Policja

(2.78)

Dodaj opinię

Firma nie otrzymała jeszcze żadnego certyfikatu jakości obsługi.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (41 z 46)

nie zawsze można...
nie zawsze można znaleźć wsparcie

Klient_qusSc

03.10.2023

Placówka

Nie zgadzam się (0)
Załatwiając sprawę interwencyjną...
Załatwiając sprawę interwencyjną zostałam obsłużona w bardzo profesjonalny sposób. Po dokonaniu szczegółowego zeznania policjant śledczy dokładnie poinformował mnie o sposobach i możliwościach załatwienia nurtującej mnie sprawy. Czułam się bezpieczna i odniosłam wrażenie, że funkcjonariuszowi zależy na dobru petenta.

zalogowany_użytkownik

21.03.2014

Placówka

Lubin, Traugutta 3

Nie zgadzam się (0)
Bardzo różne są...
Bardzo różne są opinie na temat nasze Policji, jednak parę słów uznania muszę wyrazić za sprawnie zorganizowaną akcję kontroli trzeźwości na drodze przelotowej Walimia w dniu 1 czerwca (trwający tzw. długi weekend). Kolejni kierowcy witani byli z uśmiechem, proszono ich o dmuchnięcie w alkomat, dziękowano i mogli jechać dalej. Mąż prowadził więc on dmuchał, policjant był dobrym nastroju co zdradzał jego sposób bycia w nastroju skłonny do żartu, pomimo krótkiego kilkunastosekundowego postoju. Słowa uznania szczególnie za dbałość o bezpieczeństwo na drogach, tego trzeba pilnować i podwójny ”gaz” eliminować.

DORA_1

20.06.2013

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (0)
To był kolejny...
To był kolejny , niezapowiadający się w żadne wyjątkowe wydarzenie dzień. Pochmurny dzień, uczucie nie dospania, wizja ośmiu godzin w pracy nie dawała nadziei na jakiś "promyk" słońca w tym dniu. Po codziennych, rannych czynnościach dotarłem do samochodu- ukradli tablice rejestracyjne. I tu niestety uzmysłowiłem sobie ,że jeszcze sporo "negatywnych" bodźców przede mną . oczywiście pierwsza myśl: Policja. Dzwoniąc usłyszałem ,że muszę osobiście się stawić na posterunek. Więc jadę. Przed samym komisariatem, mijam radiowóz policji, który dynamicznie zawraca zauważając brak tablic . Pod posterunkiem, z groźną miną dopytują się dlaczego nie mam tablic, . Kiedy słyszą ,że ukradli i kazano mi przyjechać osobiście. Niechętnie odstępują od nałożenia mandatu i informują ,że grozi mi 500 za jazdę bez - pewnie myśleli zawracając za mną ,że złapią już punkty na początku zmiany. Pytanie jakie mnie dręczy, to dlaczego osoba informująca mnie przez telefon nie wspomniała o takim ryzyku? - ale raczej "nie ma " się co dziwić ,przecież to nie jej pieniądze. Gdy już dotarłem na miejsce , dyżurny poinformował mnie ,że trzeba czekać bo referent przychodzi o 8-mej. I tu pojawia się kolejne pytanie: Jeśli bym zjawił się na komisariacie o 6 lub 5 to też bym musiał czekać?. Czy tylko referent - cokolwiek to znaczy - potrafi przyjąć zgłoszenie ?. Dodam w tym miejscu,że czekając na tego pana, miałem okazję "zapoznać się z poranną zmianą. Z wchodzących osób tylko kilka osób użyło formy grzecznościowej "dzień dobry" , z czego tylko jedną okazał się policjant - reszta to pracownicy cywilni. Oczywiście reszta zmiany też odnotowała moją obecność, niejednokrotnie nawiązując ze mną kontakt wzrokowy - spojrzenie sugerujące tylko jeden powód mojego pobytu w komisariacie, Podsumowując: Czy na tym komisariacie pracują tylko osoby które zapomniały, że są tam dla nas a nie my dla nich? Czy każdy kto czeka na posterunku, to zły człowiek, i nie należy mu się szacunek?. Myślę ,że każdy zna odpowiedź. A co do komisariatu jeśli chodzi o "jakość obsługi" to chyba dużo przegapili.

