Kaszmir

(3.50)

Dodaj opinię

Firma nie otrzymała jeszcze żadnego certyfikatu jakości obsługi.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (1 z 1)

Chciałam wydepilować sobie...
Chciałam wydepilować sobie wąsiki i udałam się do znanego mi salonu kosmetycznego Kaszmir. Ponieważ po zabiegu przeprowadzanym w domu miałam zaplenie mieszków włosowych zdecydowałam się pójść i zobaczyć co zaproponuje mi kosmetyczka. Salon urody był przeniesiony z ulicy Wyszyńskiego na ulicę Niepodległości. W salonie pracowały dwie kosmetyczki i akurat obie były zajęte. Zapytałam czy an depilacje wąsików trzeba się zapisać. Kobieta odpowiedziała, że nie i że za minute może wykonać mi zabieg, tylko muszę poczekać, aż klientce skończy robić paznokcie. Usiadłam sobie. Kobieta zaproponowała mi żebym pooglądała sobie jakieś kolorowe pismo. Była bardzo miła. Po kilku chwilach zaprosiła mnie do pokoju obok. usiadłam na fotelu. Kobieta zapytała mnie czy mam makijaż. Powiedziałam, ze tak - podkład. Kobieta stwierdziła, ze nie widać i położyła mi wosk, zanim coś zdarzyłam powiedzieć. Owszem sam zabieg nie był bardzo bolesny. Zapłaciłam 8 zł. Ale niestety już wieczorem miałam zapalenie mieszków włosowych i byłam załamana, bo wyglądało to gorzej niż z włoskami.

Karolina_1098

12.04.2012

Placówka

Świdnik, Niepodległości 1/15A

Nie zgadzam się (0)

Kaszmir

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Kaszmir?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

Chciałam wydepilować sobie...
Chciałam wydepilować sobie wąsiki i udałam się do znanego mi salonu kosmetycznego Kaszmir. Ponieważ po zabiegu przeprowadzanym w domu miałam zaplenie mieszków włosowych zdecydowałam się pójść i zobaczyć co zaproponuje mi kosmetyczka. Salon urody był przeniesiony z ulicy Wyszyńskiego na ulicę Niepodległości. W salonie pracowały dwie kosmetyczki i akurat obie były zajęte. Zapytałam czy an depilacje wąsików trzeba się zapisać. Kobieta odpowiedziała, że nie i że za minute może wykonać mi zabieg, tylko muszę poczekać, aż klientce skończy robić paznokcie. Usiadłam sobie. Kobieta zaproponowała mi żebym pooglądała sobie jakieś kolorowe pismo. Była bardzo miła. Po kilku chwilach zaprosiła mnie do pokoju obok. usiadłam na fotelu. Kobieta zapytała mnie czy mam makijaż. Powiedziałam, ze tak - podkład. Kobieta stwierdziła, ze nie widać i położyła mi wosk, zanim coś zdarzyłam powiedzieć. Owszem sam zabieg nie był bardzo bolesny. Zapłaciłam 8 zł. Ale niestety już wieczorem miałam zapalenie mieszków włosowych i byłam załamana, bo wyglądało to gorzej niż z włoskami.