Dom Towarowy Jubilat w Krakowie

(2.67)

Dodaj opinię

Firma nie otrzymała jeszcze żadnego certyfikatu jakości obsługi.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (3 z 3)

Lubię i odwiedzam...
Lubię i odwiedzam regularnie od bardzo wielu lat. To prawda, bywało tam różnie, nawet teraz niektóre działy jakby zatrzymały się w czasie, gdzieś w okolicy PRL ;) Powiedziałabym, że zmienia się to piętrami - im wyżej, tym lepiej. Zwłaszcza jeśli chodzi o jakość obsługi... Na pewno nie można mieć zastrzeżeń do działu z konfekcją na najwyższym piętrze. Tam zawsze jest miło, sympatycznie, panie są kompetentne i pomocne. I co najważniejsze, osoba ubierająca się klasycznie zawsze znajdzie coś dla siebie - dobrze uszyte i w niezłym gatunku. Ceny przystępne i dość częste promocje nie tylko dla stałych klientów. Na pewno będę tam wracać.

Niezweryfikowany Klient_yBvh

29.05.2019

Placówka

Kraków, Al. Krasińskiego 1-3

Nie zgadzam się (0)
Od kilkunastu lat...
Od kilkunastu lat często robię tam zakupy, o ile nie robię w jakimś innym markecie większych. Po latach totalnego dna, od paru lat jest znacząca poprawa w towarze. Ceny nie są na duże zakupy np. tygodniowe. W takim przypadku opłaca mi się jechać samochodem gdzie indziej. Obsługa jest zależna na kogo się trafi. Jedne ekspedientki są bardzo miłe i pomocne, a inne jak wyrwane ze Społem z czasów komuny, czyli "klient intruzem" który najlepiej jakby sobie poszedł gdzie indziej by nie przeszkadzać w "pracy". U tych drugich czasem słychać narzekanie , że jest żenadą pracować za 1500zł. Faktycznie, to może zdołować w dzisiejszych realiach. I być może dla nich to jest powód, że klientom się dostaje rykoszetem. Trzeba mieć charakter, by mimo wszystko nie dać się i być uśmiechniętym do klientów, którzy nie są winni ich sytuacji... To raczej źle świadczy o szefostwie. Maksymalne zyski przy jak najniższych kosztach. Mają pyszne ciasta, ale trzeba trafić na uprzejmą sprzedawczynie, aby jeśli chcemy kupić coś wyjątkowo świeżego, bo np. będziemy mieć gości i pytamy "czy to jest świeże" , bo ewentualnie możemy wziąć coś innego. Bywa, że jedna nie odpowie, "bo ma doła", albo na odczepnego powie "tak, świeże", a w domu się okazuje że nie można tego przełknąć bo jest minimum wczorajsze. Jakiś czas temu (aktualnie chyba zrobiono z tym porządek) byłem świadkiem scen na mięsno serowym stoisku utarczek słownych między sprzedawczyniami o to kto ma sprzedawać garmażeryjne towary np. gotowe placki ziemniaczane, gotowe kotlety itp. Jest pomiędzy nimi i kiedyś zrobiły ze mnie durnia. Gdybym się nie spieszył poszedł bym do kierownictwa. Stałem na mięsnym i gdy doszedłem do kasy zostałem odesłany na stoisko serowe "bo ona nie obsługuje tych towarów. Wystałem się na serowym i usłyszałem dokładnie to samo! Wybuchłem, myślałem, że napluję im w twarz za takie lekceważenie i nigdy tam nie wrócę. Rozumiem, stresująca sytuacja finansowo kadrowa. Przy nawale pracy i wielu godzinach za ladą można mieć dość i patrzy się tylko by dotrwać do końca i robić jak najmniej. Ale to nie jest tylko wina sprzedawczyń, ale kierownictwa, że nie ma jasno ustalone kto ma odkąd dokąd towary. Jeśli jakieś konfliktowe rzeczy organizacyjne zostawia do "dogadania się", to nie wypala, a przynosi złą opinię. Świadczy o ślepocie i egoizmie szefostwa, które najmniejszym swoim kosztem, chce załatwić sprawy kosztem swoich pracowników.

Niezweryfikowany Klient_Mp2x

02.02.2019

Placówka

Kraków, Al. Krasińskiego 1-3

Nie zgadzam się (0)
Ostatnio byłam w...
Ostatnio byłam w Jubilacie na zakupach wczoraj, ale robię tam zakupy codziennie, więc moje obserwacje mają charakter oceny całościowej. Ten sklep rodzaj skansenu rodem z PRL. Zarówno jeśli chodzi o wystrój, jak i zachowanie personelu. Najgorsze wrażenie robią kasjerki. Przy kasach zawsze jest kolejka. Kasjerki mają znudzony i mało uprzejmy wyraz twarzy. Nie radzą sobie z obsługą terminali do płacenia kartą. Płacenie kartą trwa długo, ponieważ kasjerki dodatkowo notują w zeszycie każdą transakcję za pomocą karty płatniczej. Jak są problemy z połączeniem poprzez terminal, to wprowadzają nerwową atmosferę, klient czuje się mało komfortowo, ponieważ kasjerka daje mu do zrozumienia, że coś jest nie tak" z jego kartą. Część spożywcza jest czynna całą dobę, co jest plusem sklepu. Ale jednocześnie minusem jest to, że w tej części kratami są oddzielone strefy, gdzie nie można wejść w porze nocnej - w ten sposób jest np. oddzielona część, gdzie kupuje się pastę do zębów, czy płyn do mycia naczyń - jest to irytujące, ponieważ nie można kupić produktów codziennego użytku. Po sklepie krążą ochroniarze z groźnym wyrazem twarzy, co robi negatywne wrażenie. ci sami ochroniarze nie interesują się niestety częścią monopolową, która jest na froncie sklepu i jest czynna całą dobę. W tej części monopolowej można też kupić papierosy - zwykli klienci stykają się tam z osobami "pod mocnym wpływem alkoholu". Pijani kliencie często są zaczepni i wszczynają awantury, ochroniarze nie reagują i nie próbują uspakajać takich osób, przez co reszta klientów jest narażona na niezbyt miła atmosferę. Jedynym plusem sklepu jest doskonała lokalizacja i to, że część spożywcza jest czynna całą dobę i że w tej części jest spory asortyment. Myślę, że sklep ten bardzo marnuje swój potencjał handlowy.

zarejestrowany-uzytkownik

21.11.2009

Placówka

Kraków, Al. Krasińskiego 1-3

Nie zgadzam się (30)

Dom Towarowy Jubilat w Krakowie

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Dom Towarowy Jubilat w Krakowie?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

Lubię i odwiedzam...
Lubię i odwiedzam regularnie od bardzo wielu lat. To prawda, bywało tam różnie, nawet teraz niektóre działy jakby zatrzymały się w czasie, gdzieś w okolicy PRL ;) Powiedziałabym, że zmienia się to piętrami - im wyżej, tym lepiej. Zwłaszcza jeśli chodzi o jakość obsługi... Na pewno nie można mieć zastrzeżeń do działu z konfekcją na najwyższym piętrze. Tam zawsze jest miło, sympatycznie, panie są kompetentne i pomocne. I co najważniejsze, osoba ubierająca się klasycznie zawsze znajdzie coś dla siebie - dobrze uszyte i w niezłym gatunku. Ceny przystępne i dość częste promocje nie tylko dla stałych klientów. Na pewno będę tam wracać.