PKS Polonus

(2.10)

Dodaj opinię

Firma nie otrzymała jeszcze żadnego certyfikatu jakości obsługi.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (10 z 22)

W miarę często...
W miarę często korzystałem z usług tego przewoźnika na trasie Kraków-Warszawa-Kraków jednak po ostatniej podróży stwierdziłem ,że to koniec. Wsiadając do autobusu (kto korzysta ten wie)okazuje się bądź kupuje bilet u kierowcy.Nie ma możliwości wejścia bez biletu do pojazdu,chyba że jest się kanarem jak pan ,który wsiadał przedemną ale o tym nie wiedziałem kierowca wiedział. po ok,godzinie podróży około nomen omen północy zostałem wyrwany ze snu przez tegoż pana kanara z tekstem bilet do kontroli proszę.Kto budził się nagle o północy wie co to za uczucie,pech chciał że po sprawdzeniu biletu przez kierowce " dobrze" go schowałem więc nie byłem w stanie go okazać natychmiast.Na moją sugestię ,że inaczej bym się do pojazdu nie dostał nie mając biletu pan kanar raczył mnie poinformować,że moim obowiązkiem jest bilet miec do okazania przez całą podróż.-Jaka decyzja? padło z ust tego pana kilka razy bo już go swędziało wypisanie mandatu250pln i miałem kupić nowy bilet bo jak nie to on mnie wysadzi,dowiedziawszy się o scieżce reklamacyjnej podałem panu prawo jazdy by wypisał ten mandat dla niego znowu okazało się to problemem bo według niego nie jest to dokument tozsamości,nie miałem wtedy dowodu przy sobie,stwierdził ze wzywa policję za dodatkowo bagatela 600pln ponowne przeszukanie kieszeni pozwolilo mi znalezc zgube ktora mnie tyle nerwow kosztowala.Nadmieniam ze z kanarem byl jeden z kierowcow ktorzy jeszcze mowili o podobnej sytuacji z pasazerem ktory bilet wyrzucil po wejsciu do pojazdu do kosza z tego co ich zrozumialem musial za nim grzebac w tym koszu ku uciesze tego duetu,przykro mi ze zostalem tak potraktowany nie bylo zadnego zrozumienia tylko pogoń za kasą,na pocieszenie pozostaje mi to ze poza polonusem na tej trasie kursuja inne autobusy a polonusowi zyczę szczęścia w pozbywaniu się pasażerów .Nadmieniam że kanar się nie przedstawił,więc i ja tego nie uczynie

zarejestrowany-uzytkownik

10.01.2015

Placówka

Warszawa, al. jerozolimskie 144

Nie zgadzam się (0)
Jakiś czas temu...
Jakiś czas temu korzystałam z usług przewoźnika Polonus. Mając wcześniej bardzo złe doswiadczenia (pożar autobusu) podeszłam do tematu sceptycznie. Jednak byłam mile zaskoczona. Pojazd okazał się czysty, obsługa miła, podróż mineła bez zakłóceń.

Małgorzata_2316

06.08.2014

Placówka

Warszawa, al. jerozolimskie 144

Nie zgadzam się (2)
Witam. Miałam przygodę...
Witam. Miałam przygodę z Polonusem. Kierowca NIE ZATRZYMAŁ SIĘ NA PRZYSTANKU!!! Musiałam jechać do innego miasta na autobus. To jakiś żart!!! Tak rozpzaczęłam ferie... strzeżcie się tego g*wnianego przewoźnika. 0 profesjonalizmu!!! Nie polecam. Jestem zmordowana podróżą choć nawet jeszcze nie jestem w drodze na mój wyczekany wyjazd.... dobrze że chociaż oferują WiFi

gorska0071

15.02.2014

Placówka

Warszawa, al. jerozolimskie 144

Nie zgadzam się (0)
Firma PKS Polonus...
Firma PKS Polonus oferuje przejazd autobusem na trasie Karwia - Warszawa. Według informacji zamieszczonej na stronie www przewoźnika, czas przejazdu na trasie Gdynia - Warszawa miał wynosić 6 h 45 min. Autobus wg rozkładu powinien wyjechać z Gdyni o godz. 15.55. Niestety, przyjechał do Gdyni z PÓŁTORAGODZIINYM OPÓŹNIENIEM! Ostrzegam potencjalnych pasażerów przed korzystaniem z usług tej firmy! Firmie PKS Polonus proponuję zmianę nazwy na PRL-BIS-BUS! Nazwa będzie jak najbardziej adekwatna do standardów panujących w PRL!

