JELMED

(1.00)

Dodaj opinię

Firma nie otrzymała jeszcze żadnego certyfikatu jakości obsługi.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (1 z 1)

Poszłam do Zakładu...
Poszłam do Zakładu Opieki Zdrowotnej JELMED w celu przeprowadzenia badań przed przyjęciem do pracy. Budynek-typowy wytwór socjalizmu. W środku również dosyć ponuro, chociaż widać starania-kwiaty w holu.Nieduża kolejka. Poza tym poczułam się jak za dawnych czasów.Najpierw poprosiła mnie Pani pielęgniarka( zdaje się, że miała na imię Krystyna, gdyż tak się ktoś do niej zwrócił). Usiadłam grzecznie i zaczęłam odpowiadać na pytania jakie mi zdawała. Niefortunnie zadzwonił mój telefon, który chciałam odebrać i powiadomić rozmówcę że oddzwonię później. Nie dane mi było takie rozwiązanie, ponieważ Pani bardzo ostrym głosem zażądała natychmiastowego wyłączenia telefonu-co uczyniłam, chociaż to dzwonił mój przyszły pracodawca. Po 3 min. zadzwonił tel. tej Pani. Nie wiem czy to służbowy czy prywatny ale w rozmowie składane były życzenia, następnie podawane lekarstwa do wypisania na receptę. to wszystko trwało ok 8 min. Odniosłam wrażenie, że czas czekającego pacjenta zupełnie się nie liczy. Myślę, że ta Panie pracowała tam od dawna i po prostu czas tam stanął. Na osłodę dostałam się w końcu do Pani doktor, gdzie zostałam profesjonalnie zbadana, z miłym uśmiechem na twarzy, co złagodziło moje poprzednie odczucia..

zarejestrowany-uzytkownik

31.07.2012

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (0)

JELMED

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż JELMED?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

Poszłam do Zakładu...
Poszłam do Zakładu Opieki Zdrowotnej JELMED w celu przeprowadzenia badań przed przyjęciem do pracy. Budynek-typowy wytwór socjalizmu. W środku również dosyć ponuro, chociaż widać starania-kwiaty w holu.Nieduża kolejka. Poza tym poczułam się jak za dawnych czasów.Najpierw poprosiła mnie Pani pielęgniarka( zdaje się, że miała na imię Krystyna, gdyż tak się ktoś do niej zwrócił). Usiadłam grzecznie i zaczęłam odpowiadać na pytania jakie mi zdawała. Niefortunnie zadzwonił mój telefon, który chciałam odebrać i powiadomić rozmówcę że oddzwonię później. Nie dane mi było takie rozwiązanie, ponieważ Pani bardzo ostrym głosem zażądała natychmiastowego wyłączenia telefonu-co uczyniłam, chociaż to dzwonił mój przyszły pracodawca. Po 3 min. zadzwonił tel. tej Pani. Nie wiem czy to służbowy czy prywatny ale w rozmowie składane były życzenia, następnie podawane lekarstwa do wypisania na receptę. to wszystko trwało ok 8 min. Odniosłam wrażenie, że czas czekającego pacjenta zupełnie się nie liczy. Myślę, że ta Panie pracowała tam od dawna i po prostu czas tam stanął. Na osłodę dostałam się w końcu do Pani doktor, gdzie zostałam profesjonalnie zbadana, z miłym uśmiechem na twarzy, co złagodziło moje poprzednie odczucia..