Labarre

(4.50)

Dodaj opinię

Firma nie otrzymała jeszcze żadnego certyfikatu jakości obsługi.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (1 z 1)

Wizyta w gabinecie...
Wizyta w gabinecie dentystycznym była niezapowiedziana. Wobec nagłego bólu zęba, który pojawił się znikąd, postanowiłem skorzystać z usług poznańskich dentystów. W internecie znalazłem wpis o jednym z najlepszych poznańskich gabinetów. Postanowiłem zweryfikować te informacje i, mimo że nie byłym umówiony na wizytę, udałem się do wymienionego stomatologa. Znalezienie gabinetu nastręczyło mi sporo kłopotów. Budynek o numerze 132b jest wolno stojącym piętrowym pawilonem. Zajmują go punkty handlowo-usługowe. Dentystka zlokalizowana była na jego tyłach. Niestety oznakowanie gabinetu było niewystarczające. Po kilku minutach błądzenia udało mi się znaleźć drzwi wejściowe. I tu czekała na mnie kolejna niespodzianka. Aby dostać się na teren gabinetu trzeba najpierw zadzwonić domofonem, a potem czekać na wpuszczenie do wnętrza budynku. Drzwi są zrobione z blachy pomalowanej na kolor brązowy. Niestety ich wygląd jest nienajlepszy. W środku punkt zaskakuje pozytywnym kolorem ścian. Jest nim jasna zieleń. Ma to działanie odprężające. Sama poczekalnia jest niewielka. Kilka krzesełek oraz wieszak na ubrania mieszczą się w wąskim, długim korytarzu. Jego oświetlenie jest dobre. Na zewnątrz wychodzi tylko jedno małe okienko. Zlokalizowane jest przy tym dość wysoko, tak, że osoby oczekujące na wizytę nie mają możliwości zaobserwowania tego, co dzieje się na zewnątrz. Jednak dentystka zadbała o to, by sztuczne światło było na tyle silne, aby zapewnić odpowiednią jasność korytarza. Plusem, o którym nie można nie wspomnieć, jest dobrze oznakowana i dostępna toaleta. Utrzymana jest w dobrej czystości. Skorzystać z niej może każdy, kto oczekuje na wizytę. Czas obsługi klientów jest zróżnicowany i zależy od problemu, z jakim pacjent przyszedł. Jednak stomatolog stara się utrzymać odpowiednie tempo pracy, tak by kolejny umówiony klient był wpuszczony o tej godzinie, na którą był umówiony. W gabinecie obowiązują ściśle określone godziny wizyty, dlatego też w czasie mojego pobytu na korytarzu nie było kolejki. Po kilkunastu minutach oczekiwania, umilanego przez sączącą się przez głośnik zlokalizowany nad drzwiami muzykę, po wyjściu poprzedniego pacjenta, zostałem zawołany przez panią stomatolog do gabinetu. Dentystka od razu stwierdziła, że jestem osobą nieumówioną. Poprosiła bym usiadł na krześle obok biurka. Z żalem poinformowała mnie, że nie znajdzie dla mnie żadnego wolnego terminu, gdyż ma zajęty kalendarz aż do świąt Bożego Narodzenia. Z miejsca poradziła jednak aby udać się do innego gabinetu. W tym miejscu naszej rozmowy przedstawiła mi kilka alternatywnych wyjść z mojej sytuacji. Podała mi adresy najbliższych, najlepszych, ale także i darmowych przychodni, w których zgodnie z jej wiedzą mogłem uzyskać natychmiastową pomoc. W czasie rozmowy dentystka była bardzo miła. Ubrana była w czysty fartuch. Miała długie włosy koloru blond, spięte w kitkę. Sam gabinet był duży. Mimo, że pani stomatolog była sama, potrafiła bez trudu kontrolować cały proces leczenia i przyjmowania pacjentów. Potwierdziły to osoby oczekujące w korytarzu, które przyszły do dentystki w czasie mojej rozmowy z panią stomatolog, na które natknąłem się już po opuszczeniu gabinetu. W czasie krótkiej, ale bardzo miłej konwersacji w oczy rzucił mi się fotel dentystyczny, zlokalizowany w centralnej części pomieszczenia. Układ wszystkich mebli i aparatury w gabinecie był optymalny. Widać w tym było dążenie do jak najlepszego zagospodarowania przestrzeni oraz uzyskania jak najlepszych warunków pracy. Pomimo, że nie uzyskałem bezpośredniej pomocy dentystycznej, wyszedłem z gabinetu bardzo zadowolony. Ta przychodnia dentystyczna w pełni zasłużyła na tak wysoką ocenę.

