Quo Vadis

(2.00)

Dodaj opinię

Firma nie otrzymała jeszcze żadnego certyfikatu jakości obsługi.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (3 z 3)

Do restauracji QUO...
Do restauracji QUO VADIS udałam się m.in. aby zjeść coś smacznego i jednocześnie obejrzeć półfinałowy mecz EURO 2012 Niemcy-Włochy. Lokal był w połowie zapełniony, ale było widać duże zabieganie personelu i panował lekki rozgardiasz. Kelnerka podeszła do mojego stolika w przeciągu 5 minut od wejścia-ubrana w czarną bluzkę, podobnie jak pozostali pracownicy restauracji (w większości w T-shirtach z krótkim rękawem) aczkolwiek nie były to stroje firmowe. Na wybraną pizzę czekałam 20 minut (zamówiłam do niej piwo, które dotarło do stolika w ciągu 3 minut), już dość mocno głodna, a kiedy została dostarczona do stolika, okazało się...że najwidoczniej pomylono zamówienie. Pizza nie miała ani krzty oczekiwanego groszku czy kurczaka, za to bekon i pieczarki...Ponieważ jednak kelnerka dość szybko ulotniła się od stolika a mój głód, jak czułam, wzrastał z każdą minutę, toteż zdecydowałam się nie reklamować zamówienia. Tym bardziej, że pizza była dość smaczna, bogata w owe "inne dodatki", na grubszym lekko zarumienionym cieście. Na zakończenie spotkało mnie jednak jeszcze jedno zaskoczenie "in minus" - awaria terminala i brak akceptacji płatności kartą, o czym kelnerka poinformowała mnie dopiero przynosząc rachunek (notabene wypisany odręcznie na kartce, przepraszając wprawdzie za taką formę, ale-cytując - "inna nie była dostępna na daną chwilę"). Sam talerz zniknął błyskawicznie po zakończeniu mojej konsumpcji a przed wypiciem piwa, zabrakło pytania o to czy jedzenie mi smakowało, czy ewentualnie nie życzę sobie jeszcze czegoś...Zresztą i przy samym zamówieniu, wprawdzie krótkim i konkretnym (pizza + piwo), zabrakło jednak podsumowania zamówienia o upewnienia się czy kelnerka dobrze je odebrała, usłyszała-może stąd wynikła zaistniała pomyłka.Na pewno lokal mogę polecić na krótki wypad ze znajomymi w szerszym gronie (sporo miejsca na dwóch salach) w celu np. obejrzenia jakiegoś wydarzenia sportowego live, dla osób które bardziej chcą skupić się na samym wydarzeniu czy rozmowie ze znajomymi/przyjaciółmi, orzeźwiając piwem bądź sokiem a nie skupiając na delektowaniu jedzenia.

Aneta_667

05.07.2012

Placówka

Łódź, Piotrkowska 64

Nie zgadzam się (0)
Chciałem dziś opisać...
Chciałem dziś opisać pub Quo Vadis w Łodzi na ulicy Piotrkowskiej. Całość restauracji jest stylizowana na Rzymska karczmę. Przy wejściu po obu stronach donice z palmami nad drzwiami rzymski łuk z napisem nazwy pubu. Po wejściu do środka również wystrój nawiązuje do rzymskich tradycji. W pubie mamy do wyboru dwa poziomy parter i piwnice z przytulnym kominkiem. W pierwszym pomieszczeniu zazwyczaj panuje gwar i głośna muzyka, drugie pomieszczenie ( piwnica ) jest bardziej kameralne. Mamy do wyboru spory wybór trunków także każdy koneser tych napojów powinien być usatysfakcjonowany. Co do karty dań również jest tu szeroki wybór od popularnej pizzy poprzez dania mięsne rybne aż do wykwintnej kuchni śródziemnomorskiej. Niestety obsługa pozostawia wiele do życzenia, na zamówione chociażby piwa trzeba czekać w nieskończoność nie mówiąc już o daniach gorących. Na wolnych stolikach często widać nie posprzątane szklanki i naczynia co psuje nastrój tego miejsca. Obsługa często podchodzi do klienta obcasowo i zachowuje się jak by nie zależało jej w ogóle na swojej pracy. Ogólnie szkoda że, tak ciekawe miejsce nie wykorzystuje swojego potencjału.

