Wczoraj robiłem zakupy w supermarkecie Horex. Sklep odpowiedni jak na warunki małego miasta, jakim jest Krosno Odrzańskie. Parking z kostki brukowej mogący pomieścić dostateczną ilość aut. W środku półki z towarami poukładane w taki sposób, że wszystkie potrzebne artykuły można znaleźć w łatwy sposób. Jest praktycznie wszystko chemia, artykułu gospodarstwa domowego, artykuły spożywcze, alkohol, pamiątki. Między półkami z asortymentem dużo miejsca, więc minięcie się z innym klientem nie nastręcza żadnego kłopotu. Produkty mięsne świeże, wygląd i zapach bez zastrzeżeń (posiadają własną masarnie). W sklepie czysto i schludnie, obsługa, na jaką natrafiłem tak jak na stoisku mięsnym jak i w kasie miła i uśmiechnięta. Ceny na normalnym poziomie, kilka produktów w naprawdę promocyjnych cenach. Zakupy w tym sklepie to przyjemność gdyby nie jedno ale, Pan który pracuje tam nie wiem czy w charakterze ochroniarza czy kierownika (nie miał żadnej plakietki) miałem wrażenie, że zbyt nachalnie obserwuję klientów, w tym także i mnie. Rozumiem, że taki sklep powinien mieć ochroniarza, który wszystko obserwuję, ale akurat zachowanie tego Pana powodowało, że czułem się nieco skrępowany, gdy byłem w zasięgu jego wzroku. Poza tym wszystko inne w jak najlepszym porządku.