Szkoła Muzyczna Yamaha

(1.50)

Dodaj opinię

Firma nie otrzymała jeszcze żadnego certyfikatu jakości obsługi.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (1 z 1)

Kierując się ofertą...
Kierując się ofertą internetową Szkoły Muzycznej Yamaha, postanowiłam zapisać starszego syna na kurs nauki gry na pianinie natomiast młodszego na program Dźwiękoludki, rozwijający mowę oraz wrażliwość dziecka. Skorzystałam z formularza mailowego w/w firmy i zgłosiłam pod koniec sierpnia chęć uczestniczenia w zajęciach bezpłatnych. Znalazłam też na stronie Szkoły informację o odbywającym się dniu otwartym (od godz. 11 do 16). Niestety po przybyciu na miejscu okazało się, że placówka jest zamknięta (godz. 12) i pomimo reklam wiszących na budynku i reklamujących w/w zajęcia, nikogo nie ma. Odpowiedź na moje zgłoszenia dostałam dopiero po napisaniu skargi do głównej siedziby z zapytaniem czy firma jeszcze prosperuje. Zadzwoniła do mnie Pani z prośbą o cierpliwość i informacją że jeszcze nie wiedzą kiedy rozpoczną się zajęcia. Po kolejnych 3 tygodniach oczekiwania na decyzje szkoły dostałam informację o darmowej lekcji dla dziecka. Pojechaliśmy i niestety bardzo się oboje zawiedliśmy. Lekcja odbywała się w Rybniku (zamiast w Knurowie) przedział wiekowy dzieci był ogromny (1,5 roczny szkrab, 2latek i dwójka 3,5latkow) a do tego była zaplanowana na godzinę 18, a wiec w porze gdy dzieci są już bardzo zmęczone. W ramach rekompensaty zaproponowano nam brak wpisowego, ponieważ musimy dojeżdżać do Rybnika (-50 zł). Lekcje odbywają się raz w tygodniu po 45 minut, koszt miesiączny bez wpisowego to 80 zł. Nauczyciel nie był w stanie zachęcić małych dzieci do zabawy ani do nich dotrzeć. Sale są malutkie i niezbyt zadbane. Pluszaki są brudne i zniszczone, tapeta odłazi ze ścian, a wykładzina nie posiada już koloru.

Angela

23.11.2010

Placówka

Knurów, Dworcowa 38A

Nie zgadzam się (3)

Szkoła Muzyczna Yamaha

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Szkoła Muzyczna Yamaha?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

Kierując się ofertą...
Kierując się ofertą internetową Szkoły Muzycznej Yamaha, postanowiłam zapisać starszego syna na kurs nauki gry na pianinie natomiast młodszego na program Dźwiękoludki, rozwijający mowę oraz wrażliwość dziecka. Skorzystałam z formularza mailowego w/w firmy i zgłosiłam pod koniec sierpnia chęć uczestniczenia w zajęciach bezpłatnych. Znalazłam też na stronie Szkoły informację o odbywającym się dniu otwartym (od godz. 11 do 16). Niestety po przybyciu na miejscu okazało się, że placówka jest zamknięta (godz. 12) i pomimo reklam wiszących na budynku i reklamujących w/w zajęcia, nikogo nie ma. Odpowiedź na moje zgłoszenia dostałam dopiero po napisaniu skargi do głównej siedziby z zapytaniem czy firma jeszcze prosperuje. Zadzwoniła do mnie Pani z prośbą o cierpliwość i informacją że jeszcze nie wiedzą kiedy rozpoczną się zajęcia. Po kolejnych 3 tygodniach oczekiwania na decyzje szkoły dostałam informację o darmowej lekcji dla dziecka. Pojechaliśmy i niestety bardzo się oboje zawiedliśmy. Lekcja odbywała się w Rybniku (zamiast w Knurowie) przedział wiekowy dzieci był ogromny (1,5 roczny szkrab, 2latek i dwójka 3,5latkow) a do tego była zaplanowana na godzinę 18, a wiec w porze gdy dzieci są już bardzo zmęczone. W ramach rekompensaty zaproponowano nam brak wpisowego, ponieważ musimy dojeżdżać do Rybnika (-50 zł). Lekcje odbywają się raz w tygodniu po 45 minut, koszt miesiączny bez wpisowego to 80 zł. Nauczyciel nie był w stanie zachęcić małych dzieci do zabawy ani do nich dotrzeć. Sale są malutkie i niezbyt zadbane. Pluszaki są brudne i zniszczone, tapeta odłazi ze ścian, a wykładzina nie posiada już koloru.