Do Lenivca wybrałem się na poświąteczne śniadanie. Była to moja pierwsza wizyta. Zaraz po wejściu zostałem zauważony przez panią kelnerkę, która powitała mnie z uśmiechem i zaproponowała stolik. Na początek standardowe pytanie co do picia? Miałem ochotę na kawę i tu zaczęła się pierwsza przyjemna niespodzianka. Okazało się,że Leniviec ma w ofercie nie tylko kawy tradycyjne ale również alternatywne. Rozmowa z kelnerką dała mi już pewność, że wie ona o czym mówi. Polecona kawa była wyjątkowo dobra, śniadanie przepyszne, a atmosfera lekka i przyjemna. Doceniam zaangażowanie i profesjonalizm personelu. I w tym wszystkim Pani kelnerka zapomniała tylko dodać mi lodu do wody gazowanej ale to przecież szczegół nie rzucający złego światła na całość obsługi.

jaka nazwa taka obsługa, obsługa w tej knajpie jest naprawą marna jak sam nie podejdziesz to bodziesz czekał w nieskończoność. Nie polecę też kawy z musem truskawkowym ohyda, napoje nie są najlepsze i na pewno nie są warte swojej ceny, ale za to ciastka są całkiem dobre. Wystrój knajpy jest całkiem przyjemny.

Bardzo miła obsługa, sympatyczni, profesjonalni. swietne cappucino (bez artystycznych rozet) , ale bardzo dobrze spienione mleko. Za kawę 9 pkt na 10 :) czysto, przyjemnie. Wystrój na 5 z plusem i przede wszystkim uśmiechnięta obsługa mimo ogromu pracy tego dnia. Byłam w Lenivcu po raz pierwszy, ale na pewno przy następnej okazji wrócę :)