Krzosek

(3.17)

Dodaj opinię

Firma nie otrzymała jeszcze żadnego certyfikatu jakości obsługi.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (1 z 3)

Pokaż wszystkie opinie

Co do wyglądu...
Co do wyglądu podłogi to się zgadzam iż nie zachęca do zakupów, ale ma to swój klimacik ;) Lokal jest fajny mi przypadł bardzo do gustu. Jeśli chodzi o panie ekspedientki to jestem zaskoczona tą opinią. Jestem częstą klientką i naprawde nie mogę narzekać na jakość obsługi Panie są super i zawsze miłe :)

Monia_23

21.01.2012

Placówka

Nie zgadzam się (0)

Krzosek

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Krzosek?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

Takie czasy.Rynek jest...
Takie czasy.Rynek jest trudny i nie każdy na nim się utrzyma.Odkąd pamiętam Kawiarnia Basia, dość miejsce podłe Była tu od zawsze.A jednak.Lokal po niej, w ciągu kilku murowanych pawilonów zaraz przy dobudowanej kolekturze lotto przed Galerią Grochów tuż przystanku ZTM i PKS (Wiatraczna 01)przejęła Piekarnia Krzosek.A nie tyle sama piekarnia co firma Mawerka(to czytam na paragonie) na zasadzie Franczyzy zapewne.Na początku kasa była zlokalizowana z boku, potem i bardzo słusznie przestawiono ją na ladę w głębi lokalu przy gablocie.A lokal jest malutki i ciasny.Oferta taka typowa piekarniczo cukiernicza.Z ukierunkowaniem jak mi się wydaje na ciasto francuskie którego ja osobiście nie do końca preferuję.Choć oczywiście nie tylko.Są na przykład małe jagodzianki w ciecie drożdżowym z bitą śmietaną są też tradycyjne bułeczki i chlebki.Coś takiego na proszku kwadratowego co tu zwie się „kudłate” nie powiem całkiem smaczne i oryginalne.Personel w bluzach z pomarańczowego polaru.Życzliwy, uśmiechnięty w pełni ukierunkowany na potrzeby klienta.Na małej powieszeni zorganizowano całkiem fajną przestrzeń.Choć gdy kilku klientów pojawi się w jednym czasie to robi się tłocz i mało komfortowo, trudno podejrzeć w czym dziś możemy wybierać.Odrapany murek na zewnątrz obłożono matą ze słomy.Nad wejściem z daleka widoczny szyld z nazwą i logotypem który został zmieniony i teraz jest bardziej nowoczesny, ładny i pasujący. Dwa kłosy zboża rozłożyście splecione ze sobą. Kiedyś był to ślimak lub coś co jego miało by przypominać i jeszcze gdzie niegdzie się z czymś takim spotkamy.Świetna lokalizacja, dobry punkt na sklepik firmowy o takim profilu.Miły personel i umiarkowane ceny.Wybór taki że każdy coś dla siebie znajdzie.Czegóż chcieć więcej?