JOEGARRET

26.05.2013

Placówka

Pabianice, Żeromskiego 18

Nie zgadzam się (0)
Zdaje mi się,...
Zdaje mi się, że policja powinna dawać przykład, jak się jeździ. Jednakże nic bardziej mylnego. Właśnie w sobotę myślałem, że będe miał stłuczkę, gdyż policjnt postanowił sobie skręcić na czerwonym świetle. Nie jechał na kogucie, więc nie był uprzewilijowany. Oczywiście, musiałem ostro hamować i inne samochody za mną także. A policjant nawet się nie obejrzał. Widać, olał to.

zarejestrowany-uzytkownik

10.05.2013

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (0)
Wygląd miejsca na...
Wygląd miejsca na zewnątrz i wewnątrz schludny, bardzo przyjemny. Organizacja, szybko, panowie pomagają, są życzliwi, uprzejmi. Wygląd przystosowany do wykonywanego zawody, szeroka wiedza, kompetencje i kwalifikacje również. Zachowanie, uprzejmi,służą pomocą.W kliku sytuacjach prosiłam o pomoc i ją otrzymałam

Iwona_913

20.01.2013

Placówka

Jędrzejów, ul. 11Listopada 78

Nie zgadzam się (0)
Wygląd zewnętrzny oraz...
Wygląd zewnętrzny oraz wygląd w środku schludny. Organizacja sprawy są załatwiane szybko. Panowie bardzo uprzejmi,życzliwi. Nie ma zastrzeżeń.Posiadają szeroką wiedza w swoim zakresie, wzorowe zasady, kompetencje.Wygląd również podporządkowany do wykonywanego zawodu. Służą pomocą, nie mam zastrzeżeń oraz problemów.

Iwona_913

20.01.2013

Placówka

Sędziszów, ul.Dworcowa 17

Nie zgadzam się (0)
Komenda znajduję ...
Komenda znajduję się na ul.Dr. Zielińskiego. Komisariat jest nocą zamknięty lub na dzwonek. Numery to 997 lub 112. Wieczorem jest patrol policji. Policjanci są różni i w porządku i nie.

Mateusz_726

19.10.2012

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (0)
Muszę wyrazić słowa...
Muszę wyrazić słowa uznania dla pracowników policji, oddelegowanych do pilnowania porządku przed meczem Polska – Mołdawia, którzy (wprawdzie po interwencji uczciwie stojących po zakup biletów) włączyli się do pilnowania kolejności podchodzenia do kas, bo im bliżej meczu, tym więcej osób chciało kupić bilet na tzw. „krzywego”- bez kolejki. Panowie policjanci, „rośli” mężczyźni stanowczo respektowali prawa uczciwie oczekujących, nie przekraczali granic słowa ani czynu (osobiście, niejednego awanturnika, potraktowałabym „dotkliwiej”), jednak w czasie gdy wraz ze znajomymi oczekiwaliśmy na swoją kolej, dopilnowali ładu i mogliśmy zakupić bilety, aby udać się na stadion.

DORA_1

05.10.2012

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (0)
Idąc ulicą zaczął...
Idąc ulicą zaczął mnie zaczepiać jakiś starszy facet. Pokrzykiwał do minie i zaczął pokazywać zboczone rzeczy. Bardzo się przestraszyłam i uciekłam do samochodu, jednak on podszedł bliżej i dalej coś pokazywał. Postanowiłam zadzwonić na 112. Nie minęły nawet 2 sygnały a już odezwał się komisarz. Wyjaśniłam o co chodzi, pan poprosił o krótki opis tego mężczyzny. Po krótkiej rozmowie podziękował i obiecał przekazać zgłoszenie do patrolu.

