Oto moje wrażenia z wizyt w gabinecie ginekologicznym Pani Joli. Poczekalnia: mało komfortowe i mała ilość miejsc do siedzenia(w porównaniu do ilości potencjalnych pacjentek),głośne radio.Podczas 2 wizyt zauważyłam w toalecie brak ręczników i mydła. Pani doktor uważam za osobę:arogancką i wywyższającą się,nie zorientowaną na potrzebach pacjenta,nie odpowiada na pytania wyczerpująco( na pytanie co oznacza NT odpowiedziała ,że powinnam poszukać w Internecie),nie potrafi udzielić wsparcia i pocieszyć(w moim przypadku strach przed porodem). Wyposażenie gabinetu dostateczne aczkolwiek nie za każdym razem można otrzymać zdjęcie usg gdyż jak twierdziła Pani doktor "sprzęt się akurat zaciął". Usługi:wywiad z pacjentem powierzchowny,wykonuje tylko to o co się ja poprosi sama niczego nie zasugeruje.Nie jest zadowolona gdy badania robi się w placówkach państwowych. Ceny drogie - zdjęcie szwów po CC( czas zabiegu 3 minuty) kosztuje tyle samo co kompleksowa wizyta.