Stacja Diagnostyczna

(4.38)

Dodaj opinię

Firma nie otrzymała jeszcze żadnego certyfikatu jakości obsługi.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (4 z 4)

Coroczna kontrola techniczna...
Coroczna kontrola techniczna pojazdu nie ominie żadnego posiadacza auta, jest wymagana zapisami ustaw, dlatego wizyta na stacji diagnostycznej, przynajmniej raz w roku jest obowiązkowa. Aby uniknąć kolejki wybrałam się z rana, 16 VI. Moją czynnością był podjazd do hali kontroli i oddałam samochód w ”ręce” pracownika. Mogłam przyglądać się czynnościom pracownika, który wszechstronnie dokonał sprawdzenia użyteczności pojazdu, poddając go różnym czynnikom, a wyniki ukazywały się na monitorze aparatury. Pracownik dbał o to, aby mieć odzież ochronną, która zdejmował, przed czynnościami biurowymi, mył także ręce. To nowoczesna stacja diagnostyczna, choć biuro było, raczej standardowe, bez specjalnej wizualizacji. Na koniec otrzymałam dokument przeprowadzonej kontroli i wpis w dowodzie rejestracyjnym. Pracownik był bardzo skupiony na swoich czynnościach, nawet w czasie pracy biurowej, nie przejawiał specjalnej komunikatywności, na koniec wręczył mi paragon, jako dowód zapłaty. Ważne, że obowiązki potraktował poważnie.

DORA_1

05.07.2016

Placówka

Grodków, Krakowska 20

Nie zgadzam się (0)
Raz w roku,...
Raz w roku, okresowe badania techniczne samochodu są wymogiem prawnym i wizyta na stacji diagnostycznej jest nieunikniona, dlatego wcześnie rano zawitałam tutaj, a i tak był ktoś inny, jeszcze szybszy niż ja, więc nie byłam pierwsza, ale to nie ma znaczenia. Pracownik stacji diagnostycznej to bardzo sympatyczny, komunikatywny, starszy pan, który dokładnie sprawdził stan techniczny pojazdu (zawieszenie, hamulce, światła, trójkąt, gaśnica) przy wykorzystaniu urządzeń nowoczesnej technologii, które są na wyposażeniu, wystawił stosowny dokument i opieczętował dowód rejestracyjny. Przebieg wizyty to przyjemna atmosfera, trochę nawet żartów, co nie zakłócało sprawności ani jakości, a cała wizyta była monitorowana. Trochę zastrzeżeń można mieć do biura, bo daleko mu do nowoczesnego design-u, ale nie było tragicznie, panował względny porządek.

DORA_1

15.06.2015

Placówka

Grodków, Krakowska 20

Nie zgadzam się (0)
Sprawy kontroli technicznej...
Sprawy kontroli technicznej samochodów to raczej domena mojego męża, ale tak się złożyło, że tym razem sama musiałam pojechać i przejść naocznie tzw. przegląd. Ach jak mi ”wytrzepano” samochód w czasie obowiązkowego badania/przeglądu technicznego, ale wszystko zgodnie z wymogami. Bardzo miły, kulturalny pan, komunikatywny, w dobrym nastroju, skory do żartów, wykonał czynności z należytą starannością posługując się oprzyrządowaniem wyposażenia stacji diagnostycznej. Układ kierowniczy, oświetlenie i inna sprawność samochodu, raczej tu nie umkną, tak mi się wydaje po tym, jak widziałam kontrolę mojego auta. Z mojego, laickiego punktu widzenia, nie mam zastrzeżeń. Przyjechałam, w kolejce nie czekałam, a spędzony tutaj czas to tyle ile wymagała okoliczność, cena urzędowa, więc nie podlega dyskusji, a atmosfera bardzo przyjemna. Na hali kontroli porządek i nawet okazały kwiat doniczkowy (bujny, dorodny, zielony) stał, jako dekoracja. Biuro – nic rewelacyjnego, ot standard, a obejście stanowi część innego zakładu. Najważniejsze – sprawnie zrealizowany cel wizyty, na kolejny rok ważności.

