BHMed

(2.50)

Dodaj opinię

Firma nie otrzymała jeszcze żadnego certyfikatu jakości obsługi.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (4 z 5)

9,12, 2019 udałam...
9,12, 2019 udałam się do ortopedy. Wszystko ok w rejestracji pomijając RODO zostałam zapytana o nazwisko. Jednak dalej rejestratorka na środkowym stanowisku blondyna z kaprawymi ślepiami ozdobionymi czarną kreską na powiece z miną czego, poinformowała mnie o godz 16 że mam wejść do lekarza ostatnia więc udałam się pod pokój i pytam kto jest ostatni. Wtedy wybucha awantura. Jedni mają numerki, drudzy na godzinę a trzeci jak kto przyjdzie czyli kolejka. Udaję się ponownie do rejestracji i tam ta samą baba z kaprawymi ślepiami tonem świadczącym o jej wyższości krzyczy że mam wejść ostatnia. Po reprymendzie inna kobietą odpowiada że lekarz przyjmuje do 18.30 Czyli jeszcze nie wszyscy pacjenci są . To znaczy że trudno przekazać żetelną informację proszę przyjść koło 20 bo doktora jeszcze nie ma. Ty masz tam siedzieć 5 godzin bo ona ma w du.. Reasumując bardziej to ubojnia niż przychodnia

zarejestrowany-uzytkownik

10.12.2019

Placówka

Świdnica, Strzelińska 35

Nie zgadzam się (1)
Udałem się do...
Udałem się do przychodni BHMed w celu odbycia badań okresowych, które mi zlecono w pracy. Byłem chwilę po 6 , a już ustawiła się pewna kolejka. Przy rejestracji panie ustaliły nam kolejność gabinetów, jakie mamy odwiedzić. Pierwszy odwiedziliśmy błyskawicznie. Na kolejne musieliśmy trochę czekać. Jednak nie z powodu długiej kolejki - a braku lekarzy. Zanim dotarli minęło 40 minut i dopiero zaczęli przyjmować. Nie wiem czy pani laryngolog chciała nadrobić czas, ale aż poganiała pacjentów. Ciężko tu też mówić o rzetelnym badaniu. Na czwarty gabinet - neurologa - też przyszło nam czekać. Tu przynajmniej czekanie umilała nam transmisja meczu Polska-USA (choć początkowo raczono nas bajkami - choć nie było dzieci w poczekalni). Mimo wszystko nie straciliśmy całego dnia na badania - ale z drugiej strony sporo czasu na czekanie straciliśmy. Same badania nie trwały nawet 1/4 czasu oczekiwania....

Dust_colector

01.12.2011

Placówka

Świdnica, Strzelińska 35

Nie zgadzam się (1)
W związku z...
W związku z tym, że leczę się u neurologa, który pracuje w tej przychodni wybrałem się dzisiaj na wizytę do tej przychodni, aby zarejestrować się do neurologa.Przed wejściem do przychodni zauważyłem , ze przeprowadzane są w niej prace remontowe, poniewież w miejscu parkingowym dla rowerów były zgromadzone materiały budowlane, a przed drzwiami głównymi do przychodni kratka do wycierania obuwia była przykryta jakimś materiałem i bardzo była niestabilna(chwiała się).Po wejściu do wewnątrz przychodni było czysto, ale podłoga, która została wymieniona była śliska. Do rejestracji w recepcji czekałem około pięciu minut i jakież było moje zdziwienie, gdy rejestratorka powiedziała mi , że do neurologa mogę być dopiero zarejestrowany na miesiąc listopad. Nie miałem innego wyjścia i zarejestrowałem się na listopad. W rejestracji obsłużono mnie milo i kompetentnie. Na dużej tablicy ogłoszeń w tej przychodni było widać bardzo dużo informacji na temat przyjmowania pacjentów w gabinetach prywatnych. Wróciłem niezbyt zadowolony z czasu oczekiwania na wizytę u neurologa w ramach NFZ.