Kotycja

20.08.2012

Placówka

Warszawa, al. jerozolimskie 144

Nie zgadzam się (0)
W czasie wyjazdu...
W czasie wyjazdu na urlop przyszło mi skorzystać z usług tego przewoźnika. Z uwagi na sezon urlopowy nie wiedziałem czy uda się na niego załapać, gdyż wsiadałem na pośrednim przystanku. Autobus przyjechał z ponad 30 min. opóźnieniem, na szczęście było kilka wolnych miejsc. Kierowcy bardzo uprzejmi i kulturalni. Autobus dość komfortowy. Kierowcy po drodze wymienili się, jeden jechał bardzo bezpiecznie i dynamicznie, niestety drugiemu zdarzało się wjeżdżać na skrzyżowania na czerwonym świetle lub zatrzymywa się już po wjechaniu na skrzyżownie. Kierowcą mimo dynamicznej jazdy nie udało się nadrobić opóźnienia do stacji docelowej. Na miejscu kierowcy znów wykazali się wysoką kulturą osobistą.

zarejestrowany-uzytkownik

04.08.2012

Placówka

Nie zgadzam się (1)
Odbyłem podróż na...
Odbyłem podróż na trasie Warszawa dw.Zachodni-Lwów dw. Stryjski .Rejs obsługiwany byl przez dwóch kierowców ,autobus wypełniony w blisko 100 % było tylko kilka pojedynczych miejsc .Kierowcy byli mili i sympatyczni. Jedyne zastrzeżenie można mieć do samego autobusu, a mianowicie jak na tak długą trasę to mógłby być trochę bardziej wygodny.

zarejestrowany-uzytkownik

13.06.2012

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (1)
Jestem studentem z...
Jestem studentem z Gdańska, a więc trasą Olsztynek-Gdańsk jechałem wielokrotnie, z różnymi przewoźnikami. PKS Polonus dotychczas kojarzył mi się całkiem dobrze. Niewielkie spóźnienie (porównywalne, ale ciut mniejsze od innych), pomijając walkę o miejsca w autokarze (w przypadku większego ruchu, gdy się nie wykupi biletu wczas można najzwyklej w świecie nie wsiąść) całkiem polubiłem już tą firmę (autokary rzekłbym średnia krajowa, cena jak wszędzie +-10%). Aż do dzisiejszego dnia.Mimo, że wiosna, na dworze 1*C. Autobus spóźniony o 15min, ale w końcu w niedzielę rano na drogach jest pusto, więc to możliwe. Kierowca zatrzymuje się jakieś 50m od przystanku (w Olsztynku to jest jeden mały plac, który da się obejść w 2min), ale spokojnie student z plecakiem i laptopem podejdzie. Gdy już jestem w połowie drogi (z autobusu nikt nie wysiadł,a do miasta zajeżdżając zjechał specjalnie z trasy) autobus rusza - profesjonalnie omijając machającego pieszego. Każdy kto był w Olsztynku wie, iż tu nie da się nie zauważyć pasażera.O próbie kontaktu z firmą (3 różne numery + wybieranie tonowe) mogę powiedzieć tyle, iż po 10min połączenia wciąż nie porozmawiałem z nikim.Jeśli ktoś jedzie z miejsca startu i wykupi wcześniej bilet to nie ma co narzekać, jeśli jest inaczej - polecam zmianę przewoźnika.

pawel_krzy

01.04.2012

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (0)
Pamiętacie Państwo moją...
Pamiętacie Państwo moją obserwację o warszawskim dworcu PKS Stadion. Tak jak przypuszczałam nie podjęto wyzwania i z dniem 01.09.2011 dworzec ów został zlikwidowany. Na stanowiskach przystankowych pojawiły się komunikaty PKS Polonus z informacją o likwidacji dworca, podobną informację zamieścił też PKS Garwolin. Kursy mają odbywać się z pod dworca Warszawa Wschodnia, swoje przystanki udostępnił ZTM. Przewidziano postoje na trasie a przede wszystkim każdy z przewoźników ma możliwość zastosowania swojej taktyki w zaistniałej sytuacji. Jak do tej pory kursy w kierunku Torunia i Lublina będą startowały nadal z Dworca Zachodniego. Prywatni przewoźnicy jako samowolną bazę mają przy aleji Jana Pawła za ulicą Złotą. Jeszcze jedno dzikie miejsce to okolice Pałacu Kultury. I tak oto stolica eubejska pokazuje swoją nie udolność jeżeli chodzi o podmiejski i dalekobieżny transport publiczny. Bez sprzecznie PKS Stadion wymagał nie zwłocznej renowacji i reorganizacji. We spół ze stacją PKP o tej samej nazwie miał budynek z kasami i poczekalnią. Obecnie jak i sama stacja jest w remoncie. Tuż obok buduje nam się Stadion Narodowy. Jeżeli PKS,y się w ten obrazek nie wpisywały, jeżeli nie było pomysłu na pozytywne zmiany czy naprawdę jedynym rozwiązaniem była likwidacja? A jeżeli już to zostawiając pasażerów z jednym dworcem, i z wielką prowizorką komunikacyjną jest bardzo źle przynajmniej przeze mnie postrzegane.

