sklep z ubraniami

(3.00)

Dodaj opinię

Firma nie otrzymała jeszcze żadnego certyfikatu jakości obsługi.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (1 z 1)

Sklep czysty, zadbany,...
Sklep czysty, zadbany, podłogi czyste, towar pookładany, nie było braków w towarze czyli wolnych miejsc na półkach. Kasjerka była na miejscu, ładnie i schludnie ubrana, rozmawiała ze sprzedawczynią - brak zainteresowania klientem u jednej jak i drugiej pani. Sprzedawczyni nie zajmowała się klientami, stała, rozmawiała z kasjerką po cichu śmiejąc się jedna do drugiej (patrząc na klientów - klient mógłby pomyśleć, że śmieją się z niego). Brak reakcji na klientów, którzy przebierali ubrania a u niektórych widać było, że mają z czymś problem. Ekspedientka nie podchodziła do nich, dalej rozmawiała z kasjerką - oparta byłą o blat. Przymierzalnia: estetyczny wygląd, firanki zamiast drzwiczek, lustra czyste, w przymierzalni są haczyki i ławeczki. Sklep czysty nie posiada żadnych wad w wyglądzie. W poszukiwaniu odzieży przebierałam na półce sweterki 15 minut a ponieważ sprzedawczyni nie była mną zainteresowana, podeszłam do niej i spytałam czy dostanę sweterek w innym rozmiarze. Sprzedawczyni powiedziała, że skoro nie ma takiego rozmiaru na półce to nie mają tej rzeczy w innym rozmiarze. Gdy poprosiłam o zaoferowanie czegoś podobnego, pani wskazując dłonią na sklep powiedziała mi, że nie umie mi pomóc bo nie wie co mi się będzie podobało i powiedziała, że mam sama poszukać. Ekspedientkę oceniam negatywnie, była opryskliwa, niesympatyczna, nie chciała zachęcić mnie do zakupu jakiejkolwiek rzeczy z ich sklepu. Cały czas była zajęta rozmową z koleżanką z kasy. Ponieważ chciałam ocenić pracę kasjerki zakupiłam najtańszą rzecz w postaci apaszki. Z apaszką udałam się do kasy, wówczas kasjerka powiedziała mi, że potrzebuję pokwitowanie od ekspedientki, więc zabrałam apaszkę, poszłam do tej pani, wystawiła mi paragon, oddała apaszkę i wróciłam do kasy. Kasjerka przyjęła pieniądze i wydała resztę, podziękowała za zakupy, zapakowała zakupiony towar w torebkę reklamową. Praca kasjerki była pozytywna, pani była miła, poinformowała mnie o braku kwitka od ekspedientki, zapakowała towar i zaprosiła na następne zakupy.

zarejestrowany-uzytkownik

26.09.2008

Placówka

Poznań, Półwiejska

Nie zgadzam się (21)

sklep z ubraniami

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż sklep z ubraniami?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

Sklep czysty, zadbany,...
Sklep czysty, zadbany, podłogi czyste, towar pookładany, nie było braków w towarze czyli wolnych miejsc na półkach. Kasjerka była na miejscu, ładnie i schludnie ubrana, rozmawiała ze sprzedawczynią - brak zainteresowania klientem u jednej jak i drugiej pani. Sprzedawczyni nie zajmowała się klientami, stała, rozmawiała z kasjerką po cichu śmiejąc się jedna do drugiej (patrząc na klientów - klient mógłby pomyśleć, że śmieją się z niego). Brak reakcji na klientów, którzy przebierali ubrania a u niektórych widać było, że mają z czymś problem. Ekspedientka nie podchodziła do nich, dalej rozmawiała z kasjerką - oparta byłą o blat. Przymierzalnia: estetyczny wygląd, firanki zamiast drzwiczek, lustra czyste, w przymierzalni są haczyki i ławeczki. Sklep czysty nie posiada żadnych wad w wyglądzie. W poszukiwaniu odzieży przebierałam na półce sweterki 15 minut a ponieważ sprzedawczyni nie była mną zainteresowana, podeszłam do niej i spytałam czy dostanę sweterek w innym rozmiarze. Sprzedawczyni powiedziała, że skoro nie ma takiego rozmiaru na półce to nie mają tej rzeczy w innym rozmiarze. Gdy poprosiłam o zaoferowanie czegoś podobnego, pani wskazując dłonią na sklep powiedziała mi, że nie umie mi pomóc bo nie wie co mi się będzie podobało i powiedziała, że mam sama poszukać. Ekspedientkę oceniam negatywnie, była opryskliwa, niesympatyczna, nie chciała zachęcić mnie do zakupu jakiejkolwiek rzeczy z ich sklepu. Cały czas była zajęta rozmową z koleżanką z kasy. Ponieważ chciałam ocenić pracę kasjerki zakupiłam najtańszą rzecz w postaci apaszki. Z apaszką udałam się do kasy, wówczas kasjerka powiedziała mi, że potrzebuję pokwitowanie od ekspedientki, więc zabrałam apaszkę, poszłam do tej pani, wystawiła mi paragon, oddała apaszkę i wróciłam do kasy. Kasjerka przyjęła pieniądze i wydała resztę, podziękowała za zakupy, zapakowała zakupiony towar w torebkę reklamową. Praca kasjerki była pozytywna, pani była miła, poinformowała mnie o braku kwitka od ekspedientki, zapakowała towar i zaprosiła na następne zakupy.