CiociaKlocia

20.09.2012

Placówka

Lublin, Królewska

Nie zgadzam się (0)
Kto jest szybszy?...
Kto jest szybszy? Stałem na światłach a obok mnie radiowóz z policjantem i policjantką. Za kierownicą był policjant, który chyba chciał się popisać. Z piskiem opon ruszły na zilonych światłach i na prostej drodze na ul. Pogodnej jechał co najmniej 80 gdyż u mnie było 50 a on szybko uciekał. Widać: co wolno wojewodzie to nie tobie smrodzie.

zarejestrowany-uzytkownik

19.09.2012

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (0)
Kto zaiwnił, nie...
Kto zaiwnił, nie wiadomo? Otwarto drogę szybkiego ruchu w stronę Warszawy. Miało być fajnie i szybko. Jednakże jak zwykle jest coś nie tak, bo urzędnicy nie wyrobili się z decyzjami dotyczącymi ustawienia ekranów dzwiękoszczelnych. Dzięki temu zamiast 120 jest ograniczenie do 9o. Oczywiście, na drodze jest sporo radiowów, któe mierzą prędkość i wlepiają mandaty za prędkość. Więc kto jest winny?

zarejestrowany-uzytkownik

19.09.2012

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (0)
To co robi...
To co robi teraz białostcoka policja to już porażka. Pobudowano w Białymstoku ekrany dzwiękoszczelne a w miejscach, gdzie są boczne wjazdy ustawia się tam policja i łapie na radar. Oczywiście, jest ona schowana i nie widać, że stoi tam radiowóz. Takie działanie wpływa negatywnie na kierowców, którzy muszą raptownie hamować a przez to stwarzają zagorżenie na jezdni.

zarejestrowany-uzytkownik

19.09.2012

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (0)
W dniu dzisiejszym...
W dniu dzisiejszym ulicą Lipową był przemarsz orkiestr dętych. Oczywiście, Policja zabezpieczała teren, aby nic się nie stało uczestnikom przemarszu. Ale chyba się to nie udało. Orkiestry idąc grały, więc był zachowany pwien odstęp, aby muzyka nie nachodziła na siebie. I pomiędzy tymi orkiestrami Policja zaczęła puszczać autobusy miejskie. Chyba bez pomysłu, gdyż wiadomo, że orkiestra nie idzie szybko więc autobus jak podjechał to musiał się zatrzymywać. Oprócz tego, zostały puszczone autobusu ulicą naprzeciw orkiestrze, któa właśnie szła. Autobus musiał zjechać na pobocze a muzykanci musieli zejśc na drugą stronę, aby nie wejść na aurobus.

zarejestrowany-uzytkownik

24.06.2012

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (0)
Byłam świadkiem niecodziennego...
Byłam świadkiem niecodziennego „obrazka” współpracy Policji i Straży Miejskiej gdy czekałam na małym parkingu w samochodzie pomiędzy ulicą Reymonta i Sienkiewicza. Przy wjeździe do rynku od ulicy Sienkiewicza parkowały trzy samochody pomimo znaku zakazu parkowania i postoju. Podjechał radiowóz policyjny i po niedługiej chwili wysiadło dwóch panów z napisami na plecach: jeden – Policja, drugi – Straż Miejska. Obaj podeszli do parkującego BMW i strażnik włożył za wycieraczkę kartkę – prawdopodobnie mandat lub wezwanie do wyjaśnienia, policjant zrobił to samo u dwóch dalej parkujących samochodów. Pochwalam karanie łamania przepisów drogowych (choć nie jestem zwolennikiem komunikacji za wycieraczkami samochodu), zwłaszcza jeśli jest to ewidentne tuż za znakiem zakazu. W miasteczku jest dość miejsca do parkowania i to bezpłatnie. Postawa tych służb porządkowych prawidłowa, choć znajdą się pewnie tacy, którzy ze mną się nie zgodzą.

