Pogotowie Ostróda

(3.50)

Dodaj opinię

Firma nie otrzymała jeszcze żadnego certyfikatu jakości obsługi.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (2 z 2)

Córka ma zapalenie...
Córka ma zapalenie płuc i niestety po podaniu drugiego antybiotyku wystąpiły działania nieporządane w postaci wysypki na całym tułowiu. Postanowiliśmy z mężem udać się na pogotowie co dalej robić. W poczekalni czekały dwie Panie na Pana doktora. W gabinecie Pani pielęgniarka zarejestrowała mnie i sprawdziła dokument ubezpieczeniowy. Pan doktor odrazu poznał ,że to skutek uboczny po antybiotyku. Dokładnie zbadał córkę i przepisał inny antybiotyk, a tamten kazał odstawić.

Obserwatorka_22

13.11.2012

Placówka

Ostróda, Jagiełły

Nie zgadzam się (0)
Córka nagle zaczeła...
Córka nagle zaczeła gorączkować wysoko wczoraj popołudniu. Zmuszeni byliśmy z mężem udać się na pogotowie ponieważ 1 listopada to dzień świąteczny. O dziwo w poczekalni były tylko dwie osoby. Lekarz wyszedł z gabinetu i powiedział ,że trzeba poczekać ok 30min. Zarejestrowałam córkę i cierpliwie czekaliśmy. Niestety na wizytę pomimo, że byłyśmy pierwsze trzeba było czekać ponad godzinę. Pani doktor uprzejma, ale za dużo się nie dowiedziałam badanie z wizytą ok 3min łącznie może trwało.Ocena minus 1 za czas oczekiwania, ale to polska służba zdrowia i 1 lekarz na dyżurze...

Obserwatorka_22

01.11.2012

Placówka

Ostróda, Jagiełły 1

Nie zgadzam się (0)

Pogotowie Ostróda

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Pogotowie Ostróda?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

Córka ma zapalenie...
Córka ma zapalenie płuc i niestety po podaniu drugiego antybiotyku wystąpiły działania nieporządane w postaci wysypki na całym tułowiu. Postanowiliśmy z mężem udać się na pogotowie co dalej robić. W poczekalni czekały dwie Panie na Pana doktora. W gabinecie Pani pielęgniarka zarejestrowała mnie i sprawdziła dokument ubezpieczeniowy. Pan doktor odrazu poznał ,że to skutek uboczny po antybiotyku. Dokładnie zbadał córkę i przepisał inny antybiotyk, a tamten kazał odstawić.