Hotel Pod Wierzbą

(4.75)

Dodaj opinię

Firma nie otrzymała jeszcze żadnego certyfikatu jakości obsługi.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (4 z 4)

Przy finalizowaniu przygotowań...
Przy finalizowaniu przygotowań do naszego wesela musieliśmy ustalać wiele rzeczy z kierownikiem restauracji - Panem J. Zaczęło dochodzić do sytuacji, gdy Pan J. podawał inną wersję na temat, na który wcześniej było mówione co innego. Wynikało to z faktu, że umowa jaką hotel podpisuje z młodymi parami jest mało sprecyzowana i wiele ustaleń było dopowiadane i zapisywane w notesach stron zainteresowanych. Kwestią, która wywowała duże kontrowersje był fakt konieczności dopłaty, jeśli wesele potrwa dłużej niż do 4 nad ranem. O tej sprawie nie byliśmy wcześniej informowani, nie było jej na umowie i nie zamierzaliśmy się na to godzić. Podobnie było w kwesstii apartamentu, jaki Państwo młodzi dostają od hotelu na noc poślubną. Tu padały różne godziny jego dostępności, ale ostatecznie stanęło na tym, że hotel udostępni nam go w godzinach dłuższych niż dobra hotelowa - tak jak w jednej z wcześniejszych wersji oznajmiał nam Pan J. Hotel także poszedł nam na rękę w kwestii wcześniejszego utawienia stołów - tak, aby firma dekorująca miała już je dotępne dzień przed weselem - rano.Mimo różnicy zdań udało się zapiąć ostatnie przygotowania na ostatni guzik i czekaliśmy na wesele. Samo przyjęcie weselne przebiegało zgodnie z założeniami. Jedzenie było naprawdę smaczne i dobrze podane - a co najważniejsze, było go dużo. Obsługa pracowała sprawnie dopóki kierownik restauracji był obecny. Później nastąpiło lekkie rozprzężenie. Doszło do sytuacji, że na stoliku orkiestry nie było nic do picia. Ale nie było większych zastrzeżeń do pracy obsługi. Nie było też incydentu z kradzieżą wódki - co zdarza się na części wesel. Na dzień następny odebrałem pozostałe napoje, owoce i jedzenie weselne bez żadnego problemu. Okazało się też, że zostały nietknięte dwie dodatkowe blachy naszego ciasta - które omyłkowo ktoś nie dostawił do ciat, które przywoziłem w piątek. Nie było też żadnych problemów z rozliczeniem. Sam apartament , który dostaliśmy od hotelu był bardzo przyjemny. Jego największym atutem była przestronna łazienka i duża wanna. Generalnie byliśmy zadowoleni z wesela i tylko szkoda niepotrzebnych stresów w momencie przygotowawczym. Hotel także zyskał na doświadczeniach z nami, gdyż Pan J. przygotował nową wersję umowy, która była lepiej sprecyzowana - i którą przyszli Państwo młodzi będą mieli okazję podpisywać.

Dust_colector

23.04.2010

Placówka

Świdnica, Częstochowska 1

Nie zgadzam się (20)
W Dniu Kobiet...
W Dniu Kobiet postanowiłem zabrać moje kobiety - narzeczoną i córkę - na kolację. Przyjechaliśmy do "Hotelu Pod Wierzbą". Spokojnie zajęliśmy miejsca i po chwili przyszedł kelner i podał nam menu. Wybraliśmy sobie posiłek i napoje, po czym złożyliśmy zamówienie. Napoje podano bardzo szybko, panie dodatkowo dostały po kwiatku. Jedzenie podano ładnie ustrojone i co najważniejsze - bardzo smaczne. Sam lokal wygląda ładnie i estetycznie, zaplecze sanitarne też w jak najlepszym porządku (nawet jest pojemnik na nakładki sedesowe - tego wieczora jednak pusty). Miła obsługa dopełnia to dobre wrażenie. Można tylko polecać...

Dust_colector

21.03.2010

Placówka

Świdnica, Częstochowska 1

Nie zgadzam się (19)
Chcieliśmy się umówić...
Chcieliśmy się umówić na ostateczną rozmowę i podpisanie umowy, więc zadzwoniliśmy do hotelu dwa dni wcześniej i umówiliśmy się na czwartek 12/11/09 na godzinę 18. Przyszliśmy o wyznaczonej godzinie i okazało się, że szef restauracji nic nie wie o naszym spotkaniu. Najwidoczniej nikt mu tego nie przekazał. Zapisał jednak czas, kiedy dzwoniliśmy, w celu sprawdzenia kto wtedy pracował. Zaprowadził nas do stolika, przeprosił na chwilkę. Wrócił po wydaniu dyspozycji na czas, kiedy będzie z nami rozmawiał i przystąpiliśmy do spotkania. Potwierdził wcześniejsze założenia, ułożyliśmy menu weselne( i tu szef okazał się pomocny, polecał lub odradzał niektóre z potraw) i podpisaliśmy umowę. Dał nam też bezpośredni numer do siebie, w celu uniknięcia sytuacji z niedoinformowaniem go o jakimś spotkaniu. Jego postawa pozwala przymknąć oko, na niedopatrzenie jego podwładnej(bo rozmowę telefoniczną odbywałem z kobietą).