Mirosław_152

01.08.2011

Placówka

Świdnica, Strzelińska 35

Nie zgadzam się (1)
Na dzień 04.11.2009...
Na dzień 04.11.2009 byłam zarejestrowana do lekarza pierwszego kontaktu. Rejestracji dokonałam telefonicznie kilka dni wcześniej. Pomijam czas oczekiwania na wizytę, pierwszy kontakt czyli człowiek potrzebuje natychmiastowej porady lekarskiej, ale cóż... to już dłuższy temat. Skupię się więc na wizycie. W związku z tym iż rejestrowałam się telefonicznie musiałam podejść do rejestracji, w dniu wizyty, aby odebrać numerek. W rejestracji (przychodnia jest raczej niewielka) były trzy młode kobiety. Dwie blisko lady przy której zatrzymują się pacjenci, trzecia była troszkę oddalona i zajęta była jakąś pracą przy dokumentacji. Niestety obie kobiety przy ladzie były bardzo nie zainteresowane podchodzącymi pacjentami. Czekałam na swoją kolej i zdążyłam zauważyć jak wygląda obsługa pacjenta. Panie były bardzo zniecierpliwione. Po moim podejściu żadna z pań nawet nie spojrzała w moją stronę. Dopiero po chwilce jak już zareagowały na moje powitanie, zwróciły oczy w moją stronę. Zapytałam o numer gabinetu do jakiego mam się skierować, usłyszałam w sumie bardziej odburkniętą informację. Czułam się jak intruz, a to między innymi dzięki pieniążkom pacjentów te panie mają pracę. Starałam się nie zdenerwować tą sytuacją, ale trudno jest zupełnie nie zwracać uwagi na taką obsługę. Wizyta u lekarza przebiegła wzorowo. Widać było profesjonalne zainteresowanie. Tuż po wyjściu z gabinetu schodziłam po schodach, a przy samych schodach na parterze znajduje się jakieś pomieszczenie gospodarcze. Z tego właśnie pomieszczenia wychodziła pani która zajmuje się utrzymaniem porządku. Nie byłoby w tym nic dziwnego, ale zapach jaki wioną z tego pomieszczenia był oszołamiający. Wszędzie głośno mówi się o zakazie palenia papierosów, a w przychodni w samym środku budynku zrobiono miejsce do palenia. Oczywiście cały ten "zapach" rozchodzi się bardzo szybko po budynku, tym bardziej że pomieszczenie to jest koło samych schodów. Dobrze że nie muszę często korzystać z usług lekarskich.

zarejestrowany-uzytkownik

06.11.2009

Placówka

Świdnica, Strzelińska 35

Nie zgadzam się (23)

BHMed

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż BHMed?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

9,12, 2019 udałam...
9,12, 2019 udałam się do ortopedy. Wszystko ok w rejestracji pomijając RODO zostałam zapytana o nazwisko. Jednak dalej rejestratorka na środkowym stanowisku blondyna z kaprawymi ślepiami ozdobionymi czarną kreską na powiece z miną czego, poinformowała mnie o godz 16 że mam wejść do lekarza ostatnia więc udałam się pod pokój i pytam kto jest ostatni. Wtedy wybucha awantura. Jedni mają numerki, drudzy na godzinę a trzeci jak kto przyjdzie czyli kolejka. Udaję się ponownie do rejestracji i tam ta samą baba z kaprawymi ślepiami tonem świadczącym o jej wyższości krzyczy że mam wejść ostatnia. Po reprymendzie inna kobietą odpowiada że lekarz przyjmuje do 18.30 Czyli jeszcze nie wszyscy pacjenci są . To znaczy że trudno przekazać żetelną informację proszę przyjść koło 20 bo doktora jeszcze nie ma. Ty masz tam siedzieć 5 godzin bo ona ma w du.. Reasumując bardziej to ubojnia niż przychodnia