Krokus

(3.16)

Dodaj opinię

Firma nie otrzymała jeszcze żadnego certyfikatu jakości obsługi.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (3 z 4)

Nieczynna smażalnia Ryb...
Nieczynna smażalnia Ryb w Kudowie, trochę drogo w Zieleńcu, spowodowało, że postanowiliśmy coś zjeść w Polanicy, w restauracji Krokus, którą kiedyś już odwiedziliśmy. Bardzo mała restauracja – 5 stolików, bardzo ładny wystrój, taki trochę stylizowany retro (ściany, sufit) w połączeniu współczesności (dekoracje okienne, meble), bardzo przyjemna obsługa i pyszne jedzenie. Przed restauracją wyłożone menu w formie ozdobnej księgi, zabezpieczonej na wypadek opadów. W sezonie letnim były też stoliki na zewnątrz, pod zadaszeniem. Jednak 28 marzec to nie ten czas. Zaraz po wejściu przywitała nas grzecznie miła pani i podała karty menu, po chwili przyszła przyjąć zamówienie, na które nie czekaliśmy długo i było przygotowane na bieżąco, zwłaszcza kotlet i frytki. Do całości zabrakło mi oryginalnego rachunku/paragonu, była odręcznie zapisana karteczka, więc zapłaciliśmy bez napiwku. Lokal mały, ale chłodno w nim było i tym samym mało przyjemnie, choć kaloryfery ”oddawały” ciepło, jednak tylko ciepło, co jednak nie wypełniało, tego niewielkiego pomieszczenia.

DORA_1

01.04.2015

Placówka

Polanica-Zdrój, Zdrojowa 3

Nie zgadzam się (0)
Koszmarne jedzenie! Odgrzewane,...
Koszmarne jedzenie! Odgrzewane, niezbyt świeże. Pół punktu za obsługę. Nie polecam.

Kreska_1

31.08.2014

Placówka

Polanica-Zdrój, Zdrojowa 3

Nie zgadzam się (0)
Niewielka restauracja Krokus...
Niewielka restauracja Krokus dostarczyła nam przyjemności żywieniowej w dniu 4 sierpnia. Trudno powiedzieć, dlaczego skorzystaliśmy z tej, a nie innej placówki, bo było ich kilka obok siebie. Gdy przekroczyliśmy teren kawiarni (ogródek/taras), z uśmiechem powitała nas miłym głosem, uśmiechnięta, drobna pracownica, kędzierzawe włosy miała upięte, przepasana fartuszkiem. Podała nam karty menu i oddaliła się do innych klientów. Menu bardzo bogate, uporządkowane gatunkami dań: wieprzowe, drobiowe, ryby, sałatki, desery, przystawki etc. Ceny z karty były miłym zaskoczeniem, bo np. pstrąg okazał się być sporo tańszy niż w naszych okolicach. Na zamówienie nie trzeba było za długo czekać, było podawane etapami, a rosół był tak wyśmienity, że mąż poprosił o drugą porcję. Miejsce urządzone elegancko, typowo letniskowo – drewniane stoliki, ratanowe krzesła i dookoła ogrodzenia dekoracje roślinne. Po odejściu innych gości, pojawiała się pani, która natychmiast sprzątała naczynia i przecierała stolik. Polecam Krokusa tym, którzy znajdą się w Polanicy.

DORA_1

08.08.2014

Placówka

Polanica-Zdrój, Zdrojowa 3

Nie zgadzam się (2)

Krokus

Dane firmy

Polanica-Zdrój

Polanica-Zdrój, Zdrojowa3

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Krokus?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

Nieczynna smażalnia Ryb...
Nieczynna smażalnia Ryb w Kudowie, trochę drogo w Zieleńcu, spowodowało, że postanowiliśmy coś zjeść w Polanicy, w restauracji Krokus, którą kiedyś już odwiedziliśmy. Bardzo mała restauracja – 5 stolików, bardzo ładny wystrój, taki trochę stylizowany retro (ściany, sufit) w połączeniu współczesności (dekoracje okienne, meble), bardzo przyjemna obsługa i pyszne jedzenie. Przed restauracją wyłożone menu w formie ozdobnej księgi, zabezpieczonej na wypadek opadów. W sezonie letnim były też stoliki na zewnątrz, pod zadaszeniem. Jednak 28 marzec to nie ten czas. Zaraz po wejściu przywitała nas grzecznie miła pani i podała karty menu, po chwili przyszła przyjąć zamówienie, na które nie czekaliśmy długo i było przygotowane na bieżąco, zwłaszcza kotlet i frytki. Do całości zabrakło mi oryginalnego rachunku/paragonu, była odręcznie zapisana karteczka, więc zapłaciliśmy bez napiwku. Lokal mały, ale chłodno w nim było i tym samym mało przyjemnie, choć kaloryfery ”oddawały” ciepło, jednak tylko ciepło, co jednak nie wypełniało, tego niewielkiego pomieszczenia.