ADMAR

(3.00)

Dodaj opinię

Firma nie otrzymała jeszcze żadnego certyfikatu jakości obsługi.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (1 z 1)

Sklep firmowy ADMAR...
Sklep firmowy ADMAR to sklep z asortymentem mięsno wędliniarskim. Zachęcił mnie do zapoznania się z jego ofertą, gdyż na drzwiach umieszczone były plakaty z cenami i nazwami danego mięsa lub wyrobu. Konkretnie weszłam po karczek bez kości w cenie 15,40zł za kg, ale chciałam jeszcze kupić nieco wędliny na kanapki. Pomieszczenie sklepu jest niewielkie, część sanitarna bardzo zwraca uwagę klientów. Pracownica poproszona o pomoc milczała jak zaklęta, powiedziałam,ze potrzebuje jeszcze jakiejś szynki, a pani na to odparła pytająco "tylko jakiej"... Zapadła długa cisza, po której sama wybrałam. Pracownica miała na sobie biały fartuch, ale ledwo go było widać, ponieważ miała na nim nałożony polar, w sumie nie dziwię się, bo temperatura panująca w pomieszczeniu była bardzo niska. stojąc przy kasie i czekając na rachunek zostałam potrącona drzwiami, które ktoś otworzył z impetem wchodząc do środka. Zwyczajnie źle i nie przemyślanie ktoś ustawił biurko z kasą, zdecydowanie zbyt blisko drzwi. Mało kontaktowa pracownica, plus duży dyskomfort podczas zakupów to wystarczające powody, aby pierwsza wizyta stałą się również ostatnią.

Asupra

02.05.2012

Placówka

Szczekociny, Plac Marii Panny 2

Nie zgadzam się (0)

ADMAR

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż ADMAR?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

Sklep firmowy ADMAR...
Sklep firmowy ADMAR to sklep z asortymentem mięsno wędliniarskim. Zachęcił mnie do zapoznania się z jego ofertą, gdyż na drzwiach umieszczone były plakaty z cenami i nazwami danego mięsa lub wyrobu. Konkretnie weszłam po karczek bez kości w cenie 15,40zł za kg, ale chciałam jeszcze kupić nieco wędliny na kanapki. Pomieszczenie sklepu jest niewielkie, część sanitarna bardzo zwraca uwagę klientów. Pracownica poproszona o pomoc milczała jak zaklęta, powiedziałam,ze potrzebuje jeszcze jakiejś szynki, a pani na to odparła pytająco "tylko jakiej"... Zapadła długa cisza, po której sama wybrałam. Pracownica miała na sobie biały fartuch, ale ledwo go było widać, ponieważ miała na nim nałożony polar, w sumie nie dziwię się, bo temperatura panująca w pomieszczeniu była bardzo niska. stojąc przy kasie i czekając na rachunek zostałam potrącona drzwiami, które ktoś otworzył z impetem wchodząc do środka. Zwyczajnie źle i nie przemyślanie ktoś ustawił biurko z kasą, zdecydowanie zbyt blisko drzwi. Mało kontaktowa pracownica, plus duży dyskomfort podczas zakupów to wystarczające powody, aby pierwsza wizyta stałą się również ostatnią.