Margherita

(3.00)

Dodaj opinię

Firma nie otrzymała jeszcze żadnego certyfikatu jakości obsługi.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (1 z 1)

Postanowiłam się wybrać...
Postanowiłam się wybrać do tej restauracji ponieważ jest w centrum miasta i bardzo podobało mi się tam wcześniej. Na początku miałam pewne obawy czy w ogóle jest otwarte bo światło wewnątrz było bardzo mizerne. Po lokalu widać upływ czasu, to co kiedyś było super nowością teraz jest jakby z lekka obdrapane, wyblaknięte jakby zakurzone. Obsługa miła, chociaż trochę zakręcona, zamawiając grzane piwo dostałam zimne. Najgorsze co mnie tam spotkało to ta pizza.... rany boskie, takiego czegoś dawno nie jadłam coś między odgrzaną mrożoną pizzą z dyskontu a margeritką spod Telegrafu. Grubaśne ciasto z jakąś mizerną posypką na wierzchu (czytaj serem, szynką itd.) Cena pizzy naprawdę niska, ale tutaj pytanie: czy chodzi o ilość czy jakość? Ja bym się mocno zastanowiła na miejscu właściciela. Chciała bym bardzo żeby to miejsce przetrwało, dlatego nie piszę złośliwie, ale może warto trochę zainwestować w jakość jedzenia.

Miszella

26.02.2013

Placówka

Starachowice, Armii Krajowej 19

Nie zgadzam się (0)

Margherita

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Margherita?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

Postanowiłam się wybrać...
Postanowiłam się wybrać do tej restauracji ponieważ jest w centrum miasta i bardzo podobało mi się tam wcześniej. Na początku miałam pewne obawy czy w ogóle jest otwarte bo światło wewnątrz było bardzo mizerne. Po lokalu widać upływ czasu, to co kiedyś było super nowością teraz jest jakby z lekka obdrapane, wyblaknięte jakby zakurzone. Obsługa miła, chociaż trochę zakręcona, zamawiając grzane piwo dostałam zimne. Najgorsze co mnie tam spotkało to ta pizza.... rany boskie, takiego czegoś dawno nie jadłam coś między odgrzaną mrożoną pizzą z dyskontu a margeritką spod Telegrafu. Grubaśne ciasto z jakąś mizerną posypką na wierzchu (czytaj serem, szynką itd.) Cena pizzy naprawdę niska, ale tutaj pytanie: czy chodzi o ilość czy jakość? Ja bym się mocno zastanowiła na miejscu właściciela. Chciała bym bardzo żeby to miejsce przetrwało, dlatego nie piszę złośliwie, ale może warto trochę zainwestować w jakość jedzenia.