Tym, razem nie mogę opisać wnętrza apteki, ponieważ byłem kilka minut po 21 i wówczas klientów obsługuje się tam w trybie nocnym, - czyli przez okienko w drzwiach. Wszystko byłoby porządku gdyby nie fakt, za stałem tam kilkadziesiąt minut - ok 25, z czego ponad dziesięć minut byłem obsługiwany. Niestety zaginęła moja recepta, która zostawiłem dzień wcześniej. Lek miał być zamówiony i odebrany następnego dnia. Recepta zaginęła, więc pani farmaceutką - schludna i sprawiające wrażenie profesjonalnej musiała szukać recepty po całej aptece.Jak się domyślam dlatego, że miły Pan z poprzedniego dnia gdzieś ją zawieruszył. Poza długim oczekiwaniem i zmarznięciem wszystko w porządku.