La Scala

(3.87)

Dodaj opinię

Firma nie otrzymała jeszcze żadnego certyfikatu jakości obsługi.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (8 z 13)

Wybrałyśmy się z...
Wybrałyśmy się z koleżkami na lody wieczorem. W La Scali był bardzo duży wybór gałek o rożnych smakach, ocena trochę pomniejszona za cenę gałki 3,50. Panie obsługujące były bardzo miłe. nałożyły nam bardzo duże porcje. Sam lodów był wyśmienity. Polecam pyszne lody z La Scali. Porcje duże, a lody przepyszne. Można usiąść przy stoliku na zewnątrz.

Anna_3520

03.09.2012

Placówka

Wrocław, Rynek 38

Nie zgadzam się (1)
Wizyta, teoretycznie, miała...
Wizyta, teoretycznie, miała miejsce w dniu, w którym jakość obsługi powinna być nieco słabsza - 14 lutego to zazwyczaj zapchane restauracje, długie oczekiwanie na posiłek i biegający, spocony kelner.Wizyta okazała się jednak niezwykle udana. Pomijając samo umiejscowienie lokalu, jego oryginalny i atrakcyjny wystrój i oczekiwania, spotkały mnie wyłącznie miłe niespodzianki. Jakość obsługi najwyższych lotów - przemiły kelner dodawał uroku temu miejscu. Wybrałem się z partnerką na pełen obiad (czyli przystawka, zupa, danie, deser i napoje) i choć ceny nie należały do najniższych w mieście, to mimo wszystko warto było wydać pieniądze. Satysfakcja z pobytu, zadowolenie oraz wyłącznie miłe wspomnienia - to argumenty, które gwarantują powrót klienta.

zarejestrowany-uzytkownik

14.03.2012

Placówka

Nie zgadzam się (0)
Ceny wysokie, ale...
Ceny wysokie, ale ze względu na dobre lody i fajna lokalizacje czasami tam się wybierałam. Dzis prawdopodobnie byłam tam ostatni raz. Chcieliśmy ze znajomymi kupić lody na gałki. Jak się niestety okazało, restauracja dla takich klientów nie przewiduje miejsca przy stoliku (a były prawie wszystkie wolne). Przy ladzie z lodami wisiała ogromna karta z zakazem spożywania lodów na gałki przy stolikach.

zarejestrowany-uzytkownik

18.08.2011

Placówka

Wrocław, Rynek 38

Nie zgadzam się (0)
Zachęcona wieloletnią tradycją...
Zachęcona wieloletnią tradycją i dobrą renomą La Scali, zorganizowałam tam jakiś czas temu spotkanie firmowe na tak zwanym najwyższym szczeblu. I z perspektywy czasu widzę, że chyba jednak nie był to najlepszy pomysł. Już na samym początku, przy wejściu na piętro, gdzie mieliśmy zarezerwowany stolik, w nozdrza uderzył dziwny zapach. Trudno go określić. Tak czy inaczej - średnio przyjemny. Płaszcze nakazano powiesić nam na wieszakach w wąskim przejściu. Wystrój restauracji określiłabym jako trącący myszką. Zdaje się, że przez ostatnie 10 lat niewiele tam zmieniano. Mam wrażenie, że bibeloty poustawiane tu i ówdzie pokryte były warstwą tłustego kurzu. Być może stąd zapach. Zamówiliśmy kilka przystawek na stół - m.i n. carpaccio, caprese i jeszcze kilka tego typu specjałów. Plus legendarna ciepła bułeczka z masłem czosnkowym. Niczego sobie. Smaczne. Na danie główne spróbowałam tagliatelle z grzybami. Też okej, ale bez zachwytu. Ogólnie jedzenie nie budziło żadnych zastrzeżeń. Nieśmiertelna klasyka. Bardzo drażniąca wydała mi się natomiast obsługa. Kelnerzy wybitnie zmanierowani. Czegoś takiego jeszcze moje oczy nie widziały. Władczym tonem "proponowali", ile czego powinniśmy zamówić na 6 osobowy stolik. Przy dolewaniu wody lub wina lepiej było samemu się odchylić od stołu, niż zostać niegrzecznie acz znacząco trąconym przez dolewającego. Kiedy przyszło do płacenia, kelner widząc, że będzie płatność kartą, bezceremonialnie zapytał, ile % napiwku ma sobie doliczyć!!! Nie czy tylko ile! Płacącego, cudzoziemca skądinąd, na moment zatkało. Mnie szczerze mówiąc też. Nie dopatrzyłam się nigdzie w menu adnotacji, że do rachunku dolicza się serwis... Podejrzewam, że kelnerzy z La Scali trochę się rozbestwili przez te wszystkie firmowe imprezy i kolacje, które organizuje się u nich przez wzgląd na dawną renomę. Najciekawszy był jednak finał wieczoru, kiedy to przyszło nam udać się do szatni (czyli do wspomnianych wieszaczków w przejściu) celem odzyskania okryć wierzchnich. Otóż przesympatyczny starszy pan, który w międzyczasie pojawił się pod wieszaczkami do każdego z nas wyciągnął rękę po dwa zyle za wydanie płaszczy. Ten motyw na koniec chyba wszystkich trochę zniesmaczył, bo w miejscu, gdzie zostawia się tyle pieniędzy, taka akcja nie powinna mieć miejsca. Podsumowując całokształt - w moim odczuciu dobra renoma La Scali to już przeszłość. Lokal jedzie na przebrzmiałej legendzie. Nie jest to już miejsce, w które warto zapraszać swoich gości. W najlepszej włoskiej restauracji w mieście zostało, nie powiem, niezłe jedzenie, ale w wygórowanych

