Zupełnie przypadkiem natrafiłam na stronę Allegro z przedmiotami użytkownika/firmy Instar Geo. Nie miałam w planie zakupu przedmiotów jakimi handluje firma, ale zachęcona niską ceną "antycznego" stolika przybiłam licytację kwotą 30zł. W opisie aukcji znalazłam informację iż przesyłka kosztuje 130zł. W związku z tym napisałam maila z zapytaniem czy tak wysoka kwota przesyłki jest określona na poczet niskiej oferty ostatecznej. W odpowiedzi otrzymałam bardzo niegrzecznego maila ocierającego się niemalże o pogróżki w którym osoba pracująca w tej firmie bądź sam właściciel agresywnie poinformował mnie że za 3,50zł stolika nie kupię. Zaznaczam iż aukcja odbywała się bez określenia ceny minimalnej, startowała od kwoty 1zł. Ponownie wysłałam zapytanie dlaczego nie jeśli nikt nie przebije mojej oferty...i wtedy się zaczeło. Właściciel firmy zadzwoił do mnie i zwyczajnie zaczął na mnie krzyczeć, straszył urzędem skarbowym (choć to nie ja ale on jest firmą), krzyk był bełkotem, bez składni i sensu. Co do sprzedawanych przedmiotów...stolik nie przedstawiał dużej wartości, nie był to antyk ale odrestaurowany stary mebel. Znam się nieco na starociach i muszę przyznać że przedmioty sprzedawane przez tego człowieka wyglądają na takie które ktoś wyrzucił na śmietnik (byc może na zachodzie Europy) a ktoś inny próbował nadać im nowe życie. Po przeczytaniu opini o sprzedających i zapoznaniu się z ocenami kupujących moje obawy potwierdziły się. Nie polecam zakupów w firmie Instar Geo!