Wchodząc do bistra dość trudno dostrzec, że to faktycznie bistro, bowiem nie rzuca się w oczy tablica z menu; przyczyniają się do tego wiszące na ścianach obrazy, podpisane "na sprzedaż, są za to rozłożone na ladzie karty menu niczym w restauracji.. Niestety nie znajdziemy w nich wszystkich dań/ przekąsek oferowanych przez bistro. O reszcie z nich można się dowiedzieć z małej kartki/tabliczki stojącej na ladzie. ~moje zamówienie:[kawa z ekspresu [5zł] + śmietanka (pojedyncza, jednorazowa)[0,50 zł]+ naleśniki z dżemem(2 szt)-[8zł] Moje odczucia/ spostrzeżenia:-w karcie, przy pozycji kawa z ekspresu nie jest sprecyzowane czy jest to kawa wyłącznie czarna czy też czy jest możliwość zamówienia kawy z mlekiem (byłam zmuszona zapytać panią za barem o kilka kwestii, lecz odczułam chłód z jej strony i takie jakby poirytowanie +jej niesympatyczna mina kiedy chciałam przeczytać jeszcze kartę stojącą na ladzie, której wcześniej nie dostrzegłam).- na zamówienie nie musiałam czekać dość długo, patrząc na to, że na zewnątrz siedzieli jeszcze inny klienci- kawę dostałam z małym ciasteczkiem, co wydało i się bardzo miłym gestem , lecz gdy je spróbowałam- zmieniłam zdanie; było ono dość twarde i smakowało, jakby pracująca tam pani podniosła je przed chwilą z ziemi. Od tego czasu prześladowały mnie myśli, jakoby ów pani od początku czuła niechęć do mnie z niejasnego mi powodu i dawała mi o tym znać poprzez danie mi np. starego ciastka, zaczęłam się w pewnym czasie również zastanawiać czy nie dostałam czasami brudnej filiżanki czy sztućców...- serwowane naleśniki były dość duże, jak dla mnie, a jestem raczej drobną osobą; w zupełności się nimi najadłam; minusem naleśników była zbyt duża w nich ilość, dosyć mdłego, dżemu.Ogólnie oceniając obsługę w bistrze Europa, muszę podkreślić negatywną atmosferę jaką dała mi odczuć po moich pytaniach pracująca tam pani, jednakże poza tym nie mam jakichś konkretnych zarzutów wobec ów obsługi, ponieważ zostałam obsłużona, myślę dość standardowo..

Od końca kwietnia czynna jest restauracja Europa. Odwiedziłem ją po raz pierwszy i pozytywnie się zaskoczyłem. Otoczenie bardzo zadbane, zieleń pielęgnowana parking czysty ale stosunkowo mały. Sam lokal jest nowym budynkiem w środku dopieszczonym w najmniejszym detalu, wszystko nowe świeże i eleganckie. Ceny wysokie ale porównywalne jak u konkurencji. Posiłki smaczne a podane w sposób apetyczny. Obsługa sympatyczna, znająca się na kuchni. Istnieje tu możliwość wynajęcia sporej sali bądź pokoi na noc itp. Brak jeszcze jakiegoś małego placu zabaw dla najmniejszych pociech, poza tym jest ok.

W niedzielę 18kwietnia organizowaliśmy przyjęcie z okazji chrztu św. naszego dziecka w tej restauracji.Wszystko było szczegółowo omówione z szefem restauracji 2 dni przed przyjęciem. Od samego początku nie spodobała mi się obsługa naszych gości obiad podano w jednej części stoliku,natomiast druga czekała jeszcze 10 minut. Na dwa przyjęcia ok 40 osób były tylko dwie kelnerki w tym jedna w ciąży.Po skonsumowaniu posiłków przyszedł czas na kawę i herbatę oraz krojenie torta. Zamówienie to było realizowane ok.30 minut bo panie obsługiwały jeszcze jedno przyjęcie. Goście się denerwowali.Na dodatek panie włożyły białe wino do zamrażarki które zamarzło i musieliśmy czekać na nie aż się odmrozi.Brak wiedzy i kompetencji z zakresu serwowania posiłków,podawania schłodzonego wina.Pucharki lodowe podane niestosowanie i wyglądały mało apetycznie.Trzeba było prosić kelnerki aby pozbierały brudne naczynia,same przechodziły obok i nie zwracały na nie uwagi.Z kuchni było słychać głośne rozmowy kucharek co nie było miłe.Ogólnie jedzenie mogłoby być lepiej podane,nieświeże wędliny czy warzywa rzuciły się w oczy.Wystój lokalu:przytulny w zimnej tonacji.Za to strogonoff był wspaniały.Jak na taką uroczystość i taką obsługę cena za wysoka.W porównaniu do konkurencji o lepszym zapleczu gastronomicznym i personelu.