Apteka na Kolejowej

(5.00)

Dodaj opinię

Firma nie otrzymała jeszcze żadnego certyfikatu jakości obsługi.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (1 z 1)

Kiedy wracałam od...
Kiedy wracałam od lekarza była to pierwsza napotkana przeze mnie apteka. Postanowiłam do niej wstąpić i zrealizować receptę. Gdy weszłam do środka powitała mnie sympatyczna i życzliwa farmaceutka. Jak to często bywa nie mogłam odnaleźć w swojej torebce recepty, więc musiałam wyjąć niemal wszystkie znajdujące się w niej przedmioty. Farmaceutka była bardzo cierpliwa i wyrozumiała. Kiedy podałam jej receptę, farmaceutka zapytała mnie czy znam swój numer PESEL bo wydaje jej się, że został on źle wpisany na recepcie. Rzeczywiście tak było. Farmaceutka podała mi leki. Zapytała czy już stosowałam jeden z leków. Po mojej twierdzącej odpowiedzi farmaceutka powiedziała, że lek ma inne opakowanie ponieważ jest z innego źródła, jednak sam lek jest ten sam. Farmaceutka zapytała mnie również czy nie chciałabym założyć sobie karty stałego klienta w tejże aptece. Rzadko korzystam z usług tej apteki więc podziękowałam jej za tą propozycję.

zarejestrowany-uzytkownik

02.02.2011

Placówka

Biała Podlaska, Kolejowa

Nie zgadzam się (2)

Apteka na Kolejowej

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Apteka na Kolejowej?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

Kiedy wracałam od...
Kiedy wracałam od lekarza była to pierwsza napotkana przeze mnie apteka. Postanowiłam do niej wstąpić i zrealizować receptę. Gdy weszłam do środka powitała mnie sympatyczna i życzliwa farmaceutka. Jak to często bywa nie mogłam odnaleźć w swojej torebce recepty, więc musiałam wyjąć niemal wszystkie znajdujące się w niej przedmioty. Farmaceutka była bardzo cierpliwa i wyrozumiała. Kiedy podałam jej receptę, farmaceutka zapytała mnie czy znam swój numer PESEL bo wydaje jej się, że został on źle wpisany na recepcie. Rzeczywiście tak było. Farmaceutka podała mi leki. Zapytała czy już stosowałam jeden z leków. Po mojej twierdzącej odpowiedzi farmaceutka powiedziała, że lek ma inne opakowanie ponieważ jest z innego źródła, jednak sam lek jest ten sam. Farmaceutka zapytała mnie również czy nie chciałabym założyć sobie karty stałego klienta w tejże aptece. Rzadko korzystam z usług tej apteki więc podziękowałam jej za tą propozycję.