Apteka Na Zaborzu

(5.00)

Dodaj opinię

Firma nie otrzymała jeszcze żadnego certyfikatu jakości obsługi.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (2 z 2)

Wracając z mamą...
Wracając z mamą z zakupów wstąpiliśmy do apteki. Zaraz po wejściu przywitał nas farmaceuta i poprosił do okienka. Ubrany był w czysty, biały fartuch. Farmaceuta był bardzo uprzejmy. Zrobiliśmy zakupy i wróciliśmy do domu. W domu panika, mama nie ma portfela. Instynktownie pomyślałem, że skoro ostatnio robiliśmy zakupy w aptece to może tam gdzieś wypadł. Gdy przyszedłem ponownie, zapytałem farmaceutę, czy nie został może portfel. Farmaceuta uśmiał się i podał mi portfel zza okienka. Jak się okazało mama zostawiła go na półce pod ladą. Wielki pozytyw za uczciwość farmaceuty.

zarejestrowany-uzytkownik

22.06.2010

Placówka

Zabrze, Wolności 518

Nie zgadzam się (27)
Do apteki poszedłem...
Do apteki poszedłem po puder oraz plastry do depilacji. Apteka znajduje się przy skręcie w drogę osiedlową od głównej ulicy. Miejsce charakterystyczne, gdyż przy skręcie jest mała drogowa kapliczka. Do wejścia prowadzi kilka stopni, lecz jest dobudowany podjazd dla wózków. Już zaraz po otwarciu drzwi, zostałem przywitany przez aptekarza słowami „Dzień dobry” Podszedłem do lady. Aptekarz pytał czy potrzebuje mały czy duże opakowanie pudru. Kupiłem duże. Jak się dowiedziałem od aptekarza, plastrów nie ma w sprzedaży, gdyż słabo się sprzedają. Aptekarz jednak powiedział mi, w jakim sklepie tuż obok na pewno je kupię. Skasował mnie wydal paragon, pożegnał się. W samej aptece bardzo ładnie, nowe meble. Lekarstwa zauważyłem poukładane kategoriami według ich przeznaczenia. W aptece czysto. Dostępne różne broszurki i ulotki. Ocena bardzo pozytywna, okazało się, że kupiłem plastry w sklepie wskazanym przez aptekarza.

zarejestrowany-uzytkownik

06.11.2009

Placówka

Zabrze, Wolności 518

Nie zgadzam się (25)

Apteka Na Zaborzu

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Apteka Na Zaborzu?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

Wracając z mamą...
Wracając z mamą z zakupów wstąpiliśmy do apteki. Zaraz po wejściu przywitał nas farmaceuta i poprosił do okienka. Ubrany był w czysty, biały fartuch. Farmaceuta był bardzo uprzejmy. Zrobiliśmy zakupy i wróciliśmy do domu. W domu panika, mama nie ma portfela. Instynktownie pomyślałem, że skoro ostatnio robiliśmy zakupy w aptece to może tam gdzieś wypadł. Gdy przyszedłem ponownie, zapytałem farmaceutę, czy nie został może portfel. Farmaceuta uśmiał się i podał mi portfel zza okienka. Jak się okazało mama zostawiła go na półce pod ladą. Wielki pozytyw za uczciwość farmaceuty.