zarejestrowany-uzytkownik

05.09.2011

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (3)
Kilka a nawet...
Kilka a nawet kilkanaście razy w miesiącu jeżdżę do Garwolina, oddalonego od Warszawy około 60 km . Pisałam już iż raczej nie zwracam uwagi na nazwę przewoźnika ( który lokalny PKS obsługuje dany kurs, prywatną komunikację pomijam). Ważne by godzina odjazdu a tym samym i przyjazdu do miasta mi pasowała. Dziś o godzinie 8.35 z dworca Autobusowego Warszawa Stadion na stanowisku stał autokar PKS Warszawa Polonus, relacji Warszawa-Lublin przez Garwolin co tu jest oczywiste bo inaczej bym do autobusu nie miała powodu wsiadać. Stosunkowo nie wiekowy SOLBUS, na białej karoserii z boków miał duży napis w ciemno bordowym kolorze w stylizacji czcionki i grafiki nawiązującej do gdzie indziej wymienianego logo tych właśnie PKS’ ów). Fotele mocno wyprofilowane, z pasami i podnóżkami przymocowanymi do dołu oparć foteli . Tapicerka w pstrokaty wzorek na szaroniebieskim tle. W oknach blado niebieskie, nieco spłowiałe firanki. Podłoga jeszcze ze śladami niedawnego jej całościowego mycia, makra. Siedzenia nie zniszczone ,dopięte na rzepy nakładki na zagłówki. Kierowca, mężczyzna (no tabene nie spotkałam się jeszcze w żadnym PKS’ ie z kierowcą kobietą) w średnim wieku ubrany swobodnie w ciemny sweter, koszulę, i czapkę jest uprzejmy jako człowiek, agresywny jako uczestnik ruchu drogowego. Kilka krotnie gwałtownie hamuje gdy okazuje się iż nie uda mu się pokonać świateł w danym cyklu. Wyprzeda również gwałtownie i nie ostrożnie.. Zabawna, a na pewno nie codzienna sytuacja miała miejsce już pod Garwolinem kiedy kierowca rzuca zapytanie do pasażerów( tu mała dygresja iż tych była niewielu) jak ma zjechać z wiaduktu by wjechać do miasta a konkretnie na Dworzec. Młody mężczyzna jest na szczęście obeznany z trasą i zasadami organizacji ruchu w tym rejonie gdyż udziela szybko odpowiedzi. Siedział wcześniej tuż za kabiną kierowcy i dzięki temu niewątpliwie szybko udzielił wsparcia i pilotażu do celu. Cena biletu na rynkowym poziomie 8, 58 złotych za bilet normalny. Honorowane są ulgi ustawowe.

zarejestrowany-uzytkownik

16.03.2011

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (4)
Po świątecznym weekendzie...
Po świątecznym weekendzie musiałam dosteć się do Nidzicy,i pomyślałam że najlepszym rozwiązaniem będzie PKS, ale niestety to był zły pomysł. Autobus podjechał na stnowisko o 9.00, a to godzina odjazdu. Gdy weszli wszyscy pasażerowie było godzina 9.10, więc już z opóźnieniem wyjechaliśmy. W autobusie w trakcie podróży zepsuło się ogrzewanie, a dokładnie nie można było go wyłączyć, było bardzo gorąco. Kierowca nie należał do zbyt miłych ludzi.

Mała_5

13.11.2010

Placówka

Warszawa, al. jerozolimskie 144

Nie zgadzam się (8)

PKS Polonus

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż PKS Polonus?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

Świetnie!
Świetnie.