PKS Starachowice

(1.50)

Dodaj opinię

Firma nie otrzymała jeszcze żadnego certyfikatu jakości obsługi.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (1 z 1)

Jestem w sumie...
Jestem w sumie stałą klientką usług tego rodzaju komunikacji. Ale to nie tyle co mój wybór, a siła wyższa. Jednak czy jestem zadowolona? Wcale ! Staram się zrozumieć zimą godzinne opóźnienia, które ma o dziwo tylko ten autobus, a inne kursują zgodnie z rozkładem. Ale cena biletów to naprawdę gruba przesada, a szczególnie po Nowym Roku, gdy ceny poszły w górę. Znajomi z uczelni mają dalej do domów, a płacą za bilet mniej niż ja. Na dodatek, co mnie już kompletnie irytuje, nie ma ulg studenckich 'z mojego przystanku' , pytając kiedyś kierowce o bilet ulgowy usłyszałam " z tego przystanku ulgi już nie ma".. Jak dla mnie to lekka przesada, gdyż cena biletu z mojego i poprzedniego przystanku jest taka sama. Na dodatek kierowcy są bardzo nieuprzejmi, nie zawsze zatrzymują się pomimo, że stoi się i macha. Co do wyglądu miejsca obsługi, to jest pół na pół, większość pksów jest nowa, ale są też stare, którymi podróż jest bardzo długa i nużąca.

Emilia_182

29.01.2010

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (26)

PKS Starachowice

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż PKS Starachowice?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

Jestem w sumie...
Jestem w sumie stałą klientką usług tego rodzaju komunikacji. Ale to nie tyle co mój wybór, a siła wyższa. Jednak czy jestem zadowolona? Wcale ! Staram się zrozumieć zimą godzinne opóźnienia, które ma o dziwo tylko ten autobus, a inne kursują zgodnie z rozkładem. Ale cena biletów to naprawdę gruba przesada, a szczególnie po Nowym Roku, gdy ceny poszły w górę. Znajomi z uczelni mają dalej do domów, a płacą za bilet mniej niż ja. Na dodatek, co mnie już kompletnie irytuje, nie ma ulg studenckich 'z mojego przystanku' , pytając kiedyś kierowce o bilet ulgowy usłyszałam " z tego przystanku ulgi już nie ma".. Jak dla mnie to lekka przesada, gdyż cena biletu z mojego i poprzedniego przystanku jest taka sama. Na dodatek kierowcy są bardzo nieuprzejmi, nie zawsze zatrzymują się pomimo, że stoi się i macha. Co do wyglądu miejsca obsługi, to jest pół na pół, większość pksów jest nowa, ale są też stare, którymi podróż jest bardzo długa i nużąca.