Restauracja znajduje się w sąsiedztwie kolejki krzesełkowej u stóp góry Plenicy. Rok rocznie w zimie a w szczególności na ferie zimowe zjeżdża tu tysiące miłośników nart. Dlatego też restauracja w tym okresie ale nie tylko przeżywa pełny rozkwit i prosperuje ponad normę. Można tu dobrze zjeść, zwłaszcza ciepłe dania po szaleństwie na nartach. Można także napić się gorącej "herbaty z prądem" modnej u górali jak tez wypić dobre piwko czy zwykłą herbatę lub kawę. Wystrój lokalu bardzo ciekawy, nawiązujący do górskich klimatów. Widok na kolejkę oraz górę Palenica. Zapewniam że ciekawy. Obsługa lokalu uwija się jak tylko może aby dogodzić swoim klientom. Ceny przystępne dla wszystkich. Milo tu można spędzić czas po narciarskim szaleństwie lub po prostu można tez przyjść i popatrzeć na ładne widoki jedząc przy tym dobry posiłek czy pijąc ciepłą herbatkę...