Jak już złapią klienta i dostaną zaliczkę to maja go gdzieś. Nikogo o nic nie można się doprosić, tylko odsyłają na kanapy i w sumie nie wiadomo na co się czeka. Klient im tylko przeszkadza.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.