Tak sobie. Miejsce fajne choc blikość biur i uczelni powoduje potworny ścisk. Byłem ok 13 i kolejka wychodziła poza lokal. Oferta jedzenia jest dość urozmaicona ale brakuje im sporo do Bazylii czy STP które to są ich konkurencją na tym rynku. Często pojemniki są puste i nie są na bieżąco uzupełniane. bliskość kuchni wpływa na zapach i opazy które przenoszą się do części jadalnej. Na plus przekłada się możliwość kupna piwa czy innego alkoholu. Niestety cena 30zł za kilogram ktróra nie przekłada się na jakość posiłku to za dużo. Miejsc raczej mało, a na piętrze kotłuje się zapach z kuchni-wentylacja nie działała tak jak powinna. Długo nie mogłem znaleść miejsca-gdziekolwiek. Na minus: sprawność obsługi, oferta i cena. Na plus: personel, wiedza i doradztwo, wygląd miejsca obsługi.

Dosyć często jadam na mieście, w końcu więc trafiłem do Restauracji Cynamon na pl. Grundwaldzkim. Wystrój i wygląd restauracji od samego początku robi bardzo dobre wrażenie, wręcz drogiej wykwintnej restauracji ma ona jednak charakter baru samoobsługowego. Jedzenie które klienci samodzielnie nabierają na talerze jest świeże, dobrze pachnie i bardzo dobrze wygląda. Obsługa kasowa idzie bardzo sprawnie, na obu kasach jest możliwość płacenia kartą. Po posiłku stwierdziliśmy, że czas na kawę, zobaczyłem jednak olbrzymią kolejkę do kas. Obawiałem się, że będę musiał czekać jak wszyscy kupujący posiłek. Wystarczyło jednak że podszedłem do baru i momentalnie pojawiła się osoba z obsługi, która przyjęła od mnie zamówienia na 2 kawy, zapłaciłem kartą (pomimo tego że obie kasy były zajęte). Można tylko dodać, że kawa była świetna. Ogólnie oceniam CYNAMON na ocenę bardzo dobrą. Jedynym mankamentem jest popularność jaką to miejsce cieszy się w okolicznych biurach i tłumy które przychodzą tam na lunch.