Vetus

(5.00)

Dodaj opinię

Firma nie otrzymała jeszcze żadnego certyfikatu jakości obsługi.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (1 z 1)

Musiałam pójść z...
Musiałam pójść z moim kotem do weterynarza, bo miał niegojące się zadrapanie, którego nie udało mi się opanować domowymi sposobami. Kot jest półdziki, więc zawsze mam trochę stresu przy wizytach u weterynarza, bo nie wiem jak kot się zachowa w obcym miejscu. Dziś poszłam do gabinetu niedaleko mojego domu i trafiłam akurat w dobrym momencie - nie było innych pacjentów, a głównie obawiałam się czekania w kolejce wśród psów. Pan doktor ze stoickim spokojem obejrzał mojego kota, który był zupełnie spokojny i zdezorientowany. Ten spokój lekarza udzielił się również mnie. Pan doktor poprosił mnie o przytrzymanie kota, a sam zajął się oczyszczeniem rany i zrobił kotu zastrzyki. Lekarz miał bardzo profesjonalne podejście do kota-pacjenta i spokojnie i cierpliwie odpowiedział na moje pytania i poinformował o dalszym przebiegu leczenia. Jestem bardzo zadowolona z wizyty w tym gabinecie weterynaryjnym.

klientka_7

16.09.2012

Placówka

Wrocław, ul.Żaka

Nie zgadzam się (1)

Vetus

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Vetus?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

Musiałam pójść z...
Musiałam pójść z moim kotem do weterynarza, bo miał niegojące się zadrapanie, którego nie udało mi się opanować domowymi sposobami. Kot jest półdziki, więc zawsze mam trochę stresu przy wizytach u weterynarza, bo nie wiem jak kot się zachowa w obcym miejscu. Dziś poszłam do gabinetu niedaleko mojego domu i trafiłam akurat w dobrym momencie - nie było innych pacjentów, a głównie obawiałam się czekania w kolejce wśród psów. Pan doktor ze stoickim spokojem obejrzał mojego kota, który był zupełnie spokojny i zdezorientowany. Ten spokój lekarza udzielił się również mnie. Pan doktor poprosił mnie o przytrzymanie kota, a sam zajął się oczyszczeniem rany i zrobił kotu zastrzyki. Lekarz miał bardzo profesjonalne podejście do kota-pacjenta i spokojnie i cierpliwie odpowiedział na moje pytania i poinformował o dalszym przebiegu leczenia. Jestem bardzo zadowolona z wizyty w tym gabinecie weterynaryjnym.