Grudniowe dni są coraz chłodniejsze. Niska temperatura powoduje wiele przeziębień i osłabień naszego organizmu. Prowadzi to do wizyty w aptece i zakupu środków wzmacniających. Wątpliwa przyjemność posiadania kataru oraz bólu gardła zmusiła mnie do wizyty w owym miejscu. Apteka w mojej dzielnicy funkcjonuje krótki okres czasu. Jednak już teraz mogę stwierdzić, że jestem zadowolona z jej usług bezwarunkowo. Personel jest wysoce wykwalifikowany, zawsze doradzi i odpowie na wszelkie pytania. Pani magister, która najczęściej mnie obsługuje, jest cierpliwa i bardzo pomocna. W asortymencie są chyba wszystkie leki, zawsze otrzymuję potrzebne medykamenty. Budynek apteki przykuwa uwagę. Jest kolorowy, zatem ludzie zauważają go z daleka. Również w środku zobaczymy ładne i staranne wykonanie. Przyznaję, nie byłam przekonana do owej apteki, kiedy ją otwierano. Mieszkam w małej miejscowości i byłam przekonana, iż wszyscy będą wiedzieć co kupuję (a przecież nie ma się czym chwalić). Jednak teraz uważam, że byłam w błędzie. Aptece nie można zarzucić zupełnie nic, bo nawet ceny są niższe - chociaż o symboliczną złotówkę. Zajrzyjcie do 'mojej' apteki, kiedy będziecie w okolicy i zajdzie potrzeba zakupu leków, a nie pożałujecie!