Przez ekspedientki salonu byłam zwodzona co do terminu przymiarki. Co tydzień dowiadywałam się, że suknia będzie w salonie w przyszłym tygodniu (sytuacja powtarzała się 3 tygodnie). Dopiero gdy wykonałam telefon do salonu w Warszawie, zostałam skontaktowana z kompetentną osobą, która powiadomiła mnie o tym, że sytuacja była od początku jasna i można było od razu podać termin pierwszej przymiarki na dwa tygodnie przed ślubem. Działania tej pani przyczyniły się do przyspieszenia przyjazdu mojej sukni do salonu. Tylko od tej pani usłyszałam przeprosiny za brak komunikacji z salonem w Bydgoszczy i utrzymywanie mnie w błędzie. Ponadto, gdy już doszło do przymiarek, w czasie kiedy byłam w przebieralni, panie ekspedientki urządzały sobie komentarze i podśmiechiwania na mój temat, co zauważyła obecna ze mną koleżanka. Zachowanie tych pań uważam za skandaliczne. Suknia została dośc poprawnie wykonana, poprawki wprowadzone odpowiednio (jedna z ekspedientek to krawcowa wykonująca poprawki), jednak jakość obsługi przez ekspedientki pozostawiła duży dyskomfort ze współpracy z tą firmą.

Moja siostra w sierpniu ma wesele więc nic dziwnego, że chodzimy po salonach szukając tej wyjątkowej sukienki na tak ważny dla niej dzień. Ostatnio byłyśmy w salonie LIsy Ferrerra w Katowicach. Stojąc przed wystawą na pierwszy rzut oka wydaje się że wszystko jest w porządku szyby czyste nie widać żadnych smug, jednak wchodząc do salonu już nie ma tak pięknie jak by się wydawało. W środku naprawdę bardzo mały wybór sukienek stało tam zaledwie parę sztuk, a w dodatku zakurzone, brudne, reszta sukienek pochowanych bez możliwości wglądu a w dodatku ceny zabójcze. Moja siostra grzecznie spytała czy jest możliwość porawek np doszycie ramionszek - usłyszała odpowiedź czy pani zgłupiała to są orginalne Włoskie sukienki od projektatów nie ma takiej możliwości. Byłyśmy tam może 10 min i stwierdziłyśmy że to była naprawdę strata czasu nie dość, że sukienki nam się nie podobały to jeszcze pani która tam nas obsługiwała była bardzo nie sypatyczna i naprawdę nie polecam tego salonu

W salonie wrocławskim tej firmy obsługa jest fatalna, nie respektują życzeń klienta, nie udzielają dokładnych informacji- o wszystko trzeba samemu się dopytać. Panie potrafią przynieść inną suknię od zamówionej i wmawiać, że jest to ta sama, którą się wcześniej mierzyło. Nie powiedzą człowiekowi, że wygląda się fatalnie, interesuje je tylko sprzedaż jak największej ilości sukien. Zakładają klientką za małe/ za duże suknie twierdząc, że wyglądają olśniewająco, a prawda jest taka, że ich gust estetyczny zdeterminowany jest pieniędzmi. Panie nie dotrzymują terminów wykonania usługi i nie poczuwają się z tego względu do odpowiedzialności. A krawcowa nie potrafi nawet dopasować zaszewek. Ogólnie salon jest nieprzyjemny i zakup sukni ślubnej w nim wiąże się ze zmarnowanym czasem, pieniędzmi i mnóstwem nerwów.

Salon przestronny, dobrze oświetlony, czysty, urządzony w stonowanych, przyjemnie komponujących się ze sobą kolorach. Po wejściu do sklepu przywitała mnie z uśmiechem siedząca przy kontuarze sprzedawczyni (Pani G.). Po ustaleniu celu wizyty zaproponowała przejrzenie katalogu sukien i zapisaniu numerów strojów, które mi się spodobały. Po dokonaniu wyboru Pani G. podała mi ceny wybranych sukienek i zaprosiła do przebieralni w innej części salonu. Obsługa bardzo profesjonalna, uprzejma. Klient czuje, że jest traktowany wyjątkowo. Żadnego pośpiechu, czy nieprzychylnych spojrzeń. Klarownie wyjaśniono mi warunki dokonania zakupu, późniejszych przymiarek, doboru dodatków, butów pasujących do stroju. Dużym atutem salonu jest duża przestrzeń, pokaźnych rozmiarów wybieg, na którym można poczuć się jak na pokazie mody i zaprezentować się rodzinie i znajomym, którzy w czasie oczekiwania odpoczywają na kanapach. Jedynym mankamentem, który przychodzi mi do głowy są ceny sukienek. Niestety te nie należą do najniższych. Ale mimo wszystko gorąco polecam.