Sami am am

(3.00)

Dodaj opinię

Firma nie otrzymała jeszcze żadnego certyfikatu jakości obsługi.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (1 z 1)

Byłam, jadłam. Raczej...
Byłam, jadłam. Raczej nie wrócę. Kolejki i kosmiczny czas oczekiwania. Akurat to mi za bardzo nie przeszkadzało, bo miałam nadzieję na nagrodę w postaci przywołania smaków wakacji. Karta obiecująca, chciałam posmakować tego i owego. Nic z tego - wybór żaden (był tylko kebab). Kebab zwyczajnie przeciętny - kolega zjadł, ja nie zmogłam. Młody człowiek usiłował ogarnąć kolejkę, sprzątanie i przygotowanie potraw - był bez szans i tak też się zachowywał. Właściciel się nie pojawił, więc trudno mi orzec czy jego obecność rekompensuje wszelkie niedostatki :) Ogólnie nic na dwa razy. ALE jeżeli dla kogoś kultowym jest postanie 45 minut w kolejce (przed nami były 3 - słownie: trzy! - osoby), dowiedzenie się, że niczego z karty nie ma poza wspomnianym kebabem i zjedzenie (lub nie - jak to było w moim przypadku) zimnawego niezbyt smacznego kebaba - na pewno się nie zawiedzie... Aaaa, zapomniałam - herbata była pyszna.

zarejestrowany-uzytkownik

09.08.2012

Placówka

Kraków, Św Wawrzyńca

Nie zgadzam się (1)

Sami am am

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Sami am am?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

Byłam, jadłam. Raczej...
Byłam, jadłam. Raczej nie wrócę. Kolejki i kosmiczny czas oczekiwania. Akurat to mi za bardzo nie przeszkadzało, bo miałam nadzieję na nagrodę w postaci przywołania smaków wakacji. Karta obiecująca, chciałam posmakować tego i owego. Nic z tego - wybór żaden (był tylko kebab). Kebab zwyczajnie przeciętny - kolega zjadł, ja nie zmogłam. Młody człowiek usiłował ogarnąć kolejkę, sprzątanie i przygotowanie potraw - był bez szans i tak też się zachowywał. Właściciel się nie pojawił, więc trudno mi orzec czy jego obecność rekompensuje wszelkie niedostatki :) Ogólnie nic na dwa razy. ALE jeżeli dla kogoś kultowym jest postanie 45 minut w kolejce (przed nami były 3 - słownie: trzy! - osoby), dowiedzenie się, że niczego z karty nie ma poza wspomnianym kebabem i zjedzenie (lub nie - jak to było w moim przypadku) zimnawego niezbyt smacznego kebaba - na pewno się nie zawiedzie... Aaaa, zapomniałam - herbata była pyszna.