Muzeum Warmii i Mazur

(1.50)

Dodaj opinię

Firma nie otrzymała jeszcze żadnego certyfikatu jakości obsługi.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (1 z 1)

Bilety do tego...
Bilety do tego muzeum nie są zbyt estetyczne, są to po prostu paragony z kasy fiskalnej. Po wejściu do muzeum szatniarz sprawdza, czy zakupiliśmy wejściówkę i możemy udać się na zwiedzanie. Muzeum reklamuje się hasłem: "Mikołaj Kopernik mieszkaniec zamku". Prawda jest taka, że w salach znajdowało się góra pięć rzeczy eksponatów związanych z astronomem. Na uwagę jedynie zasługuje wystawa ikon. Generalnie cała ekspozycja muzealna nie ma żadnego głębszego związku ze sobą. Dużym minusem jest fakt, że mało pomieszczeń jest udostępnionych do zwiedzania. Przewodnicy muzealni nie byli zainteresowani faktem, że w salach znajdują się zwiedzający i mogą chcieć uzyskać informacje na jakiś temat. Podpisy pod eksponatami nie były do końca czytelne i przejrzyste. A pan szatniarz i ochroniarz zamiast zajmować się swoją pracą byli zaaferowani oglądaniem telewizji.

zarejestrowany-uzytkownik

06.08.2012

Placówka

Olsztyn, Zamkowa 2

Nie zgadzam się (0)

Muzeum Warmii i Mazur

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Muzeum Warmii i Mazur?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

Bilety do tego...
Bilety do tego muzeum nie są zbyt estetyczne, są to po prostu paragony z kasy fiskalnej. Po wejściu do muzeum szatniarz sprawdza, czy zakupiliśmy wejściówkę i możemy udać się na zwiedzanie. Muzeum reklamuje się hasłem: "Mikołaj Kopernik mieszkaniec zamku". Prawda jest taka, że w salach znajdowało się góra pięć rzeczy eksponatów związanych z astronomem. Na uwagę jedynie zasługuje wystawa ikon. Generalnie cała ekspozycja muzealna nie ma żadnego głębszego związku ze sobą. Dużym minusem jest fakt, że mało pomieszczeń jest udostępnionych do zwiedzania. Przewodnicy muzealni nie byli zainteresowani faktem, że w salach znajdują się zwiedzający i mogą chcieć uzyskać informacje na jakiś temat. Podpisy pod eksponatami nie były do końca czytelne i przejrzyste. A pan szatniarz i ochroniarz zamiast zajmować się swoją pracą byli zaaferowani oglądaniem telewizji.