Apteka ma jeden podstawowy plus: jest bardzo blisko od przychodni. Wychodząc z sieradzkiego Eskulapa trzeba zrobić dziesięc kroków by być w niej. I z tegoż też powodu znalazłam sie tam ja. Faktem jest, że nie jestem tam często, bo zniechęcaja mnie wysokie ceny leków. Miejsce jest spore, oczywiście sterylne i ładne. Obsługa idzie raz wolno raz szybko, zależy ile kas jest czynnych. Nigdy jednak żadna z aptekarek nie uśmiechnęła sie do mnie i to też mnie zniechęca. Kiedyś miałam "przyjemność" w nocy, podczas dyżuru trafic do Maksimy, prosto z pogotowia - zostałam przyjęta bardzo niechętnie. Biorąc nawet pod uwage to, że był środek nocy i pani farmaceutka nie była szczęśliwa, że ją obudziłam to mogła mi chociaż odpowiedzieć na moje "dobry wieczór, dziękuję, dobranoc". Podsumowując: apteka blisko przychodni, ładna, bez przyjemnej obsługi i niskich cen.

Do tej apteki chodzę rzadko mimo, że ma świetną lokalizację (przy kościele, przychodni, targowisku). Niestety dość niedaleko jest inna, w której ceny są naprawdę konkurencyjne. Z Maximy nie dostaję żadnych ulotek reklamowych , nie słyszę o promocjach. Ceny dość wysokie. Dziś zakupiłam w Maximie Vita Buerlecithin (litrowy) za 37 zł i wapno za 5,40 zł - bo było mi po drodze. Sama apteka przestronna (dobrze, bo często są tam kolejki), sterylnie czysta. Panie z obsługi zazwyczaj pomagają ale nie są życzliwe na piątkę. Są szybkie, konkretne i podstawowo miłe. Dziś obsługiwały dwie panie - obie poważne. Niestety nie umiały mi za bardzo pomóc w dokonaniu wyboru. Asortyment porównywalny do innych aptek. Ogólnie ocena średnia. Nie ma złych wspomnień ale szukam tańszych opcji.