Dust_colector

19.11.2009

Placówka

Świdnica, Częstochowska 1

Nie zgadzam się (23)
W poszukiwaniu sali...
W poszukiwaniu sali weselnej postanowiliśmy podjechać pod ten adres. W restauracji nie było klientów, ale przy barze oczekiwały dwie osoby z obsługi. Na nasze pytanie o wesele, Pan od razu pokazał nam salę. Sala wyglądała dobrze, choć w tamtej chwili nie była naszykowana na weselę - jednak obsługujący nas Pan opowiedział, jak to wszystko może wyglądać, przy liczbie gości, którą planujemy. Potem wróciliśmy do restauracji i mieliśmy rozmawiać o szczegółach. Pan przeprosił nas na chwilę i poszedł wydrukować kilka przykładowych menu weselnych. Pan był miły i uczynny,odpowiadał nam na wszelkie pytania, polecał też dodatkowe usługi(firmę od dekoracji). Sam hotel wygląda naprawdę dobrze, posiadał duży parking. Będąc w domu, obejrzeliśmy także stronę internetową hotelu - także bardzo ciekawą i dobrze wykonaną.

Dust_colector

08.11.2009

Placówka

Świdnica, Częstochowska 1

Nie zgadzam się (21)

Hotel Pod Wierzbą

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Hotel Pod Wierzbą?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

Przy finalizowaniu przygotowań...
Przy finalizowaniu przygotowań do naszego wesela musieliśmy ustalać wiele rzeczy z kierownikiem restauracji - Panem J. Zaczęło dochodzić do sytuacji, gdy Pan J. podawał inną wersję na temat, na który wcześniej było mówione co innego. Wynikało to z faktu, że umowa jaką hotel podpisuje z młodymi parami jest mało sprecyzowana i wiele ustaleń było dopowiadane i zapisywane w notesach stron zainteresowanych. Kwestią, która wywowała duże kontrowersje był fakt konieczności dopłaty, jeśli wesele potrwa dłużej niż do 4 nad ranem. O tej sprawie nie byliśmy wcześniej informowani, nie było jej na umowie i nie zamierzaliśmy się na to godzić. Podobnie było w kwesstii apartamentu, jaki Państwo młodzi dostają od hotelu na noc poślubną. Tu padały różne godziny jego dostępności, ale ostatecznie stanęło na tym, że hotel udostępni nam go w godzinach dłuższych niż dobra hotelowa - tak jak w jednej z wcześniejszych wersji oznajmiał nam Pan J. Hotel także poszedł nam na rękę w kwestii wcześniejszego utawienia stołów - tak, aby firma dekorująca miała już je dotępne dzień przed weselem - rano.Mimo różnicy zdań udało się zapiąć ostatnie przygotowania na ostatni guzik i czekaliśmy na wesele. Samo przyjęcie weselne przebiegało zgodnie z założeniami. Jedzenie było naprawdę smaczne i dobrze podane - a co najważniejsze, było go dużo. Obsługa pracowała sprawnie dopóki kierownik restauracji był obecny. Później nastąpiło lekkie rozprzężenie. Doszło do sytuacji, że na stoliku orkiestry nie było nic do picia. Ale nie było większych zastrzeżeń do pracy obsługi. Nie było też incydentu z kradzieżą wódki - co zdarza się na części wesel. Na dzień następny odebrałem pozostałe napoje, owoce i jedzenie weselne bez żadnego problemu. Okazało się też, że zostały nietknięte dwie dodatkowe blachy naszego ciasta - które omyłkowo ktoś nie dostawił do ciat, które przywoziłem w piątek. Nie było też żadnych problemów z rozliczeniem. Sam apartament , który dostaliśmy od hotelu był bardzo przyjemny. Jego największym atutem była przestronna łazienka i duża wanna. Generalnie byliśmy zadowoleni z wesela i tylko szkoda niepotrzebnych stresów w momencie przygotowawczym. Hotel także zyskał na doświadczeniach z nami, gdyż Pan J. przygotował nową wersję umowy, która była lepiej sprecyzowana - i którą przyszli Państwo młodzi będą mieli okazję podpisywać.