Tomasz_540

19.11.2009

Placówka

Łódź, Piotrkowska 64

Nie zgadzam się (25)
O godzinie 20...
O godzinie 20 weszłam z chłopakiem do pubu/restauracji Quo Vadis. Usiedliśmy przy stoliku. Dwie kelnerki uwijały się z pracą, nie mogąc poradzić sobie z dużą liczbą klientów. Po ok. 10 minutach udało nam się zatrzymać jedną z nich, przechodzącą obok i poprosiliśmy o menu. Natychmiast je otrzymaliśmy. Po kolejnych 10-12 minutach znów zatrzymaliśmy przechodząca kelnerkę i złożyliśmy zamówienie - średnia pizza, każda połówka w innym rodzaju. Kelnerka nie zapisywała zamówienia, kiwała głową i zapamiętywała po czym zabrała kartę. Na realizację czekaliśmy ok 40 minut. W efekcie otrzymaliśmy pizzę dużą i musieliśmy zapłacić większy rachunek. Plus za to, że pizza była smaczna i gorąca, podana do stolika wraz ze sztućcami, talerzami i dwoma sosami.

Monika_5

22.09.2008

Placówka

Łódź, Piotrkowska 64

Nie zgadzam się (23)

Quo Vadis

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Quo Vadis?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

Do restauracji QUO...
Do restauracji QUO VADIS udałam się m.in. aby zjeść coś smacznego i jednocześnie obejrzeć półfinałowy mecz EURO 2012 Niemcy-Włochy. Lokal był w połowie zapełniony, ale było widać duże zabieganie personelu i panował lekki rozgardiasz. Kelnerka podeszła do mojego stolika w przeciągu 5 minut od wejścia-ubrana w czarną bluzkę, podobnie jak pozostali pracownicy restauracji (w większości w T-shirtach z krótkim rękawem) aczkolwiek nie były to stroje firmowe. Na wybraną pizzę czekałam 20 minut (zamówiłam do niej piwo, które dotarło do stolika w ciągu 3 minut), już dość mocno głodna, a kiedy została dostarczona do stolika, okazało się...że najwidoczniej pomylono zamówienie. Pizza nie miała ani krzty oczekiwanego groszku czy kurczaka, za to bekon i pieczarki...Ponieważ jednak kelnerka dość szybko ulotniła się od stolika a mój głód, jak czułam, wzrastał z każdą minutę, toteż zdecydowałam się nie reklamować zamówienia. Tym bardziej, że pizza była dość smaczna, bogata w owe "inne dodatki", na grubszym lekko zarumienionym cieście. Na zakończenie spotkało mnie jednak jeszcze jedno zaskoczenie "in minus" - awaria terminala i brak akceptacji płatności kartą, o czym kelnerka poinformowała mnie dopiero przynosząc rachunek (notabene wypisany odręcznie na kartce, przepraszając wprawdzie za taką formę, ale-cytując - "inna nie była dostępna na daną chwilę"). Sam talerz zniknął błyskawicznie po zakończeniu mojej konsumpcji a przed wypiciem piwa, zabrakło pytania o to czy jedzenie mi smakowało, czy ewentualnie nie życzę sobie jeszcze czegoś...Zresztą i przy samym zamówieniu, wprawdzie krótkim i konkretnym (pizza + piwo), zabrakło jednak podsumowania zamówienia o upewnienia się czy kelnerka dobrze je odebrała, usłyszała-może stąd wynikła zaistniała pomyłka.Na pewno lokal mogę polecić na krótki wypad ze znajomymi w szerszym gronie (sporo miejsca na dwóch salach) w celu np. obejrzenia jakiegoś wydarzenia sportowego live, dla osób które bardziej chcą skupić się na samym wydarzeniu czy rozmowie ze znajomymi/przyjaciółmi, orzeźwiając piwem bądź sokiem a nie skupiając na delektowaniu jedzenia.