Marco-Polo

(0.50)

Dodaj opinię

Firma nie otrzymała jeszcze żadnego certyfikatu jakości obsługi.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (1 z 1)

Miałem tę wielką...
Miałem tę wielką aczkolwiek wątpliwą "przyjemność" być klientem firmy Marco-Polo. Dzień wcześniej pękła mi szyba w samochodzie, komputer włączony, telefon w dłoń i dzwonimy. Ich oferta w moim przypadku była najtańsza i na tym chyba kończą się zalety. Po kontakcie telefonicznym ustaliłem cenę, stawiłem się w umówionym miejscu i jazda - zgłoszenie do recepcji - "proszę poczekać, pracownik już idzie", OK, proszę pod białą bramę, wjechałem do środka, obejrzał uszkodzenie, poprosił o kluczyki i zaprosił do poczekalni. Tam zaproponowano mi coś ciepłego do picia. Całość trwała ok. 3 godzin, w biurze panowała wówczas dość "luźna" atmosfera w kontaktach pomiędzy pracownikami, również na temat innych klientów. W końcu udało mi się odebrać samochód z wymienioną szybą (nie obyło się bez komentarzy na temat mojego auta ze strony pracowników), na pierwszy rzut oka było OK więc podziękowałem, pożegnałem się i odjechałem. O całości wątpliwego profesjonalizmu mogłem się przekonać chwilę później na parkingu jednego z hipermarketów. Na siedziskach przednich foteli mogłem odnaleźć wyraźne ślady po podeszwach, całe progi zostały dokładnie skopane. Dodatkowo pod siedzeniem znalazłem papiery które pozostawiłem na siedzeniu. Tak, one również miały prześliczne ślady butów pracowników. Dodatkowo następnego dnia odkryłem że nie działa jedno z zabezpieczeń w samochodzie. Może i przypadek ale niesmak pozostanie na długo.

Mieszko_8

20.11.2011

Placówka

Kraków, Przewóz 2

Nie zgadzam się (2)

Marco-Polo

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Marco-Polo?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

Miałem tę wielką...
Miałem tę wielką aczkolwiek wątpliwą "przyjemność" być klientem firmy Marco-Polo. Dzień wcześniej pękła mi szyba w samochodzie, komputer włączony, telefon w dłoń i dzwonimy. Ich oferta w moim przypadku była najtańsza i na tym chyba kończą się zalety. Po kontakcie telefonicznym ustaliłem cenę, stawiłem się w umówionym miejscu i jazda - zgłoszenie do recepcji - "proszę poczekać, pracownik już idzie", OK, proszę pod białą bramę, wjechałem do środka, obejrzał uszkodzenie, poprosił o kluczyki i zaprosił do poczekalni. Tam zaproponowano mi coś ciepłego do picia. Całość trwała ok. 3 godzin, w biurze panowała wówczas dość "luźna" atmosfera w kontaktach pomiędzy pracownikami, również na temat innych klientów. W końcu udało mi się odebrać samochód z wymienioną szybą (nie obyło się bez komentarzy na temat mojego auta ze strony pracowników), na pierwszy rzut oka było OK więc podziękowałem, pożegnałem się i odjechałem. O całości wątpliwego profesjonalizmu mogłem się przekonać chwilę później na parkingu jednego z hipermarketów. Na siedziskach przednich foteli mogłem odnaleźć wyraźne ślady po podeszwach, całe progi zostały dokładnie skopane. Dodatkowo pod siedzeniem znalazłem papiery które pozostawiłem na siedzeniu. Tak, one również miały prześliczne ślady butów pracowników. Dodatkowo następnego dnia odkryłem że nie działa jedno z zabezpieczeń w samochodzie. Może i przypadek ale niesmak pozostanie na długo.