DORA_1

12.06.2012

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (0)
Moja negatywna opinia...
Moja negatywna opinia nie wiąże się z faktem, że kontrola zakończyła się mandatem karnym, lecz z tym w jaki sposób policjant podszedł do sprawy. Policjant zatrzymał pojazd w miejscu gdzie podobno było ograniczenie do 80km/h, jednak cała kontrola przebiegała zupełnie nie tak jak powinna przebiegać. Na początku policjant podszedł jak do stodoły i nie przedstawił się, tylko od razu przeszedł do słynnego "dokumenty poproszę". Wiadomo nikt nie chcę płacić mandatów i każdy będzie się tłumaczył, i tu kolejna niekompetencja i brak wiedzy naszego stróża prawa. Policjant oświadczył że najmniejsza kara będzie- 100zł i 4 pkt karne, na to ja odpowiedziałem, że najniższy wymiar kary to "pouczenie", które jest właśnie najniższą i najtańszą formą kary, jednak pan władza oświadczył, że absolutnie tak nie może być- widać zakres wiedzy jaką posiadał funkcjonariusz.

Sebastian_380

26.05.2012

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (0)
Od godziny 11-tej...
Od godziny 11-tej próbowałam dodzwonić się do siedziby komendy, w celu porozmawiania z dzielnicowym o problemie, który pojawił się jakiś czas temu w jednym z mieszkań mojego bloku. Numer, pod który dzwoniłam znalazłam na stronie internetowej. Próbowałam się połączyć kilkanaście razy, ale bez porządanego skutku. Cały czas słyszałam komunikat automatycznej sekretarki: "Komenda Miejska Policji w Koninie. Proszę czekać." Pani miała miły głos, ale jak długo można czekać na odbiór telefonu?! Poirytowana zaczęłam szukać numeru telefonu bezpośrednio do dzielnicowego z mojego rewiru - kolejne próby połączenia również spęzły na niczym. Odszukałam trzeci, ogólny numer do komendy. Ku mojemu zdziweniu, przy pierwszej próbie połączenia ktoś odebrał telefon. Zostałam poinformowana o urzędzie, do którego się dodzwoniłam oraz zapytana w jakiej sprawie dzwonię. Pan był wyjatkowo niemiły. Gdy powiedziałam, że chciałabym skontaktować się z dzielnicowym mojego bloku, pan podał mi numer telefonu do Kierownika Rewiru Dzielnicowych i rozłączył się. Kolejne kilka prób połączenia pod podany numer telefonu zakończyły się fiaskiem. Postanowiłam zacząć dzwonić pod wszystkie podane numery telefonów dzielnicowych. Nagle usłyszałam męski miły głos. Pan Dzielnicowy (nie z mojego rewiru) przedstawił się i zapytał w czym mi może pomóc. Poinformowałam go, iż chciałabym porozmawiać z "moim" dzielnicowym, na co pan powiedział, iż wszyscy są na odprawie i poprosił o mój numer telefonu z zapewnieniami o przekazaniu właściwemu człowiekowi. Zatem czekam na telefon zwrotny. Swoją drogą, na stronie znajdują się hasła: "Zgłoś korupcję", "Niebieska linia", "Telefon zaufania" itd. ale jak korzystać z pomocy urządników, jeżeli pod podanym numerem telefonu na komendę słychać: "Komenda Miejska Policji w Koninie. Proszę czekać".