zarejestrowany-uzytkownik

25.12.2009

Placówka

Poznań, os. Przyjaźni 132b

Nie zgadzam się (21)

Labarre

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Labarre?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

Wizyta w gabinecie...
Wizyta w gabinecie dentystycznym była niezapowiedziana. Wobec nagłego bólu zęba, który pojawił się znikąd, postanowiłem skorzystać z usług poznańskich dentystów. W internecie znalazłem wpis o jednym z najlepszych poznańskich gabinetów. Postanowiłem zweryfikować te informacje i, mimo że nie byłym umówiony na wizytę, udałem się do wymienionego stomatologa. Znalezienie gabinetu nastręczyło mi sporo kłopotów. Budynek o numerze 132b jest wolno stojącym piętrowym pawilonem. Zajmują go punkty handlowo-usługowe. Dentystka zlokalizowana była na jego tyłach. Niestety oznakowanie gabinetu było niewystarczające. Po kilku minutach błądzenia udało mi się znaleźć drzwi wejściowe. I tu czekała na mnie kolejna niespodzianka. Aby dostać się na teren gabinetu trzeba najpierw zadzwonić domofonem, a potem czekać na wpuszczenie do wnętrza budynku. Drzwi są zrobione z blachy pomalowanej na kolor brązowy. Niestety ich wygląd jest nienajlepszy. W środku punkt zaskakuje pozytywnym kolorem ścian. Jest nim jasna zieleń. Ma to działanie odprężające. Sama poczekalnia jest niewielka. Kilka krzesełek oraz wieszak na ubrania mieszczą się w wąskim, długim korytarzu. Jego oświetlenie jest dobre. Na zewnątrz wychodzi tylko jedno małe okienko. Zlokalizowane jest przy tym dość wysoko, tak, że osoby oczekujące na wizytę nie mają możliwości zaobserwowania tego, co dzieje się na zewnątrz. Jednak dentystka zadbała o to, by sztuczne światło było na tyle silne, aby zapewnić odpowiednią jasność korytarza. Plusem, o którym nie można nie wspomnieć, jest dobrze oznakowana i dostępna toaleta. Utrzymana jest w dobrej czystości. Skorzystać z niej może każdy, kto oczekuje na wizytę. Czas obsługi klientów jest zróżnicowany i zależy od problemu, z jakim pacjent przyszedł. Jednak stomatolog stara się utrzymać odpowiednie tempo pracy, tak by kolejny umówiony klient był wpuszczony o tej godzinie, na którą był umówiony. W gabinecie obowiązują ściśle określone godziny wizyty, dlatego też w czasie mojego pobytu na korytarzu nie było kolejki. Po kilkunastu minutach oczekiwania, umilanego przez sączącą się przez głośnik zlokalizowany nad drzwiami muzykę, po wyjściu poprzedniego pacjenta, zostałem zawołany przez panią stomatolog do gabinetu. Dentystka od razu stwierdziła, że jestem osobą nieumówioną. Poprosiła bym usiadł na krześle obok biurka. Z żalem poinformowała mnie, że nie znajdzie dla mnie żadnego wolnego terminu, gdyż ma zajęty kalendarz aż do świąt Bożego Narodzenia. Z miejsca poradziła jednak aby udać się do innego gabinetu. W tym miejscu naszej rozmowy przedstawiła mi kilka alternatywnych wyjść z mojej sytuacji. Podała mi adresy najbliższych, najlepszych, ale także i darmowych przychodni, w których zgodnie z jej wiedzą mogłem uzyskać natychmiastową pomoc. W czasie rozmowy dentystka była bardzo miła. Ubrana była w czysty fartuch. Miała długie włosy koloru blond, spięte w kitkę. Sam gabinet był duży. Mimo, że pani stomatolog była sama, potrafiła bez trudu kontrolować cały proces leczenia i przyjmowania pacjentów. Potwierdziły to osoby oczekujące w korytarzu, które przyszły do dentystki w czasie mojej rozmowy z panią stomatolog, na które natknąłem się już po opuszczeniu gabinetu. W czasie krótkiej, ale bardzo miłej konwersacji w oczy rzucił mi się fotel dentystyczny, zlokalizowany w centralnej części pomieszczenia. Układ wszystkich mebli i aparatury w gabinecie był optymalny. Widać w tym było dążenie do jak najlepszego zagospodarowania przestrzeni oraz uzyskania jak najlepszych warunków pracy. Pomimo, że nie uzyskałem bezpośredniej pomocy dentystycznej, wyszedłem z gabinetu bardzo zadowolony. Ta przychodnia dentystyczna w pełni zasłużyła na tak wysoką ocenę.