BSP

(2.00)

Dodaj opinię

Firma nie otrzymała jeszcze żadnego certyfikatu jakości obsługi.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (1 z 1)

Rok temu kupiliśmy...
Rok temu kupiliśmy samochód w firmie BSP na kredyt. Na początku byliśmy bardzo zadowoleni. Znaleźliśmy dobre auto za nie złe pieniądze. Pracownik przewiózł nas wybranym samochodem po mieście, wjechał z nami na kanał i zrobił całkowity przegląd. Wszystko z autem było w porządku. Potem zaproszono Panią zajmującą się kredytami samochodowymi. Przedstawiła nam ofertę, a my zadowoleni z samochodu podpisaliśmy z nią umowę. W grudniu załatwialiśmy inny kredyt i wtedy wyszło na jaw jak zostaliśmy naciągnięci przez panią, która udzielała nam kredytu. Okazało się, że wcale nie musieliśmy się godzic na podobno obowiązkowe ubezpieczenie kredytu. przez to kwota spłaty kredytu wzrosła o prawie 20 tysięcy zł. Poczuliśmy się strasznie oszukani. Jeśli kiedykolwiek będziecie stara się o kredyt, czytajcie tekst napisany drobnym drukiem i oczekujcie odpowiedzi na każde pytanie.

Eklerka

02.02.2011

Placówka

Łódź, Pabianicka 94/96

Nie zgadzam się (2)

BSP

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż BSP?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

Rok temu kupiliśmy...
Rok temu kupiliśmy samochód w firmie BSP na kredyt. Na początku byliśmy bardzo zadowoleni. Znaleźliśmy dobre auto za nie złe pieniądze. Pracownik przewiózł nas wybranym samochodem po mieście, wjechał z nami na kanał i zrobił całkowity przegląd. Wszystko z autem było w porządku. Potem zaproszono Panią zajmującą się kredytami samochodowymi. Przedstawiła nam ofertę, a my zadowoleni z samochodu podpisaliśmy z nią umowę. W grudniu załatwialiśmy inny kredyt i wtedy wyszło na jaw jak zostaliśmy naciągnięci przez panią, która udzielała nam kredytu. Okazało się, że wcale nie musieliśmy się godzic na podobno obowiązkowe ubezpieczenie kredytu. przez to kwota spłaty kredytu wzrosła o prawie 20 tysięcy zł. Poczuliśmy się strasznie oszukani. Jeśli kiedykolwiek będziecie stara się o kredyt, czytajcie tekst napisany drobnym drukiem i oczekujcie odpowiedzi na każde pytanie.