Tor gokartowy Extreme

(0.50)

Dodaj opinię

Firma nie otrzymała jeszcze żadnego certyfikatu jakości obsługi.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (1 z 1)

Mam zamiar z...
Mam zamiar z przyjaciółmi wybrać się na tor gokartowy. Zakupiliśmy wcześniej wejściówki poprzez Grupon. Na podanym gruponie informacja o wcześniejszej rezerwacji. Dzwonię. Za drugim razem zgłasza się naburmuszony Pan. Informuję go, że chciałam zarezerwować tor. Pan informuję mnie, że rezerwacja jest na 6 września we wtorek. Ze zdziwieniem i żartem mówię, że chciałam na jutro, na to Pan stwierdza, że w takim razie powinnam zadzwonić jutro. Mówię, że mógłby być odrobinę mniej złośliwy, że nie wiedziałam, że są takie długie terminy oczekiwania i że mógłby być odrobinę milszy. Na to dostałam informację, że już wiem. Poprosiłam w takim razie o termin w niedzielę, w tygodniu mi absolutnie nie pasuje. Pan stwierdził, że mam zadzwonić za 15 min, ponieważ w tej chwili ma ludzi na torze i nie może ze mną rozmawiać. Wydaje się, że klient nasz pan jak bardzo można się pomylić. Na samą myśl, że mam jeszcze raz tam dzwonić odechciewa mi się wszystkiego.

zarejestrowany-uzytkownik

20.08.2011

Placówka

Chorzów, Parkowa 20

Nie zgadzam się (4)

Tor gokartowy Extreme

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Tor gokartowy Extreme?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

Mam zamiar z...
Mam zamiar z przyjaciółmi wybrać się na tor gokartowy. Zakupiliśmy wcześniej wejściówki poprzez Grupon. Na podanym gruponie informacja o wcześniejszej rezerwacji. Dzwonię. Za drugim razem zgłasza się naburmuszony Pan. Informuję go, że chciałam zarezerwować tor. Pan informuję mnie, że rezerwacja jest na 6 września we wtorek. Ze zdziwieniem i żartem mówię, że chciałam na jutro, na to Pan stwierdza, że w takim razie powinnam zadzwonić jutro. Mówię, że mógłby być odrobinę mniej złośliwy, że nie wiedziałam, że są takie długie terminy oczekiwania i że mógłby być odrobinę milszy. Na to dostałam informację, że już wiem. Poprosiłam w takim razie o termin w niedzielę, w tygodniu mi absolutnie nie pasuje. Pan stwierdził, że mam zadzwonić za 15 min, ponieważ w tej chwili ma ludzi na torze i nie może ze mną rozmawiać. Wydaje się, że klient nasz pan jak bardzo można się pomylić. Na samą myśl, że mam jeszcze raz tam dzwonić odechciewa mi się wszystkiego.