zarejestrowany-uzytkownik

08.02.2012

Placówka

Konin, Przemysłowa 2

Nie zgadzam się (0)
Już zmierzchało gdy...
Już zmierzchało gdy na trasie Nysa – Skoroszyce w Makowicach pojawił się zatrzymujący policjant, nieopodal nie-oznakowany samochód (ogólnie znany) – ciemny opel Vectra. Mikołaj – usłyszałam przez uchyloną szybę; będą prezenty?-zapytałam; niektórzy dostają, nawet spore do zapłaty, dokumenty proszę: prawo jazdy, OC, dowód rejestracyjny – kontynuuje policjant. A Mikołaj jakoś się nazywa, może stopień służbowy posiada? – pytam. Wyraźnie go to speszyło, humor mu zbladł i zmieszany, mało zrozumianym głosem, prawie wymamrotał: aspirant Janusz lub Mariusz …, rutynowa kontrola, poproszę o dokumenty. Podałam. Czyj to samochód? Mój. Co pani przewozi w bagażniku? Oprócz porządku, koło zapasowe i 2 lub 3 buteleczki płynów samochodowych w które mąż mnie zaopatrzył, tak na wszelki wypadek. Proszę otworzyć bagażnik. Wysiadłam, otworzyłam. Najwyraźniej próbował jakąś przewagę wypracować sobie nade mną, tylko ja nie z tych co to zaraz się przestraszą i cicho „siedzą”. Dziękuję, proszę wsiąść do samochodu, sprawdzę jeszcze stan techniczny. Sprawdził, oddał dokumenty, podziękował i pozwolił kontynuować podróż. W sumie nie był niegrzeczny ale odniosłam wrażenie, że prezent miał ochotę mi „wlepić”. Jak na rutynową kontrolę to trochę za szczegółowo, ale niech mu tam … . Było ich dwoje, drugi policjant to kobieta, też zatrzymywała do kontroli samochody. Oboje ubrani w mundury, czapki na głowach, lizaki w rękach. Zatrzymywali pojazdy w trybie ciągłym, może akcję mieli a może faktycznie kontrola rutynowa. Długo to nie trwało, może jakieś 10 minut, czasu nie odczuwałam, ale dość szczegółowo było. I ogólnie przyczepić się nie byłoby do czego tylko powinni wiedzieć policjanci, nawet ci z nie-oznakowanego samochodu, że nawet w żartobliwym trybie zatrzymań obowiązuje służbowa postawa, nawet „Mikołaja” policyjnego.

DORA_1

14.12.2011

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (0)
Tak się zastanawiam,...
Tak się zastanawiam, czy są równi i równiejsi. Oczywiście że są. Rozchodzi mi się o policję. Ostatnio jadąc samochodem zauważyłem zmieniające się światło na żółte, więc się zatrzymałem bez żadnego problemu. Jednakże jadący za mną innym pasem radiowóz wjechał na skrzyżowanie na żółtym świetle a opuszczał skrzyżowanie na czerwonym. Gdyby to był normalny samochód to od razu byłby mandat a tu wiadomo, ze swój swego nie ruszy. Muszę nadmienić, że samochód nie był uprzywilejowany w ruchu.

zarejestrowany-uzytkownik

27.10.2011

Placówka

Nie zgadzam się (3)
Policja w Słupsku...
Policja w Słupsku należy do bardzo sprawnie funkcjonującej formacji. Przynajmniej ja nie mam powodów by na nią narzekać. I tym razem wydarzenia, których byłam uczestnikiem, przekonały mi o słuszności moich poglądów. Udawałam sie ul.Szczecińską natrafiłam na gigantyczny korek drogowy na jednej z głównych ulic Słupska. Zator spowodowany był trzema stłuczkami my niestety byliśmy czwartą kolizją,gdyż zachamowaliśmy a samochód jadący z tyłu i uderzył w tył naszego samochodu. Postanowiłam zgłosić ten fakt na policję. Przyjechał radiowóz ,pierwsze o co zapytał policjant to czy wezwać karetkę ,czy ktoś ucierpiał ????mieliśmy dwójkę dzieci w samochodzie.Gdy powiedzieliśmy że nie policjant przystąpił do następnych czynności związanych z kolizją drogową.Przeprowadzono to bardzo sprawnie i rzeczowo.Funkcjonariusz był bardzo miły i wyrozumiały.W tym przypadku policja w pełni wywiązała się ze swoich obowiązków.

zarejestrowany-uzytkownik

07.10.2011

Placówka

Słupsk, Patrol drogowy

Nie zgadzam się (0)

Policja

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Policja?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

nie zawsze można...
nie zawsze można znaleźć wsparcie