Wool Star

(0.50)

Dodaj opinię

Firma nie otrzymała jeszcze żadnego certyfikatu jakości obsługi.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (1 z 1)

Jestem w stanie...
Jestem w stanie wiele zrozumieć i wiele wytrzymać, ale firma Wool Star, 9 listopada, skutecznie nadużyła mojej cierpliwości i ”granic” wytrzymałości. Na tyle skutecznie, że zapracowała na negatywną opinię w serwisie - Jakość Obsługi. Najpierw pani Katarzyna, potem pani Sylwia, po kilku minutach pani, która przedstawiła się z jedynie z nazwiska – O….r, w ciągu niespełna godziny zadzwoniły do mnie z tzw. ”bardzo dobrą wiadomością” – zaproszenie/pokaz z prezentami i ograniczoną ilością, tak abym poczuła się ”wybrańcem”. Nic z tego – pierwszej pani podziękowałam grzecznie, próbowała mnie ”zmanipulować”, nie dałam się. Druga pani, po ok. 10 minutach zadzwoniła na ten sam numer z identycznym tekstem (można się wkurzyć), mimo iż jej powiedziałam, że przed chwilą już do mnie dzwoniono, też próbowała mnie zmanipulować spotkaniem o zdrowotnych właściwościach, zażyczyłam sobie wykreślenia mojego numeru z systemu i nie wykonywania telefonów do mnie. Nie dość tego, po chwili zadzwonił, tym razem telefon stacjonarny – inna pani, ta sama ”śpiewka”, więc już się wkurzyłam. I nie byłam tak grzeczna, jak przy poprzednich rozmowach, przerwałam pani ”formułkę” (chociaż to niegrzeczne i nie mam takiego zwyczaju), powiedziałam, że nie życzę sobie nagabywania, to już 3-ci telefon w tej sprawie i znów zażądałam wykreślenia nr-u telefonu. Tym razem pani już nie dyskutowała, powiedziała ”dobrze” i rozłączyła się, nawet bez pożegnania. Moi znajomi do dziś spłacają ”bajońskie” raty w Wool Star, bo kiedyś ulegli zaproszeniu i tak zostali zmanipulowani argumentami zdrowotnymi, ze uwierzyli, a prezent – mała poduszeczka, był dodatkiem, co więcej innym, niż oferowano w zaproszeniu. Jak człowiek mówi ”nie”, powinno to być jednoznaczne dla dzwoniącego, ale nie jest i próbuje się wykorzystywać newralgiczny aspekt, jakim jest zdrowie, aby ”omamić” klienta i bezdusznie wykorzystać go finansowo. Zdecydowanie mówię ”nie” takim praktykom i każdy, kto w ten sposób postępuje ze mną, może liczyć, jedynie na najbardziej negatywną opinię. To ja decyduję, komu podać nr telefonu i z kim chcę konwersować, inni, pozyskujący i wykorzystujące ze mną kontakt, w sposób nieakceptowany – będą krytykowani. Wool Star jest jednym z tych podmiotów, który w przeszłości, też już do mnie dzwonił i kilka miesięcy miałam z nimi spokój, aż do 9-go listopada, tego dnia "przeszli samych siebie", chyba największy stoik, nie wytrzymałby. Widać zachowują dane, by po jakimś czasie znów być natrętnym dzwoniącym.

DORA_1

20.11.2016

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (0)

Wool Star

Dane firmy

miasto

miasto,

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Wool Star?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

Jestem w stanie...
Jestem w stanie wiele zrozumieć i wiele wytrzymać, ale firma Wool Star, 9 listopada, skutecznie nadużyła mojej cierpliwości i ”granic” wytrzymałości. Na tyle skutecznie, że zapracowała na negatywną opinię w serwisie - Jakość Obsługi. Najpierw pani Katarzyna, potem pani Sylwia, po kilku minutach pani, która przedstawiła się z jedynie z nazwiska – O….r, w ciągu niespełna godziny zadzwoniły do mnie z tzw. ”bardzo dobrą wiadomością” – zaproszenie/pokaz z prezentami i ograniczoną ilością, tak abym poczuła się ”wybrańcem”. Nic z tego – pierwszej pani podziękowałam grzecznie, próbowała mnie ”zmanipulować”, nie dałam się. Druga pani, po ok. 10 minutach zadzwoniła na ten sam numer z identycznym tekstem (można się wkurzyć), mimo iż jej powiedziałam, że przed chwilą już do mnie dzwoniono, też próbowała mnie zmanipulować spotkaniem o zdrowotnych właściwościach, zażyczyłam sobie wykreślenia mojego numeru z systemu i nie wykonywania telefonów do mnie. Nie dość tego, po chwili zadzwonił, tym razem telefon stacjonarny – inna pani, ta sama ”śpiewka”, więc już się wkurzyłam. I nie byłam tak grzeczna, jak przy poprzednich rozmowach, przerwałam pani ”formułkę” (chociaż to niegrzeczne i nie mam takiego zwyczaju), powiedziałam, że nie życzę sobie nagabywania, to już 3-ci telefon w tej sprawie i znów zażądałam wykreślenia nr-u telefonu. Tym razem pani już nie dyskutowała, powiedziała ”dobrze” i rozłączyła się, nawet bez pożegnania. Moi znajomi do dziś spłacają ”bajońskie” raty w Wool Star, bo kiedyś ulegli zaproszeniu i tak zostali zmanipulowani argumentami zdrowotnymi, ze uwierzyli, a prezent – mała poduszeczka, był dodatkiem, co więcej innym, niż oferowano w zaproszeniu. Jak człowiek mówi ”nie”, powinno to być jednoznaczne dla dzwoniącego, ale nie jest i próbuje się wykorzystywać newralgiczny aspekt, jakim jest zdrowie, aby ”omamić” klienta i bezdusznie wykorzystać go finansowo. Zdecydowanie mówię ”nie” takim praktykom i każdy, kto w ten sposób postępuje ze mną, może liczyć, jedynie na najbardziej negatywną opinię. To ja decyduję, komu podać nr telefonu i z kim chcę konwersować, inni, pozyskujący i wykorzystujące ze mną kontakt, w sposób nieakceptowany – będą krytykowani. Wool Star jest jednym z tych podmiotów, który w przeszłości, też już do mnie dzwonił i kilka miesięcy miałam z nimi spokój, aż do 9-go listopada, tego dnia "przeszli samych siebie", chyba największy stoik, nie wytrzymałby. Widać zachowują dane, by po jakimś czasie znów być natrętnym dzwoniącym.