Księgarnia

(3.50)

Dodaj opinię

Firma nie otrzymała jeszcze żadnego certyfikatu jakości obsługi.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (1 z 1)

Weszłam do sklepu...
Weszłam do sklepu po godzinie 14. Spędziłam tam około 30 minut. Zaczęłam od szukania konkretnej książki, "Spóźnieni Kochankowie". Przypuszczałam, że będzie zakwalifikowana na półce o nazwie "literatura obca". Nie znalazłam jej jednak. Poszukałam ekspedientki. Przy stoisku jej nie było, pomiędzy regałami też nikogo nie widziałam. Poczekałam obok punktu obsługi klienta parę minut, aż się pojawiła młoda pani. Zapytałam o książkę. Ekspedientka sprawdziła w komputerze i powiedziała, że jest jedna sztuka. Poszła poszukać w tym samym regale, w którym wcześniej ja szukałam. Nie było jej jakiś czas. Wróciła i powiedziała, że nie może jej odszukać. Poszła w innym kierunku, znowu jej nie było jakiś czas. Wróciła i powiedziała, że jednak nie może jej odnaleźć. Zaproponowała abym zamówiła tę książkę z tym, że trzeba poczekać kilka dni, około tygodnia. Postanowiłam nie zamawiać a poszukać gdzie indziej. Podziękowałam i wyszłam.

zarejestrowany-uzytkownik

02.09.2008

Placówka

Białystok, Miłosza 1

Nie zgadzam się (25)

Księgarnia

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Księgarnia?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

Weszłam do sklepu...
Weszłam do sklepu po godzinie 14. Spędziłam tam około 30 minut. Zaczęłam od szukania konkretnej książki, "Spóźnieni Kochankowie". Przypuszczałam, że będzie zakwalifikowana na półce o nazwie "literatura obca". Nie znalazłam jej jednak. Poszukałam ekspedientki. Przy stoisku jej nie było, pomiędzy regałami też nikogo nie widziałam. Poczekałam obok punktu obsługi klienta parę minut, aż się pojawiła młoda pani. Zapytałam o książkę. Ekspedientka sprawdziła w komputerze i powiedziała, że jest jedna sztuka. Poszła poszukać w tym samym regale, w którym wcześniej ja szukałam. Nie było jej jakiś czas. Wróciła i powiedziała, że nie może jej odszukać. Poszła w innym kierunku, znowu jej nie było jakiś czas. Wróciła i powiedziała, że jednak nie może jej odnaleźć. Zaproponowała abym zamówiła tę książkę z tym, że trzeba poczekać kilka dni, około tygodnia. Postanowiłam nie zamawiać a poszukać gdzie indziej. Podziękowałam i wyszłam.