W gospodzie byłem ostatni po raz trzeci raz. Jakież było moje zdziwienie, że ta restauracja pod względem obsługi to totalna porażka. Na stoliku zastałem pełną popielniczkę serwetek i torebek po herbacie i pomyśleć ze do tego stolika zaprosiła nas kelnerka! Czekanie, aż ktoś przyjmie zamówienie trwało 15 min, kelnerka patrzyła się na mnie, ja na nią dwa razy i nie podeszła. Sam wstałem i wzięłem kartę i poszedłem zamówić biorąc ze sobą pełna popielniczkę!!! Po chwili kelnerka przyniosła zamówioną przez nas herbatę, gdzie jedna była nie gorąca a ciepła! Również para siedząca niedaleko nas była nie zadowolona z obsługi głośno to wyrażała. Ehhh podobnie było parę miesięcy temu, czekalismy aż ktoś do nas podejdzie i przyniesie kartę dań, ale nie doczekaliśmy się przez 15 min i wyszliśmy. Ta restauracja to masakra! O ile wystrój wnętrz jest klimatyczny i samo miejsce jak najbardziej na plus to o obsłudze nie można tego powiedzieć... Na prawdę nie jesteśmy jacyś wymagający, ale to minimum musi być spełnione by klient tam chciał wrócić, niestety my będzięmy omijać to miejsce szerokim łukiem!