W dniach od 13. do 15. grudnia postanowiłem skorzystać z oferty Groupona i pojechałem z dziewczyną do Ogrodzieńca. Wykupiłem 2 noclegi w Karczmie Jurajskiej, niedaleko zamku. Karczma zawierała na parterze jadalnię, a na piętrze pokoje dla gości. Zaraz przy wejściu zostaliśmy zauważeni przez kelnerkę i miło powitani. Zaprowadzono nas do pokoju, dostaliśmy kosz owoców i wino. Szczerze mówiąc przed wyjazdem wątpiłem, że oferta Groupona będzie spełniona w 100% przez Karczmę. Ale jednak się myliłem. Pokój i łazienka były czyste, schludne. Ściany świeżo malowane, podłogi wymyte. Wieczorem zorganizowano dla nas romantyczną kolację w cenie. to był strzał w 10! Dziewczyna była zachwycona, dania były wyśmienite, czas oczekiwania krótki, a klimat nie do opisania. W cenie wyjazdu mieściły się jeszcze 2 śniadania i obiad. Wszystkie posiłki były przygotowane porządnie i podane w profesjonalny sposób. Podczas pierwszego śniadania dostałem przeciekającą filiżankę. Jednak zauważyłem to dopiero po zaparzeniu herbaty. Po powiadomieniu personelu, natychmiast zostałem przeproszony i dano mi nową filiżankę i porcję herbaty.SUPER! Ceny w Karczmie są wysokie lecz dla takich posiłków warto się poświęcić. Karczma jest cała drewniana i przyozdobiona. Bardzo ciepła atmosfera i miła obsługa spowodowały, że na pewno wrócimy do tego bajecznego miejsca :)

Do Karczmy Jurajskiej udałam sie na niedzielny rodzinny obiad. Rano zadzwoniłam i telefonicznie zamówiłam na godzine 15 danie i stolik. Przez telefon Pani stwierdziała, że zamówienie przyjmuje i zaprasza na godzinę15. Punktualnie o 15 byłam na miejscu z rodziną niestety stolik nie był przygotowany. Posadzono nas przy stole, na którym leżał brudny i mokry obrus oraz stały naczynia po poprzednich gościach. Ogólnie czystość lokalu była delikatnie rzecz biorąc niska. Na danie czekaliśmy 40 minit mimo, że było ono wcześniej zamówione na konkretną godzinę. W czasie oczekiwania na obiad nikt nie zainteresował się czy nie podać nam czegoś do picia itp. Dopiero na naszą prośbe wymieniono obrus. Kiedy otrzymaliśmy danie okazało się, że talerze, które przyniesiono są brudne. Z wielką łaską nam je wymieniono. Ogólnie obsługa miała muchy w nosie a każdy klient, który przerywał kelnerkom plotki był traktowany jak wróg publiczny. Na pewno już nigdy więcej nie zdecyduje się na posiłek w tym lokalu.