zarejestrowany-uzytkownik

16.02.2011

Placówka

Wrocław, Rynek 38

Nie zgadzam się (0)
Restauracja na wysokim...
Restauracja na wysokim poziomie! Wspaniał miła i rzetelna obsługa. Cudowne miejsce dla osób które lubią klimat i kuchnie Włoską naprawdę polecam. Można spędzić miło czas przy pysznym jedzeniu, dobrej kawie. Ceny bardzo przyzwoite, wydawało by się że taka restauracja musi być bardzo droga a to nieprawda. Oczywiście są dania tańsze i droższe bardziej wykwintne, ale myślę ze nikogo nie zaskoczy cena za danie główne (makaron w sosie boloneze) ok 20zł Ale jedzenia naprawdę pyszne wszystko swieże z naturalnych produktów a nie z proszku! Polecam

zalogowany_użytkownik

28.10.2010

Placówka

Wrocław, Rynek 38

Nie zgadzam się (1)
Pyszne włoskie jedzenie,...
Pyszne włoskie jedzenie, zawsze pyszne, urozmaicone menu. Właściel gotował przez wiele lat we Włoszech, więc zna się na rzeczy. Obsługa miła, kompetentna. Jedyny minus to mało miejsca oraz to, że trzeba zamawiać i płacić przy barze. Generalnie najlepsze miejce, gdzie mozna cos zjeśc w Świdniku. Bardzo przystępne ceny. Polecam.

Ilona_98

23.10.2010

Placówka

Świdnik, Niepodległości

Nie zgadzam się (3)
Wybrałam się dziś...
Wybrałam się dziś wraz z mężem do restauracji La Scala aby coś przekąsić. Pierwszy raz byłam w tym lokalu. Przed budynkiem jest mały parking, a przed samym wejściem są parasole i stoliki. Wnętrze restauracji bardzo mi się spodobało; było czysto i schludnie. Siedem stoliczków dla różnej ilości gości. Podeszliśmy pod barek, wzięliśmy kartę menu i usiedliśmy przy stoliku. Za chwilę pojawiła się kelnerka, która zapaliła świeczkę. Po paru minutach zdecydowaliśmy się na zamówienie. Mąż podszedł do baru i zamówił pizzę, sok i piwo. Barmanka zapytała mnie jaki sok sobie życzę czy ciepły czy zimny. Następnie, po przyjęciu naszego zamówienia, przyniosła do stolika napoje i talerzyki ze sztućcami. Na pizzę nie czekaliśmy długo, bo zaledwie 5 minut. Jedzenie było bardzo smaczne. Po zjedzeniu pojawiła się kelnerka przy naszym stoliczku i zabrała brudne naczynia.

Lutka

28.07.2010

Placówka

Świdnik, Aleja Wojska Polskiego

Nie zgadzam się (23)
ocena w skali...
ocena w skali od 1-5 1. Wejscie- czysto, estetycznie, chociaż chłodna kolorystyka, na początku obsługa nie zauważa gościa, ocena:3 2. Po dłuższej chwli oczekiwania podchodzi kelner i wskazuje wolny stolik, ocena:3 3. Kelner nie spieszy sie z przyjęciem zamówienia a kiedy podchodzi opiera sie bezczelnie o jedno z krzeseł, zamówiłam: lasagne i polędwicę w sosie z gorgonzolii , ocena: 1 4. Kelner przynosi zamówienie. Lasagna zimna, polędwica bardzo dobra. Ogolna ocena: 3+ 5. Proszę o rachunek a kelner pyta bezczelnie czy moze doliczyc 10% napiwku za serwis (ktorego nie było) ocena 1, 5.Szatnia płatna, z tak samo bezczelnym szatniarzem, ocena 1 Ogolnie jedzenie dobre ale drogie. Co do obslugi pozostawia wiele do życzenia

Angelika_65

08.10.2009

Placówka

Wrocław, Rynek 38

Nie zgadzam się (20)

La Scala

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż La Scala?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

Świetnie!
Świetnie.