Szpital Miejski Olsztyn

(0.50)

Dodaj opinię

Firma nie otrzymała jeszcze żadnego certyfikatu jakości obsługi.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (3 z 3)

Wybrałem się w...
Wybrałem się w odwiedziny do brata do szpitala mieskiego w Olsztynie. To stary szpital, przydałby sie w nim generalny remont. Sale są małe, okna nieszczelne. Obsługa w szpitalu nie jest sympatyczna, pielęgniarki pracują jakby za karę. Na terenie oddziałów panuje okropny zapach dezynfekcji i podawanych posiłków.

WŁODZIMIERZ_17

13.07.2011

Placówka

Olsztyn, Niepodległości 44

Nie zgadzam się (4)
Udałem się do...
Udałem się do poradni specjalistycznej mieszczącej się w tym szpitalu aby się zarejestrować. Przy szpitalu są niemałe problemy ze znalezieniem miejsca parkingowego. Po wejściu do poradni skierowałem swoje kroki do rejestracji. Przede mną znajdował się zaledwie jeden pacjent. Przedstawiłem niezbędne do rejestracji dokumenty i poprosiłem o wyznaczenie dla mnie pierwszego wolnego terminu. Okazało się, że będzie to środek czerwca. Przy spisywaniu moich danych osobowych pani zrobiła błąd, przepisując nieświadomie dane osobowe osoby zapisanej rubrykę wyżej niż ja. Zwróciłem jej na to uwagę. Gdy skończyła z uzupełnianiem ewidencji przystąpiła do wypisywania informacji dla mnie. Zauważyłem, że na tym blankieciku znajduje się data i w zakres czasowy przyjęcia, jednak nie było tam tzw. 'numerka', który porządkuje kolejkę. Pani powiedziała mi, że takich informacji nie wpisują. Odparłem, że nie jest to prawda, ponieważ nie dalej jak dwa dni temu podczas wizyty u innego specjalisty. Na to pani odparła iż "nie ważne co jest napisane, ważne co jest to, co ona mi przekazuje". Odparłem, że pozwalam sobie wątpić w to co pani przed chwilą powiedziała, ponieważ ludziom w kolejce nie przedstawię słów pani z rejestracji, a jedynie dokumenty, które potwierdzają moje słowa. Na co pani odrzekła: 'Co pan sobie myśli? To, że udało się panu przyłapać mnie na błędzie to jeszcze nie powód, żeby patrzeć mi na ręce!' Odparłem, że moje wtrącenia nie miały charakteru negatywnego, a wyrażały jedynie troskę o własny interes, ponieważ w razie zapisania innej osoby zamiast mnie, moja rejestracja przepadnie. Poza tym, dodałem, pomyłka jest rzeczą ludzką, a w swoich działaniach nie przejawiałem jakiejkolwiek agresji czy złej woli. Pani nic na to nie odparła, oddała mi moje dokumenty i przystąpiła do rejestracji kolejnej osoby. Takie zachowanie oceniam bardzo negatywnie.

Marcin_196

24.04.2009

Placówka

Olsztyn, Wojska Polskiego

Nie zgadzam się (16)
Otrzymałem od swojego...
Otrzymałem od swojego lekarza skierowania do poradni. Po zasięgnięciu informacji udałem się do miejsca, w którym te poradnie się znajdują, czyli do Szpitala Miejskiego przy ulicy Wojska Polskiego w Olsztynie. Trzeba przyznać, że do poszczególnych jednostek trudno jest trafić, w kompleksie jest kilka budynków, są one co prawda właściwie oznaczone, jednak dla człowieka, który udaje się tam pierwszy raz sprawia to kłiopoty. Odszukałem więc stosowną poradnię specjalistyczną i wszedłem do środka. Wewnątrz budynku było tłoczno. Duża liczba pacjentów czekała przy okienkach rejestracyjnych do klilku poradni. Kolejki do mojego okienka, która znajdowalo się zaraz obok tego tłumu, nie było. Zadowolony podszedłem do okienka i spostrzegłem, że nikt przy nim nie obsługuje. Widząc na ścianie obok wyraźne wskazanie, że jest to rejestracja do pradni, w której chciałem się zarejestrować, postanowiłem zaczekać. Po 15 minutach bezowocnego czekania podszedłem do sąsiednich okienek z pytaniem, czy ktoś przy moim okienku pracuje. Odpowiedź była którka i treściwa "tak, proszę czekać". Odpowiedziałem, że czekam już 15 minut, i to bezskutcznie. Riposta była natychmisatowa "Takie życie". Po kolejnych 10, czyli w sumie już 25 minutach oczekiwania, podszedłem raz jeszcze i ponowilem swoje pytanie (nadmienić trzeba, że do pozostałych okienek kolejka nie zmniejszała się ani przez moment, panie pracowaly intensywnie). Pani powiedziała "proszę czekać". Odparłem, że czekam już 25 minut(!) bez żadnej informacji. Kobieta nic nie odrzekła. Po upływie kolejnych 5 minut, co dawało już połgodzinne oczekiwanie bez jakiejkolwiek informacji, kobieta, która rejestrowała przy innym okienku łaskawie podeszła do mojego. Zaznaczyła od razu, że robi to w zastępstwie koleżanki i że na przyszłość 'trzeba czekać"(sic!). Po czym dosć zjadliwie i niejako z satysfakcją poinformowała mnie, że pierwszy wolny termin do lekarza specjalisty w tej dziedzinie to początek sierpnia. Po zapisaniu się wyszedłem z placówki. Nie przypominam sobie, abym kiedykolwiek spędził tyle czasu na oczekiwaniu bez jakiejkolwiek informacji zwrotnej. Rozumiem, że może zdarzyć się nagłe wyjście z rejestracji, ale przecież nic nie tłumaczy półgodzinnej absencji. Nie było tam żadnej informacji o choćby chwilowym wyjściu.

Marcin_196

27.03.2009

Placówka

Olsztyn, Wojska Polskiego

Nie zgadzam się (16)

Szpital Miejski Olsztyn

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Szpital Miejski Olsztyn?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

Wybrałem się w...
Wybrałem się w odwiedziny do brata do szpitala mieskiego w Olsztynie. To stary szpital, przydałby sie w nim generalny remont. Sale są małe, okna nieszczelne. Obsługa w szpitalu nie jest sympatyczna, pielęgniarki pracują jakby za karę. Na terenie oddziałów panuje okropny zapach dezynfekcji i podawanych posiłków.