studiowulkan.com

(1.50)

Dodaj opinię

Firma nie otrzymała jeszcze żadnego certyfikatu jakości obsługi.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (1 z 1)

Szukałam jakiegoś fajnego...
Szukałam jakiegoś fajnego prezentu dla koleżanki na wieczór panieński, ale ze względu na pogodę nie chciało mi się wychodzić z domu i łazić po sklepach tracąc cenny czas. Jako, że mamy już XXI wiek postanowiła znaleźć rozwiązanie mojego problemu w internecie. Jakiś czas temu odwiedzałam bardzo częsty (wtedy ze względu na mój ślub) fajny sklep z rzeczami typowo na takie uroczystości. Był tam przeogromny asortyment wszelkiego rodzaju towarów i nie było takiej rzeczy, której bym tam nie dostała. Idąc tym tropem postanowiłam znaleźć w internecie sklep internetowy tej firmy i tam coś ciekawego znaleźć, a następnie zamówić. Po dość długich poszukiwaniach trafiłam w końcu na odpowiednią stronę, a tam doznałam olbrzymiego zaskoczenia. Bynajmniej nie było ono pozytywne, sklep internetowy był zupełnym zaprzeczeniem prawdziwego sklepu. Strona owszem była bardzo ładna na pierwszy rzut oka, bardzo kolorowa o tematyce iście weselnej. Jednak im bardziej zagłębiałam się w jej strukturę, tym większą odczuwałam frustrację. Na stronie głównej znajdował się oczywiście katalog produktów, ikonka do logowania, zakładania konta indywidualnego klienta, a także link z promocjami i nowościami. Tyle, że po kliknięciu na jakąkolwiek ikonkę wyświetlał się napis brak produktów lub pusta strona. Widać było, że strona sobie funkcjonuje w internecie, ale nikt jej nie uaktualnia na bieżąco. Byłam bardzo zdziwiona, bo jest to jeden z nielicznych sklepów tego typu w Piotrkowie, więc tym bardziej właściciel powinien zadbać o odpowiednią reklamę, by przyciągnąć klientów. Po długim przeglądaniu strony udało mi się znaleźć dosłownie parę sztuk z całego asortymentu, jaki sklep rzeczywisty posiadał. Znalazłam między innymi butlę z helem za 139zł, księgę gości weselnych za 95 zł, fajerwerki tortowe w cenie 4 zł i 5 zł, a także pompkę do balonów za 340 zł. Może i to były fajne rzeczy, ale zupełnie nieprzydatne w mojej sytuacji... No i jak na sklep weselny przystało znalazłam tez jeden rodzaj zaproszenia, dokładnie jedna sztukę za 5,20 zł. Co najśmieszniejsze na stronie znajdowało się „koszyk” do którego można było wrzucać tych kilka produktów wystawionych na stronie. Ciekawa jestem kiedy otrzymałabym moje zamówione towary, biorąc pod uwagę, że sklep nie jest w ogóle uaktualniany...

zarejestrowany-uzytkownik

02.02.2012

Kontakt online

Nie zgadzam się (0)

studiowulkan.com

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż studiowulkan.com?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

Szukałam jakiegoś fajnego...
Szukałam jakiegoś fajnego prezentu dla koleżanki na wieczór panieński, ale ze względu na pogodę nie chciało mi się wychodzić z domu i łazić po sklepach tracąc cenny czas. Jako, że mamy już XXI wiek postanowiła znaleźć rozwiązanie mojego problemu w internecie. Jakiś czas temu odwiedzałam bardzo częsty (wtedy ze względu na mój ślub) fajny sklep z rzeczami typowo na takie uroczystości. Był tam przeogromny asortyment wszelkiego rodzaju towarów i nie było takiej rzeczy, której bym tam nie dostała. Idąc tym tropem postanowiłam znaleźć w internecie sklep internetowy tej firmy i tam coś ciekawego znaleźć, a następnie zamówić. Po dość długich poszukiwaniach trafiłam w końcu na odpowiednią stronę, a tam doznałam olbrzymiego zaskoczenia. Bynajmniej nie było ono pozytywne, sklep internetowy był zupełnym zaprzeczeniem prawdziwego sklepu. Strona owszem była bardzo ładna na pierwszy rzut oka, bardzo kolorowa o tematyce iście weselnej. Jednak im bardziej zagłębiałam się w jej strukturę, tym większą odczuwałam frustrację. Na stronie głównej znajdował się oczywiście katalog produktów, ikonka do logowania, zakładania konta indywidualnego klienta, a także link z promocjami i nowościami. Tyle, że po kliknięciu na jakąkolwiek ikonkę wyświetlał się napis brak produktów lub pusta strona. Widać było, że strona sobie funkcjonuje w internecie, ale nikt jej nie uaktualnia na bieżąco. Byłam bardzo zdziwiona, bo jest to jeden z nielicznych sklepów tego typu w Piotrkowie, więc tym bardziej właściciel powinien zadbać o odpowiednią reklamę, by przyciągnąć klientów. Po długim przeglądaniu strony udało mi się znaleźć dosłownie parę sztuk z całego asortymentu, jaki sklep rzeczywisty posiadał. Znalazłam między innymi butlę z helem za 139zł, księgę gości weselnych za 95 zł, fajerwerki tortowe w cenie 4 zł i 5 zł, a także pompkę do balonów za 340 zł. Może i to były fajne rzeczy, ale zupełnie nieprzydatne w mojej sytuacji... No i jak na sklep weselny przystało znalazłam tez jeden rodzaj zaproszenia, dokładnie jedna sztukę za 5,20 zł. Co najśmieszniejsze na stronie znajdowało się „koszyk” do którego można było wrzucać tych kilka produktów wystawionych na stronie. Ciekawa jestem kiedy otrzymałabym moje zamówione towary, biorąc pod uwagę, że sklep nie jest w ogóle uaktualniany...