Frytaski

(5.00)

Dodaj opinię

Firma nie otrzymała jeszcze żadnego certyfikatu jakości obsługi.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (1 z 1)

no. I to...
no. I to mi sie podoba. wracam z Belgii (po pol roku) i moge zjesc w Warszawie, to co stało się tam przyzwyczajeniem. Może nawet uzależnieniem. Powiem wiecej, chyba tu mi bardziej smakuje. Moze dlatego, ze w Belgii w wiekszosci miejsc smażą na oleju wolowym, co daje inny posmak niz tluszcz na ktorym smaza we Frytaskach. Pasuje mi tolepiej tu. Pomijajac frytki, ktore rzeczywiscie sa z Belgii sprowadzane (widzialam pudelka), to sa smazone dokladnie tak jak tam. Czyli w chlodnym i goracym oleju. Znaja sie na temacie, obsluga wie o czym mowi. Poza tym jakze istotnym elementem do frytek belgijskich sa sosy. sprobowalam juz wiekszosci (bylam wielokrotnie), ale sos andaluzyjski to jesy mus to tych frytek, jaaaaaaaa - smakuje identycznie, a podobnorobia sami. Joppie tez jest mega dobry. Ale sosy toakurat kwestia kubków smakowych. natomiast potwierdzam, ze mozna tu zjesc prawdziwe frytki belgijskie.

kinga131

22.12.2012

Placówka

Warszawa, ul. Przeskok 2

Nie zgadzam się (0)

Frytaski

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Frytaski?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

no. I to...
no. I to mi sie podoba. wracam z Belgii (po pol roku) i moge zjesc w Warszawie, to co stało się tam przyzwyczajeniem. Może nawet uzależnieniem. Powiem wiecej, chyba tu mi bardziej smakuje. Moze dlatego, ze w Belgii w wiekszosci miejsc smażą na oleju wolowym, co daje inny posmak niz tluszcz na ktorym smaza we Frytaskach. Pasuje mi tolepiej tu. Pomijajac frytki, ktore rzeczywiscie sa z Belgii sprowadzane (widzialam pudelka), to sa smazone dokladnie tak jak tam. Czyli w chlodnym i goracym oleju. Znaja sie na temacie, obsluga wie o czym mowi. Poza tym jakze istotnym elementem do frytek belgijskich sa sosy. sprobowalam juz wiekszosci (bylam wielokrotnie), ale sos andaluzyjski to jesy mus to tych frytek, jaaaaaaaa - smakuje identycznie, a podobnorobia sami. Joppie tez jest mega dobry. Ale sosy toakurat kwestia kubków smakowych. natomiast potwierdzam, ze mozna tu zjesc prawdziwe frytki belgijskie.