Dnia 21 marca 2013 roku byłem na 7 godzinnym seminarium. Firma na zorganizowanie owego seminarium wybrała salę w Hotelu Rezydent.Niestety nie był to najlepszy wybór. Na samej sali nie coś co jakiś czas szwankowało najbardziej irytujący w pewnym momencie był szum lecący z głośników mimo, że podczas prezentacji ich nie używano. Minęło około 10 minut zanim ktoś przyszedł z obsługi i usunął tą awarię.Kolejna rzecz to toalety. Po pierwsze to kompletnie nie sprawna wentylacja lub tandetne środki odświeżające, od razu po wejściu wyraźnie dało się odczuć obecność poprzednich użytkowników. Po drugie to zepsute lub bez pomysłu umiejscowione urządzenia. W jednej z kabin kręcił się wieszak w taki sposób, że chciałem powiesić marynarkę to jej ciężar powodował obrócenie się go w dół i marynarka spadała. Natomiast w drugiej podajnik do papieru był tak zamontowany, że nie dało się z niego skorzystać siedząc.To wydają się być nie wielkie usterki ale uważam, że hotel posiadający trzy gwiazdki powinien zadbać o każdy detal.Plus duży za uprzejmą i bardzo pomocną obsługę.

Piękne pokoje, wyposażone w klasyczne meble. Trochę małe, ale komfortowe. Sympatyczna, przygotowana na różnorodne życzenia obsługa. Doskonała kuchnia: wyśmienita kolacja w restauracji hotelowej, poza tym słowa uznania dla Dnia Owoców Morza - mam nadzieję że hotel będzie kontynuował takie co-piątkowe akcje. Śniadanie bardzo bogate, różnorodne świeże dania. Wrażenie robi Spa hotelowe - wprawdzie niewielkie ale bardzo przytulne pomieszczenia i niesamowity masaż. Mały hotel, z szeroką ofertą restauracyjną, poza tym klasyczny, rasowy pub, w którym mozna zjesc pyszne dania dość późną porą. Jedyna wada hotelu - brak basenu. Miłe że hotel przygotował mini prezenciki dla gości, które czekały w recepcji. Pozdrawiamy obsługę i dziękuje.