DORA_1

05.03.2015

Placówka

Grodków, Krakowska 20

Nie zgadzam się (0)
Koniec ważności terminu...
Koniec ważności terminu badań technicznych samochodu to nieuchronna wizyta na stacji diagnostycznej. Ta konieczność pojawiła się w związku z samochodem mojego męża. Ponieważ nie miałam żadnego konkretnego zajęcia zabrałam się razem z nim. Ta stacja diagnostyczna mieści się przy Warsztatach Zespołu Szkół – Centrum Kształcenia Praktycznego z wjazdem od ulicy Sienkiewicza. Przyjechaliśmy na teren stacji i mąż od razu wjechał na podjazd do stanowiska badania gdyż akurat nie było innego klienta. Dookoła porządek, podjazd wyłożony równo kostką brukową. Przywitał nas niewysoki, miły, uśmiechnięty pan – pracownik, lekko siwiejący blondyn z bródką, ubrany w odzież ochronną, poprosił aby mąż wjechał na kanał i reszta czynności należała już do pracownika. Stanowisko kontroli wyposażone w niezbędny sprzęt do wykonania tych czynności więc zaczęło się sprawdzanie przydatności pojazdu do użytkowania w ruchu lądowym. Najpierw sprawdzający wizualnie ocenił stan podwozia, wchodząc do kanału na którym stał samochód – zaglądał, pukał, stukał, coś dotykał, było OK. więc zajął się stanem pod maską – płyny wizualny stan silnika. Dalej sprawdzenie stanu hamulców – wyniki odczytał na monitorze; poziom hałasu z rury wydechowej – w normie, światła okazały się emitować zbyt wysoko swoją energię. Pracownik zapytał ze zdziwieniem: Jak państwo jeździliście z tak ustawionym oświetleniem? Gdy jechałam tym samochodem po zmroku to zdarzyło mi się, że któryś kierowca mrugnął mi pomimo iż miałam krótki, no to mu „przywaliłam” moimi długimi w odwecie i tyle – mówię. Zaczęli się śmiać a pracownik mówi: tak, z kobietami tylko zacząć to zaraz oślepią skutecznie. Oj, oślepią, oślepią i to na całe życie – dodaje mój mąż i znowu śmiech. To tylko jeden fragment dialogu bo pracownik widać generalnie bardzo komunikatywny, radosnego usposobienia i w trakcie naszej wizyty tutaj nastąpiła wymiana wielu zabawnych zdań ku ogólnej radości. Rozmowa nie przeszkadzała mu w dokonywaniu czynności przeglądowych i wykonywaniu swoich obowiązków. Oczywiście prawidłowo wyregulował zbyt wysoko ustawione światła, dokonał całkowitego przeglądu i podbił dowód rejestracyjny. Cena 98 zł, dużo czy mało - to kwota obligatoryjna więc nie ma znaczenia ta kwestia. Jeśli jeździ się samochodem to pewne koszty trzeba ponosić, nie rozwodząc się nad nimi. Stację opuściliśmy w bardzo dobrych nastrojach.

DORA_1

20.08.2011

Placówka

Grodków, Krakowska 20

Nie zgadzam się (3)

Stacja Diagnostyczna

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Stacja Diagnostyczna?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

Coroczna kontrola techniczna...
Coroczna kontrola techniczna pojazdu nie ominie żadnego posiadacza auta, jest wymagana zapisami ustaw, dlatego wizyta na stacji diagnostycznej, przynajmniej raz w roku jest obowiązkowa. Aby uniknąć kolejki wybrałam się z rana, 16 VI. Moją czynnością był podjazd do hali kontroli i oddałam samochód w ”ręce” pracownika. Mogłam przyglądać się czynnościom pracownika, który wszechstronnie dokonał sprawdzenia użyteczności pojazdu, poddając go różnym czynnikom, a wyniki ukazywały się na monitorze aparatury. Pracownik dbał o to, aby mieć odzież ochronną, która zdejmował, przed czynnościami biurowymi, mył także ręce. To nowoczesna stacja diagnostyczna, choć biuro było, raczej standardowe, bez specjalnej wizualizacji. Na koniec otrzymałam dokument przeprowadzonej kontroli i wpis w dowodzie rejestracyjnym. Pracownik był bardzo skupiony na swoich czynnościach, nawet w czasie pracy biurowej, nie przejawiał specjalnej komunikatywności, na koniec wręczył mi paragon, jako dowód zapłaty. Ważne, że obowiązki potraktował poważnie.