MACRIS

(1.75)

Dodaj opinię

Firma nie otrzymała jeszcze żadnego certyfikatu jakości obsługi.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (2 z 2)

Byłam w Wadowicach...
Byłam w Wadowicach na drobnych zakupach. Chciałam przy okazji rozglądnąć się a może i kupić sobie buty. Weszłam do pierwszego sklepu, który zobaczyłam. Sam sklep jest czysty i posprzątany. Obuwie jest ładnie wyeksponowane a ceny są wiodczne. Jednak zachowanie pracującej tam pani pozostawia wiele do życzenia. Wchodząc do sklepu nie usłyszałam żadnego powitania gdyż ekspednientka była zbyt zajęta rozmową z jakimś mężczyzną. Zaczęłam oglądać kolejne modele butów jednak żaden z nich nie był w moim rozmiarze. Poprosiłam tą panią o przyniesienie odpowiedniego rozmiaru. Kobieta spiorunowała mnie wzrokiem, głośno westchneła ale poszła na zaplecze. Po kilkunastu minutach wróciła. Kiedy przymierzałam buty, ta pani dalej rozmawiała z mężczyzną. Rozmowa toczyła się na tyle głośno, że mogłam usłyszeć wszystko o ich trójkącie (ona, jej mąż i kochanek) oraz o ich ekscesach łózkowych. Jak najszybciej wybrałam odpowiednie buty i podeszłam do kasy. Mimo, że kobieta mnie widziała to dopiero po mojej prośbie podeszła i skasowała towar. Z obuwia jestem zadowolona, z obsługi zdecydownie nie. Mam nadzieje, że ta pani tam już nie pracuje i nie raczy kolejnycg klientów sowimi życiowymi opowieściami

Sylwia_717

30.01.2012

Placówka

Wadowice, Ul. zatorska

Nie zgadzam się (4)
Wnętrze odwiedzonego sklepu...
Wnętrze odwiedzonego sklepu obuwniczego nie budziło żadnych zastrzeżeń. Jedynym mankamentem był brak lady (poza stolikiem na zapleczu), jednak prawdopobobnie było to wynikiem braku miejsca i małej powierzchni sklepu. Buty były ładnie poustawiane na półkach, dobrze wyeksponowane. Natomiast jakość obsługi pozostawiała wiele do życzenia. Sprzedawczyni poproszona o pokazanie określonego obuwia do przymierzenia, kazała sama sobie go poszukać na półce (przy czym nie był on w kolorze, o który prosił klient). Podczas prośby o drugiego buta (do pary),sprzedawczyni prowadziła rozmowę przez telefon, co spowodowało zignorowanie prośby i długi czas oczekiwania. Dopiero po tym jak skończyła rozmawiać przez telefon, podała buta klientce. Przez cały czas można też było zaobserować niezadowolenie sprzedawczyni z jakiegoś powodu- tak jak by obsługiwała tam za karę...

zarejestrowany-uzytkownik

26.10.2009

Placówka

Kraków, Krzywda 1

Nie zgadzam się (33)

MACRIS

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż MACRIS?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

Byłam w Wadowicach...
Byłam w Wadowicach na drobnych zakupach. Chciałam przy okazji rozglądnąć się a może i kupić sobie buty. Weszłam do pierwszego sklepu, który zobaczyłam. Sam sklep jest czysty i posprzątany. Obuwie jest ładnie wyeksponowane a ceny są wiodczne. Jednak zachowanie pracującej tam pani pozostawia wiele do życzenia. Wchodząc do sklepu nie usłyszałam żadnego powitania gdyż ekspednientka była zbyt zajęta rozmową z jakimś mężczyzną. Zaczęłam oglądać kolejne modele butów jednak żaden z nich nie był w moim rozmiarze. Poprosiłam tą panią o przyniesienie odpowiedniego rozmiaru. Kobieta spiorunowała mnie wzrokiem, głośno westchneła ale poszła na zaplecze. Po kilkunastu minutach wróciła. Kiedy przymierzałam buty, ta pani dalej rozmawiała z mężczyzną. Rozmowa toczyła się na tyle głośno, że mogłam usłyszeć wszystko o ich trójkącie (ona, jej mąż i kochanek) oraz o ich ekscesach łózkowych. Jak najszybciej wybrałam odpowiednie buty i podeszłam do kasy. Mimo, że kobieta mnie widziała to dopiero po mojej prośbie podeszła i skasowała towar. Z obuwia jestem zadowolona, z obsługi zdecydownie nie. Mam nadzieje, że ta pani tam już nie pracuje i nie raczy kolejnycg klientów sowimi życiowymi opowieściami