Restauracja Mi Casa

(0.50)

Dodaj opinię

Firma nie otrzymała jeszcze żadnego certyfikatu jakości obsługi.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (1 z 1)

Do restauracji weszłam...
Do restauracji weszłam ze swoim znajomym o 17.30. Od razu gdy usiedliśmy zjawiła się pani kelnerka podając nam menu. Po chwili wróciła, żeby wziąć zamówienie, lecz my jeszcze nie zdążyliśmy wybrać. Gdy przyszła po raz trzeci, wzieła od nas zamówienie (nie zapisywała tego co zamawiamy): jako przystawkę pieczywo czosnkowe, dwa dania główne, do tego napoje. Po chwili kelnerka wróciła, żeby poinformować, że mojego dania jednak nie mają i zapytać czy mogę sobie wybrać coś innego. Miałam problemy z decyzją, więc zapytałam kelnerkę co mogłaby mi polecić. Zaproponowała tortillę i zgodziłam się. Kelnerka przyniosła nam napoje. Czas oczekiwania na dania nie przedłużał się zbytnio ale zdziwiło nas, że przyniesiono nam odrazu dania główne, bez pieczywa czosnkowego wcześniej. Moja tortilla wylądała nie apetycznie i podobnie smakowała, była mdła, bez smaku. Danie mojego znajomego wyglądało dobrze, ale nie było smaczne, było za mało doprawione. Jedynie sosy nam smakowały. Nie zjedliśmy całych naszych dań. Następnie czekaliśmy na panią kelnerkę i rachunek. A gdy ten czas się przedłużał, mój kolega podszedł do innej kelnerki, żeby poprosiła naszą. Okazało się, że nasza kelnerka miała w tym momencie przerwę, i poproszono nas o cierpliwość. Gdy ta wreszcie przyszła kolega poprosił o rachunek i zwrócił kelnerce uwagę, że nie przyniesiono nam pieczywa czosnkowego. Kelnerka przeprosiła, że zapomniała go zamówić. Kolega chciał zapłacić kartą, ale były jakieś problemy z terminalem i dopiero za trzecim razem się udało. Kelnerka odwróciła się do nas plecami i odchodząc powiedziała: "dowidzenia" nawet na nas nie patrząc. Cieszyłam się, że już mogę wyjść z tej restauracji i wiem, że więcej jej nie odwiedzę.

zarejestrowany-uzytkownik

18.09.2008

Placówka

Poznań, Bukowska 156

Nie zgadzam się (30)

Restauracja Mi Casa

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Restauracja Mi Casa?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

Do restauracji weszłam...
Do restauracji weszłam ze swoim znajomym o 17.30. Od razu gdy usiedliśmy zjawiła się pani kelnerka podając nam menu. Po chwili wróciła, żeby wziąć zamówienie, lecz my jeszcze nie zdążyliśmy wybrać. Gdy przyszła po raz trzeci, wzieła od nas zamówienie (nie zapisywała tego co zamawiamy): jako przystawkę pieczywo czosnkowe, dwa dania główne, do tego napoje. Po chwili kelnerka wróciła, żeby poinformować, że mojego dania jednak nie mają i zapytać czy mogę sobie wybrać coś innego. Miałam problemy z decyzją, więc zapytałam kelnerkę co mogłaby mi polecić. Zaproponowała tortillę i zgodziłam się. Kelnerka przyniosła nam napoje. Czas oczekiwania na dania nie przedłużał się zbytnio ale zdziwiło nas, że przyniesiono nam odrazu dania główne, bez pieczywa czosnkowego wcześniej. Moja tortilla wylądała nie apetycznie i podobnie smakowała, była mdła, bez smaku. Danie mojego znajomego wyglądało dobrze, ale nie było smaczne, było za mało doprawione. Jedynie sosy nam smakowały. Nie zjedliśmy całych naszych dań. Następnie czekaliśmy na panią kelnerkę i rachunek. A gdy ten czas się przedłużał, mój kolega podszedł do innej kelnerki, żeby poprosiła naszą. Okazało się, że nasza kelnerka miała w tym momencie przerwę, i poproszono nas o cierpliwość. Gdy ta wreszcie przyszła kolega poprosił o rachunek i zwrócił kelnerce uwagę, że nie przyniesiono nam pieczywa czosnkowego. Kelnerka przeprosiła, że zapomniała go zamówić. Kolega chciał zapłacić kartą, ale były jakieś problemy z terminalem i dopiero za trzecim razem się udało. Kelnerka odwróciła się do nas plecami i odchodząc powiedziała: "dowidzenia" nawet na nas nie patrząc. Cieszyłam się, że już mogę wyjść z tej restauracji i wiem, że więcej jej nie odwiedzę.