Meet & Eat

(4.00)

Dodaj opinię

Firma nie otrzymała jeszcze żadnego certyfikatu jakości obsługi.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (1 z 1)

Za namową przyjaciół...
Za namową przyjaciół poszłam do tej jakże miłej restauracji. Klimat - jak na galerię handlową naprawdę przyzwoity. Dwa poziomy: dolny - elegancki, jasny, biznesowy, górny - przytulny i ciepły. I to by było na tyle z pozytywów. Obsługa - serwis jest im wyraźnie obcy. Choć byli bardzo mili i pomocni, niestety nie mają pojęcia o najprostszych zasadach panujących w gastronomii.Zupa z owocami morza, którą zamówiłam, wydawała się wodą z dodatkiem przypraw. Kurczak z risotto? No cóż... kurczaka grillowanego chyba nie da się popsuć, natomiast to risotto to był zwykły ryż zatopiony w jakiejś bulionówce! A gdzie szafran?! Gdzie prawdziwy włoski ryż? Do tego w sosjerce podane roztopione masło zamiast jakiegoś smacznego, prostego sosu... Jednym słowem - katastrofa.

Zgredek

18.10.2012

Placówka

Warszawa, Wołoska 12

Nie zgadzam się (1)

Meet & Eat

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Meet & Eat?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

Za namową przyjaciół...
Za namową przyjaciół poszłam do tej jakże miłej restauracji. Klimat - jak na galerię handlową naprawdę przyzwoity. Dwa poziomy: dolny - elegancki, jasny, biznesowy, górny - przytulny i ciepły. I to by było na tyle z pozytywów. Obsługa - serwis jest im wyraźnie obcy. Choć byli bardzo mili i pomocni, niestety nie mają pojęcia o najprostszych zasadach panujących w gastronomii.Zupa z owocami morza, którą zamówiłam, wydawała się wodą z dodatkiem przypraw. Kurczak z risotto? No cóż... kurczaka grillowanego chyba nie da się popsuć, natomiast to risotto to był zwykły ryż zatopiony w jakiejś bulionówce! A gdzie szafran?! Gdzie prawdziwy włoski ryż? Do tego w sosjerce podane roztopione masło zamiast jakiegoś smacznego, prostego sosu... Jednym słowem - katastrofa.